Wyprzedzanie rowerzysty a podwójna ciągłą

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez tristan » poniedziałek 16 marca 2009, 09:01

qad napisał(a):Taaa. pusta droga międzymiastowa, słoneczny poranek. Na asfalcie podwójna ciągła przez najblizsze 2 km


No to ktoś źle oznaczył drogę.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez qad » poniedziałek 16 marca 2009, 11:49

No droga oznaczona źle czy dobrze pozostaje drogą z linią podwójną ciągłą. A takich sytuacji troche jest :)
Wiec prosze mi to nie mowic kategorycznie o nie najezdzaniu na ciagle.
Avatar użytkownika
qad
 
Posty: 142
Dołączył(a): sobota 10 maja 2008, 11:12

Postprzez kopan » poniedziałek 16 marca 2009, 13:37

Jedno jest pewne że brak w przepisach wyjątków umożliwiających przejechanie podwójnej ciągłej - dla jadących wzdłuż tej linii.

To że ktoś wyprzedzał w miejscu niewidocznym lub był ślepawym i zepchnął autobus z jezdni to nie znaczy że absolutnie przy normalnej jeździe nie wolno przejeżdżać linii.
Przy wyprzedzaniu, omijaniu należy ocenić sytuację i powziąć właściwą decyzję.
Na egzaminie nie przejechanie tej linii przy wyprzedzaniu rowerzysty jest sztuką dla sztuki - sztyką budzącą mocne zdziwienie kierowców. :wink:
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez tristan » poniedziałek 16 marca 2009, 21:47

kopan napisał(a):To że ktoś wyprzedzał w miejscu niewidocznym lub był ślepawym i zepchnął autobus z jezdni to nie znaczy że absolutnie przy normalnej jeździe nie wolno przejeżdżać linii.
Przy wyprzedzaniu, omijaniu należy ocenić sytuację i powziąć właściwą decyzję.


Ależ do podejmowania samodzielnych decyzji służy linia przerywana. Wtedy musisz sam podjąć decyzję czy są warunki do jej przekroczenia czy nie ma. Zaś linia ciągła to właśnie z góry narzucona informacja ,,tu nie ma warunków''. No chyba że jest właśnie źle namalowana, ale to chore łamać prawo, bo gdzieśtam są buble.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez qad » poniedziałek 16 marca 2009, 22:12

Czyli rozumiem że w podanym przeze mnie przykładzie jechałbyś grzecznie za tym rowerem?
Avatar użytkownika
qad
 
Posty: 142
Dołączył(a): sobota 10 maja 2008, 11:12

Postprzez DEXiu » poniedziałek 16 marca 2009, 23:04

qad ==> Nie. Ale w zdecydowanej większości takich przypadków wyprzedzanie roweru "z marszu" (tzn. nawet bez zdjęcia nogi z gazu), jak to robią niektórzy kierowcy, jest wg mnie skrajnie nierozsądne.
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez jasiek23 » poniedziałek 30 marca 2009, 20:34

Zależy jeszcze w jakiej sytuacji jest taki kierowca który wyprzedza z marszu rowerzystę. Jeśli jest droga w miarę pusta(duże luki między autami) i teren niezabudowany to jest sporo i czasu miejsca zeby takiego rowarzystę wyprzedzić nawet z marszu i nikomu nic się nie stanie bo i rowerzysta jedzie sobie tak jak jechał i my śmignęliśmy zachowując od niego bezpieczną odległość.

Oczywiście podwójnej ciągłej nie wolno przekraczac wg przepisów ale zauważmy jaka jest różnica prędkości pomiędzy autem a rowerzystą(rowerzysta nawet jesli jedzie to w porównaniu do prędkości auta to tak jakby stał w miejscu) Czasami takie dosyć nagłe wyhamowanie przed rowerzystą(sytuacja na drodze o dopuszczalnej prędkości 90 km\h) może narobić sporo zamieszania na drodze a nawet doprowadzić do wypadku.

Pozatym nie widzialem jeszcze kierowcy który jechałby za rowerzystą dopóty dopóki nie było linii przerywanej zeby móc wyprzedzić.
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Postprzez delling » sobota 27 czerwca 2009, 19:47

Czyli podsumowując: na egzaminie, jeśli rowerzysta będzie jechał przede mną, a będzie linia ciągła, nie mogę go wyprzedzić. Wyprzedzić mogę tylko wtedy, gdy będzie linia przerywana lub linia ciągła przejdzie w przerywaną, dobrze rozumiem??
delling
 
Posty: 7
Dołączył(a): sobota 13 czerwca 2009, 12:39

Postprzez ===Dawid=== » sobota 27 czerwca 2009, 21:22

Tak, na EGZ jak masz ciągłą to nie możesz. A już w codziennej jeździe możesz, jak oczywiście warunki pozwalają.
Pozdrawiam, Dawid.
Avatar użytkownika
===Dawid===
 
Posty: 230
Dołączył(a): poniedziałek 02 października 2006, 19:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez luklic » sobota 27 czerwca 2009, 22:53

===Dawid=== napisał(a):Tak, na EGZ jak masz ciągłą to nie możesz. A już w codziennej jeździe możesz, jak oczywiście warunki pozwalają.


A co w przypadku kiedy jedzie np. za mną drogówka? Ja świeżo po egzaminie miałem nie mały dylemat z taką sytuacją która mnie spotkała. Wyjechał mi jakiś koleś jakimś skuterem i jechał ~40km/h gdzie można 90km/h. Ciągle podwójna ciągła... no i nie wiedziałem co zrobić więc wlokłem się za tym skuterkiem, kiedy w końcu na podwójnej ciągłej mnie ta drogówka wyprzedziła :P Podobne sytuacje mogą być z rowerzystami, co policja na to?

Wyprzedzili mnie, no dobra.. ale jak zareagowaliby na to, że ja na podwójnej ciągłej kogoś wyprzedzam? Dodam do tego że to było już bardzo długo i się chyba znudzili tak wolno jechać..
Avatar użytkownika
luklic
 
Posty: 182
Dołączył(a): czwartek 17 lipca 2008, 00:54

Postprzez cman » sobota 27 czerwca 2009, 22:57

Powiedzieć im, że rowerzysta/motorowerzysta nie stosował się do art. 24 ust. 6 PRD, więc Ty nie chcąc jechać z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym byłeś zmuszony do przejechania linii podwójnej ciągłej.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości