Ciekawy znak

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Ciekawy znak

Postprzez mcigwa » poniedziałek 22 czerwca 2009, 08:40

Spotkałem na swej drodze taki znak i nie mogę pojąć co on oznacza, może ktoś mi pomoże ?

[img=http://img10.imageshack.us/img10/7234/img1752w.th.jpg]
mcigwa
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 22 czerwca 2009, 07:51

Postprzez cman » poniedziałek 22 czerwca 2009, 09:13

Znak: zakaz ruchu rowerów. Tabliczka: nie dotyczy rowerów jednośladowych.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez rafal149135 » poniedziałek 22 czerwca 2009, 11:41

cman napisał(a):Znak: zakaz ruchu rowerów. Tabliczka: nie dotyczy rowerów jednośladowych.

on doskonale o tym wie tylko gdzie tu jest sens? pewnie o to chodzi autorowi tematu
rafal149135
 
Posty: 168
Dołączył(a): sobota 07 lutego 2009, 16:00

Postprzez realkoi » poniedziałek 22 czerwca 2009, 12:01

rafal149135 napisał(a):
cman napisał(a):Znak: zakaz ruchu rowerów. Tabliczka: nie dotyczy rowerów jednośladowych.

on doskonale o tym wie tylko gdzie tu jest sens? pewnie o to chodzi autorowi tematu

Są też rowery trójkołowe... czyli już nie jednoślady
Avatar użytkownika
realkoi
 
Posty: 24
Dołączył(a): niedziela 07 czerwca 2009, 17:50
Lokalizacja: Białystok

Postprzez rafal149135 » poniedziałek 22 czerwca 2009, 12:59

realkoi napisał(a):
rafal149135 napisał(a):
cman napisał(a):Znak: zakaz ruchu rowerów. Tabliczka: nie dotyczy rowerów jednośladowych.

on doskonale o tym wie tylko gdzie tu jest sens? pewnie o to chodzi autorowi tematu

Są też rowery trójkołowe... czyli już nie jednoślady

no dobra i nadal nie rozumiem tego znaku... rozumiem ze jest zakaz wjezdzania rowerami? a na dole jest ze nie dotyczy rowerow... chyba ze 1 znak ma okreslone ze dot rowerow jednosladowych
rafal149135
 
Posty: 168
Dołączył(a): sobota 07 lutego 2009, 16:00

Postprzez cman » poniedziałek 22 czerwca 2009, 13:08

No przecież właśnie to powyżej wyjaśniłem:

Znak: zakaz ruchu rowerów. Tabliczka: nie dotyczy rowerów jednośladowych.

Znak zakazu zabrania ruchu wszelkim rowerom, a tabliczka mówi, że zakaz ten nie dotyczy rowerów jednośladowych. Więc normalne jednośladowe rowery mogą wjeżdżać, a wielośladowe nie mogą. Mówiąc krócej, jest to zakaz ruchu rowerów wielośladowych.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Ra3l » wtorek 23 czerwca 2009, 00:38

Ja czytając ten/te znaki widze : "zakaz ruchu rowerów" i "nie dotyczy rowerów" Gdzie to jest napisane że nie dotyczy jednośladów ? A znaku nie ma takiego wyszczególnienia ... Więc moim zdaniem znak jest bez sensu, jeżeli to jest poparte jakimś paragrafem to fajnie, tylko skąd normalny kierowca ma to wiedzieć skoro on czyta znaki a nie uczy się ich na pamięć razem z paragrafami?!

06.05.2008r. Prawo Jazdy odebrane
Ra3l
 
Posty: 21
Dołączył(a): wtorek 25 marca 2008, 17:22

Postprzez sht » wtorek 23 czerwca 2009, 08:27

Takich absurdów jest więcej, wystarczy trochę pojeździć po Polsce. Na moje to zestawienie, przytoczone przez autora tematu, jest idiotyczne, bo jaki sens miałoby zakazywanie wjazdu rowerów - jednośladów, a pozwolenie na wjazd rowerów z 3 kołami i 4? Nie widzę tu żadnego sensu i logiki.

To tak jak czasem widuję znaki typu "ograniczenie do 60" a 20 metrów dalej znak "teren zabudowany". Jaki tu sens? Podobnie jak wyżej, żaden.
sht
 
Posty: 101
Dołączył(a): czwartek 21 maja 2009, 14:57

Postprzez Borys_q » wtorek 23 czerwca 2009, 09:23

Ra3l napisał(a):Ja czytając ten/te znaki widze : "zakaz ruchu rowerów" i "nie dotyczy rowerów" Gdzie to jest napisane że nie dotyczy jednośladów ? A znaku nie ma takiego wyszczególnienia ... Więc moim zdaniem znak jest bez sensu, jeżeli to jest poparte jakimś paragrafem to fajnie, tylko skąd normalny kierowca ma to wiedzieć skoro on czyta znaki a nie uczy się ich na pamięć razem z paragrafami?!


Chcesz jeździć po drodze to muszisz te znaki znać i większość ich tzw znaczeń dodatkowych, jak nie znasz to d**a z ciebie nie kierowca.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez cman » wtorek 23 czerwca 2009, 09:31

Ra3l napisał(a):Ja czytając ten/te znaki widze : "zakaz ruchu rowerów" i "nie dotyczy rowerów" Gdzie to jest napisane że nie dotyczy jednośladów ? A znaku nie ma takiego wyszczególnienia ... Więc moim zdaniem znak jest bez sensu, jeżeli to jest poparte jakimś paragrafem to fajnie, tylko skąd normalny kierowca ma to wiedzieć skoro on czyta znaki a nie uczy się ich na pamięć razem z paragrafami?!

A te paragrafy są dla kogo? Dla pasjonatów? To, że większość kierujących ma je w dupie, nie zmienia faktu, że mają oni obowiązek je znać.

sht napisał(a):Na moje to zestawienie, przytoczone przez autora tematu, jest idiotyczne, bo jaki sens miałoby zakazywanie wjazdu rowerów - jednośladów, a pozwolenie na wjazd rowerów z 3 kołami i 4? Nie widzę tu żadnego sensu i logiki.

cman napisał(a):Więc normalne jednośladowe rowery mogą wjeżdżać, a wielośladowe nie mogą. Mówiąc krócej, jest to zakaz ruchu rowerów wielośladowych.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez rafal149135 » wtorek 23 czerwca 2009, 09:33

Borys_q napisał(a):
Ra3l napisał(a):Ja czytając ten/te znaki widze : "zakaz ruchu rowerów" i "nie dotyczy rowerów" Gdzie to jest napisane że nie dotyczy jednośladów ? A znaku nie ma takiego wyszczególnienia ... Więc moim zdaniem znak jest bez sensu, jeżeli to jest poparte jakimś paragrafem to fajnie, tylko skąd normalny kierowca ma to wiedzieć skoro on czyta znaki a nie uczy się ich na pamięć razem z paragrafami?!


Chcesz jeździć po drodze to muszisz te znaki znać i większość ich tzw znaczeń dodatkowych, jak nie znasz to d**a z ciebie nie kierowca.

no tak rzeczywiscie akurat te znaki mu sie przydadza jak cholera jadac samochodem
rafal149135
 
Posty: 168
Dołączył(a): sobota 07 lutego 2009, 16:00

Postprzez BOReK » wtorek 23 czerwca 2009, 10:32

To ja mam takie pytanie do was (z wyjątkiem Cmana i Borysa) - gdzie i za ile nabyliście prawo jazdy? :D

To nie jest kwestia tego, czy ci się przydaje czy nie, bo ruch drogowy to nie tylko samochody, ale (szok!) wszystko, co się porusza po drogach. Piesi, rowery, furmanki, traktor. Część znaków jest wymyślona w celu uregulowania ich ruchu. Bo faktycznie po grzyb zakaz ruchu pieszego czy rowerów, skoro się jeździ samochodem, prawda? A jakbyś rozjechał pieszego na A2 to dopiero by była frajda - normalnie człowiek w stu kawałkach zdarza się raczej na froncie.

Kierowca samochodu też ma korzyść z takich znaków. Wie, że na danym odcinku nie powinien się spodziewać pieszych, rowerów czy czegokolwiek innego.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez Cycu » wtorek 23 czerwca 2009, 11:29

No i dokładnie. Ja wiem, że na takiej drodze nie powinienem spotkać np. rykszy. A jak ktoś nie zna znaczenia znaków, to jest tylko i wyłącznie jego prywatna tragedia.

Na tym przykładzie widać, że drogowcy doskonale je znają i pewnie nie mogą wytrzymać ze śmiechu, jak ktoś mówi, że to absurd.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
Cycu
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 03 marca 2006, 18:37
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Postprzez sht » wtorek 23 czerwca 2009, 11:36

cman napisał(a):
Ra3l napisał(a):Ja czytając ten/te znaki widze : "zakaz ruchu rowerów" i "nie dotyczy rowerów" Gdzie to jest napisane że nie dotyczy jednośladów ? A znaku nie ma takiego wyszczególnienia ... Więc moim zdaniem znak jest bez sensu, jeżeli to jest poparte jakimś paragrafem to fajnie, tylko skąd normalny kierowca ma to wiedzieć skoro on czyta znaki a nie uczy się ich na pamięć razem z paragrafami?!

A te paragrafy są dla kogo? Dla pasjonatów? To, że większość kierujących ma je w dupie, nie zmienia faktu, że mają oni obowiązek je znać.

sht napisał(a):Na moje to zestawienie, przytoczone przez autora tematu, jest idiotyczne, bo jaki sens miałoby zakazywanie wjazdu rowerów - jednośladów, a pozwolenie na wjazd rowerów z 3 kołami i 4? Nie widzę tu żadnego sensu i logiki.

cman napisał(a):Więc normalne jednośladowe rowery mogą wjeżdżać, a wielośladowe nie mogą. Mówiąc krócej, jest to zakaz ruchu rowerów wielośladowych.


Doskonale rozumiem znaczenie tych znaków. Chodzi mi o sens umieszczania takiego zestawienia znaków. Przeciętny rowerzysta po prostu tam nie wjedzie, bo nie będzie wiedział, że nie dotyczy rowerów wielośladowych. A dla kierowcy samochodu jakie znaczenie ma czy rower będzie miał 3 koła czy 2 (inaczej mówiąc będzie jednośladem czy wielośladem)?
Nie kwestionuję przepisów, chodzi mi tylko o sensowność tych 2 znaków razem i sensownośc wykluczenia tylko rowerów jednośladowych z ruchu. Tak na "chłopski" rozum.
I nie chodzi mi o zasadnośc wyłącznie znaku zakaz wjazdu dla rowerów, a o tabliczkę pod spodem, że nie dotyczy... rowerów (pal licho ilośladowych).

Do BOReK: Nie kwestionuję samego znaku zakazu ruchu dla rowerów, więc taki tekst z nabyciem prawka odpuść sobie. Wyraźnie napisałem, że chodzi o zestawienie znaku zakazu wjazdu dla rowerów z tabliczką "nie dotyczy rowerów".
sht
 
Posty: 101
Dołączył(a): czwartek 21 maja 2009, 14:57

Postprzez Khay » wtorek 23 czerwca 2009, 11:46

sht napisał(a):Nie kwestionuję przepisów, chodzi mi tylko o sensowność tych 2 znaków razem i sensownośc wykluczenia tylko rowerów jednośladowych z ruchu.


Czy cman ma użyć kolorków byś zauważył, że jest dokładnie odwrotnie i zakaz właśnie jednośladom ruchu nie zabrania? To ma sens niewątpliwie, bo jednoślad o wiele łatwiej jest wyprzedzić, prawda?


Z drugiej strony, sensowność... no cóż, odkąd nie ma obowiązku posiadania karty rowerowej faktycznie spadła. Debil przepisów nie zna, ale 18 lat ma, to se może na rowerze popylać nawet na autostradzie. I będzie miał "dobre" wytłumaczenie, że przepisów to on nie zna na tyle, by wiedzieć, że tam mu nie wolno. A komu to zawdzięczamy? Miłośnikom cyklistów, którzy znieśli obowiązek posiadania tej karty. A patrząc na to co rowerzyści czasem wyprawiają, to taki obowiązek jest potrzebny. Tym bardziej w przypadku motorowerów, ale to już jakby inna historia...

Z drugiej strony mam w pamięci opis jednego z "tutejszych" instruktorów jak wygląda kurs na kartę motorowerową... i to niestety nie specjalnie nastraja optymistycznie... Przy takich wymogach każdy pewnie ten dokument dostaje.

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości