Rozpisanie godzin/wątek oddzielony

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez malllwiśka » środa 10 czerwca 2009, 19:53

Wczoraj zapisałam się na kurs prawka i
nie bardzo się orientuję jak sprawa ma się z rozpiską godzin i zastanawiam się
czy lepiej mieć po 1 godzinie tylko, czy dwie godziny pod rząd, z czego są
większe korzyści i więcej wyniosę? Dodam, że nie jeździłam do tej pory na żadnym
aucie i jestem trochę zielona, więc co radzicie??
malllwiśka
 
Posty: 11
Dołączył(a): środa 10 czerwca 2009, 19:44

Postprzez Danieloooo20 » środa 10 czerwca 2009, 19:58

malllwiśka napisał(a):Wczoraj zapisałam się na kurs prawka i
nie bardzo się orientuję jak sprawa ma się z rozpiską godzin i zastanawiam się
czy lepiej mieć po 1 godzinie tylko, czy dwie godziny pod rząd, z czego są
większe korzyści i więcej wyniosę? Dodam, że nie jeździłam do tej pory na żadnym
aucie i jestem trochę zielona, więc co radzicie??


Witam,
Wszystko zależy od Pana który Cie będzie uczył jeżdzić ...

Ja na start polecam plac ( ruszanie - zmiana biegów itp ) i nie daj sie i nie wyjeżdzaj na miasto od razu bo to strata czasu ... wiem po sobie ...

Pozdrawiam
Danieloooo20
 
Posty: 30
Dołączył(a): niedziela 15 lutego 2009, 14:10
Lokalizacja: Sląsk

Postprzez malllwiśka » środa 10 czerwca 2009, 20:02

No tak, dzięki, ale mi chodziło o rozpisanie sobie więcej godin na kolejne dni/tygodnie. Więc ponawiam pytanie: czy lepiej mieć po 1 godzinie tylko, czy dwie godziny pod rząd:)?
malllwiśka
 
Posty: 11
Dołączył(a): środa 10 czerwca 2009, 19:44

Postprzez Danieloooo20 » środa 10 czerwca 2009, 20:05

malllwiśka napisał(a):No tak, dzięki, ale mi chodziło o rozpisanie sobie więcej godin na kolejne dni/tygodnie. Więc ponawiam pytanie: czy lepiej mieć po 1 godzinie tylko, czy dwie godziny pod rząd:)?


To zależy tylko od Ciebie ...

Ja na początku polecam jeżdzić po 1 godz tak pierwsze 5 godz a potem już po 2 godz wszystko zalezy od tego czy sie "męczysz" jeżdżąc autem...
Danieloooo20
 
Posty: 30
Dołączył(a): niedziela 15 lutego 2009, 14:10
Lokalizacja: Sląsk

Postprzez Gosiaq90 » środa 10 czerwca 2009, 20:09

malllwiśka z tego co ja pamiętam to początkowo chyba ze 3 czy 4 pierwsze jazdy miałam po godzinie i cieszę się, że tak było ponieważ pierwsze godziny w aucie są bardzo stresujące i dwie godziny ciężko by było "przeżyć"-za duże emocje :D Ale kolejne jazdy miałam również po 2 godziny i jest to dobre np jak wyjedziesz na miasto, ponieważ wtedy spokojnie możesz sobie pojeździć po różnych "zakamarkach", bocznych uliczkach itd :) Dlatego moim zdaniem kilka pierwszych jazd weź sobie po 1 godzinie a później to już spokojnie możesz po 2 :) Pozdrawiam i powodzenia za kółkiem :D
Obrazek
Gosiaq90
 
Posty: 37
Dołączył(a): środa 04 lutego 2009, 14:43

Postprzez mpakompabiempata » środa 10 czerwca 2009, 20:54

Również jestem za tym żeby na początku jeździć krócej a częściej tzn. np co drugi dzień po 1h, o ile masz takie mozliwości.
Dla mnie na początku (a jeździłam zawsze po 2 h) to końcówka to już była totalna dekoncentracja i zmęczenie. W ogóle najlepiej byłoby gdyby jeździć po 1,5 h, ale chyba tak się nie da.
"Jeśli każdy ruch swój badać będziesz srogą lupą ,
Żywot twój będzie niczym więcej, jak tylko kupą, wiesz kupą …"
mpakompabiempata
 
Posty: 13
Dołączył(a): wtorek 09 czerwca 2009, 17:51
Lokalizacja: Lublin

Postprzez niezadowolona_z_OSK » środa 10 czerwca 2009, 21:08

Lepiej na początku po 1h. Ja zdecydowaną większość godzin miałam po 1h. Powiem tak-uczysz się tylko przez tę pierwszą godzinę, a potem już więcej się raczej nie nauczysz-musisz jak to mówią "się z tym przespać" i przyjść następnego dnia, lub lepiej za 2 dni i wtedy będzie Ci to wychodziło. Jak dla mnie 2h to najlepiej dopiero na 10h. Ja raz miałam 3....i ledwo...musiałam mieć przerwę. Więcej 3h nie wzięłam. Z całą pewnością pojedyncze "godzinki" wyjdą Ci na dobre. I najlepiej mieć jazdy systematycznie co 2-3 dni. Niekoniecznie codziennie.
niezadowolona_z_OSK
 
Posty: 44
Dołączył(a): czwartek 23 października 2008, 20:43

Postprzez malllwiśka » środa 10 czerwca 2009, 21:58

Czyli opinie są podzielone, hmm. Ok, ale jak wczoraj byłam w tym ośrodku, to instruktor(którego wszyscy chwalą) radził mi, przynajmniej jego zdaniem, że lepiej jest mieć po godzinie, hmm to już sama nie wiem? Jeśli sam instruktor tak mówi...
malllwiśka
 
Posty: 11
Dołączył(a): środa 10 czerwca 2009, 19:44

Postprzez Pajejek » czwartek 11 czerwca 2009, 00:02

malllwiśka napisał(a):Czyli opinie są podzielone, hmm. Ok, ale jak wczoraj byłam w tym ośrodku, to instruktor(którego wszyscy chwalą) radził mi, przynajmniej jego zdaniem, że lepiej jest mieć po godzinie, hmm to już sama nie wiem? Jeśli sam instruktor tak mówi...

Instruktorzy często mówią to co im akurat pasuje. Nie mówię wcale, że twój tak robi, ale czasem trzeba uważać. Najlepiej zrobić tak: pierwsze godziny to po jednej, do momentu, kiedy po jednej godzinie wracając do ośrodka będziesz czuła niedosyt. Mniej więcej dziesiąta godzina (u niektórych czwarta a u niektórych szesnasta), ja polecam szóstą. Często instruktorzy skracają sobie niestety jazdy, przyjeżdżając wcześniej i tym samym urywają ci jazdy. Dlatego przejście jak najwcześniejsze na dwie godziny pod rząd spowoduje, iż ten czas urwany będzie mniejszy. Jeżeli w pewnym momencie poczujesz się dobrze w samochodzie to możesz wziąć nawet trzy godziny. Masz wtedy szansę, że twój instruktor zabierze cię na dłuuugą przejażdżkę poza miasto co może być fajnym przeżyciem i przygodą a zarazem niezła nauką (jazda z większymi, ekspresowymi, prędkościami oraz wyprzedzanie wolnych wtedy ciężarówek). Niektórzy kursanci niestety nie dochodzą do takich wtajemniczeń bo kiepsko jeżdżą po mieście i to trzeba z nimi szlifować. Mam nadzieję, iż w twoim przypadku będzie inaczej. A, jeśli nawet, to głowa do góry i słuchaj się swojego mentora. Powodzenia.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez malllwiśka » czwartek 11 czerwca 2009, 11:36

No tak pomyślę, nad tym. Tylko ten instruktor, który mi to radził, nie będzie ze mną jeździł, więć nie sądzę, że powiedział tak, jak jemu by było wygodniej, tylko uznałam to poprostu za dobrą radę.A z tymi pojedynczymi godzinami, to wydawało mi się że jest jak z angielskim np. więcej nauczymy się jak mamy do czynienia z nim częściej a krócej, niż rzadziej a dłużej. Nie wiem czy jest to dobre porównanie i ma się to tak samo jak z prawkiem?
malllwiśka
 
Posty: 11
Dołączył(a): środa 10 czerwca 2009, 19:44

Postprzez ella » czwartek 11 czerwca 2009, 16:14

np. więcej nauczymy się jak mamy do czynienia z nim częściej a krócej, niż rzadziej a dłużej.

Dłuższe jazdy wcale nie muszą odbywać się rzadziej.

Dla niektórych osób godzina jazdy to dopiero rozkręcenie się.
Radzę zrobić tak jak pisze Pajajek
Najlepiej zrobić tak: pierwsze godziny to po jednej, do momentu, kiedy po jednej godzinie wracając do ośrodka będziesz czuła niedosyt
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez niezadowolona_z_OSK » czwartek 11 czerwca 2009, 20:24

ella ma rację. Napisałam wcześniej, że około 10 jazdy przejść na 2h... Bo średnio to wychodzi koło tych 10h. Ja chyba po 5-6h chciałam mieć już podwójne,ale nie zawsze można było, bo były luki po 1h... Ale tak na prawdę zaczęłam wyciągać coś więcej z dłuższej jazdy koło 12-13... Nie męczyłam się, ale nic więcej nie osiągałam. Ale przychodząc już na kolejną jazdę praktycznie od razu mi wychodziło to, co ćwiczyłam na jeździe poprzedniej (a wtedy kulawo było ;P )
niezadowolona_z_OSK
 
Posty: 44
Dołączył(a): czwartek 23 października 2008, 20:43

Postprzez sht » czwartek 11 czerwca 2009, 21:54

Ja cały kurs miałem po 2 godziny jednorazowo. I powiem szczerze, że to mi bardzo odpowiadało. Bo w ciągu godziny wiele się nie przejedzie, bo trzeba wyjechać i dojechać do danego miejsca, 2 godziny to pełna swoboda i można jeździć po całym mieście, w międzyczasie zaliczyć 20 minut placu. Takie jest moje zdanie.

Pozdrowienia
sht
 
Posty: 101
Dołączył(a): czwartek 21 maja 2009, 14:57

Postprzez Ammut » piątek 12 czerwca 2009, 12:53

malllwiśka napisał(a):Czyli opinie są podzielone, hmm. Ok, ale jak wczoraj byłam w tym ośrodku, to instruktor(którego wszyscy chwalą) radził mi, przynajmniej jego zdaniem, że lepiej jest mieć po godzinie, hmm to już sama nie wiem? Jeśli sam instruktor tak mówi...

Czas jazdy zależy też od tego, jak Ty się będziesz czuła za kierownicą...
Na pierwszych godzinach byłam tak spięta ,że bolały mnie wszystkie mięśnie. 2 godziny ,to było dla mnie za długo...
Też nigdy wcześniej nie jeżdziłam :wink:

Dla mnie najlepszy czas ,to było półtorej godziny.
Godzina ,to jest troszkę za krótko. :)
11.02.09
Plac -
07.05.09
Plac +
Miasto -
24.06.09
Plac +
Miasto -
Avatar użytkownika
Ammut
 
Posty: 61
Dołączył(a): wtorek 27 stycznia 2009, 17:22

Postprzez malllwiśka » piątek 12 czerwca 2009, 20:01

Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi i dobre rady:) Dzisiaj właśnie byłam w biurze w moim ośrodku, no i jak chciałam się zapisać na dwie godziny, to nie zawsze dało rady. ten instruktor, do którego się zapisałam, ma bardzo dużo chętnych, a ja jazdę chciałabym mieć już jak najszybciej, bo zależy mi na czasie, a najczęściej były tylko luki po jednej wolnej godzinie. Więc większość godzin(pani kierowniczka rozpisał mi już 25 godzin od razu) mam po jednej godzinie, a dopiero po 20 godzinie mam jazdy po dwie godziny, bo dopiero po dwóch tygodniach, było więcej czasu i można sobie było wybierać kiedy się chce.Poza tym jak pytałam się znajomej, która już zaczęła jazdy, mówi że po godzince też jest całkiem nieźle, zwłaszcza, jak są upały, dwie godziny w nagrzanym samochodzie może naprawdę męczyć, więc zobaczymy:)
malllwiśka
 
Posty: 11
Dołączył(a): środa 10 czerwca 2009, 19:44

Następna strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość