Jedź bezpiecznie.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez kajakos » czwartek 28 maja 2009, 17:21

jak to mama moja powtarza lepiej dojechać niż być dojechanym :)
kajakos
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 28 maja 2009, 17:17

Postprzez dariex » czwartek 28 maja 2009, 18:38

No doprawdy niesamowite :shock:
Strzałka jak krowa stoi na jezdni,także jako znak pionowy przed skrzyżowaniem,a tutaj koleżenstwo odprawia jakieś dzikie harce.
Dokładnie ,zastanawia mnie też jak to jest,że nikt(z jadących w lewo,z prawidłowego pasa) tam nie widzi potrzeby włączenia kierunkowskazu?
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez qwer0 » czwartek 28 maja 2009, 21:37

W Lublinie jest ciekawa sytuacja.
Obrazek
Jedziemy z prawej strony obrazka - Jana Pawła II.
Mamy znak taki jak na obrazku.
Mamy 2 pasy - do skretu w prawo i do jazdy na wprost.
Drogi przekreslonej czerwonym "X-em" nie widac z perspektywy kierujacego - nie ma jej rowniez na znaku.
Kazdy kto jest tam pierwszy raz, chcac pojechac w kierunku Wa-wy ustawi sie na pasie prawym i skreci w prawo i... i tym samym zajezdza do Carrefour'a. Chcac pojechac na Wa-we, lub na "cos tam" musimy pojechac pasem ze strzalka na wprost, i potem odpowiednio ustawic sie na rondzie.
Na obrazku to tak tragicznie nie wyglada, ale jak sie tam pojedzie - pewniak, ze chcac jechac na Wa-we skrecimy pod hipermarkjeta :P
No bo wg znaku na wprost, tzn w przedluzenie Jana Pawła, a w prawo to na Wa-we.
Ale chociaz wiadomo kto za tym stoi, ile klientow za to w kerfurze maja :P
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez BOReK » czwartek 28 maja 2009, 21:49

Ja bym powiedział, że mają przez to tylko burdel na parkingu. Ale założę się, że taka konstrukcja nie powstała przypadkiem ;). Jeśli jednak powstała, to stawiający chyba nie przewidział możliwości błędnej interpretacji znaków. To nie wiersze, powinny być jednoznaczne. W Krakowie i w Łodzi są. :D
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez Pinhead » piątek 29 maja 2009, 11:11

Ja powróce do tematu Ronda Mogilskiego w Krakowie i jego oznakowania od strony wjazdu z Powstania Warszawskiego (na zdjęciu oznaczone jako 1).
Mamy tam pasy oznaczone strzałkami (licząc od lewej):

Na wprost , na wprost , na wprost i w prawo , w prawo.

Marek Dworak w jednym z programów uznał że oznakowanie jest prawidłowe ponieważ tyczy się najbliższego skrzyżowania. Czyli wjeżdzając na Rondo Mogilskie (węzeł komunikacyjny, brak ruchu okrężnego) z chęcią zawracania zajmujemy pas skranie lewy oznaczony do jazdy na wprost. No dobra ale pojawia się niekonsekwencja w oznakowaniu. Skoro oznaczenia tyczą się najbliższego skrzyżowania to dlaczego jadąc pasem skranie prawym oznaczonym do skrętu w prawo ktoś uznał że wykonuje skręt w prawo ? To samo ale na pasie lewym jest już jazdą na wprost.
Argument że strzałki tyczą się najbliższego skrzyżowania podważa również wjazd od strony Lubomirskiego oznaczony na zdjęciu jako 3. Mamy tam pas lewy i drugi od lewej oznaczony jako do skrętu w lewo a najbliższy skręt w lewo można wykonać dopiero na kolejnym skrzyżowaniu za kolejnym sygnalizatorem świetlnym.

Jakie są Wasze opinie, rondo Mogilskie oznakowane prawidłowo czy błędnie ?

Kliknij aby powiększyć zdjęcie
Obrazek
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez BOReK » piątek 29 maja 2009, 15:01

Mnie się podoba, chociaż za pierwszym wjazdem miałbym szansę się pogubić. Źle na pewno nie jest (przynajmniej z oznakowaniem poziomym), a czy jest dobrze? Trudno taki moloch zaprojektować intuicyjnie. Pewnie chodzi o to, że strzałki przed "ogółem ronda" pokazują gdzie wyjedziesz z tego ogółu, natomiast strzałki w obszarze ronda pokazują jak można jechać z danego pasa. :D
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez Pinhead » piątek 29 maja 2009, 15:22

BOReK napisał(a):Trudno taki moloch zaprojektować intuicyjnie.


Według mnie nie trudno, trzeba tylko chcieć i umieć postrzegać dany problem z punktu widzenia osoby zza kierownicy która nie zna skrzyżowania na pamięć.

Pewnie chodzi o to, że strzałki przed "ogółem ronda" pokazują gdzie wyjedziesz z tego ogółu


Nieprawda. Jadąc od strony 1 na wprost powinienem wyjechać w zjazd oznaczony 4 jeśli mówimy o jeździe na wprost przez cały węzeł komunikacyjny. Prawda jednak taka że wyjedzie się na wyjazd 3 (troche za nisko dałem cyfre). Tak samo przy zawracaniu, wjade z 1 na skrajnie lewy i według znaków poziomych i pionowych pojade tylko na wprost. Nie jest to prawdą bo moge zawrócić lub skręcić w lewo.

, natomiast strzałki w obszarze ronda pokazują jak można jechać z danego pasa. :D


To znaczy inne przepisy tu a inne tu ? Jadąc od strony 3 mamy przyjąć inną interpretacje znaków a od strony 1 inną ? Skąd kierowca ma o tym wiedzieć siedząc za kółkiem ?
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez BOReK » piątek 29 maja 2009, 16:21

A faktycznie, przyjrzałem sie blizej i trochę o kant kuli taka jazda. Nie prześledziłem dokładnie wszystkich pasów i nie zauważyłem, że jedynym, by jechać w miarę prosto z 1 w 4 jest pas drugi od prawej. Ooooh well, to może zgłoś własny projekt? :D
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez kopan » piątek 29 maja 2009, 22:52

Jedź Bezpiecznie z 25 05

Oj nie mogę stoję i płaczę wszyscy źle o i ten też źle.
Jeszcze z taka sytuacją się nie spotkałem żeby 75 % kierowców jechało źle.
No dotychczas się nie spotkałem.
I się nie spotkam więcej bo to się zdarzyło tam gdzie ci co uczą douczyć się powinni.
O co chodzi ??
Po pierwsze skrzyżowanie jest źle oznakowane.
Bo jadąc pasem prawym oznaczonym do jazdy na wprost wyznaczono jego lewą krawędź linią przerywaną która skręca w lewo i wyprowadza kierowców na chodnik.
Panie Dworak tak to się oznacza krawędź pasa ruchu przeznaczonego do jazdy na wprost i w lewo.
Lewa krawędź pasa do jazdy na wprost powinna być poprowadzona linią ciągłą na wprost plus powierzchnia wyłączona z ruchu.
Po drugie ukształtowanie prawego krawężnika sugeruje że to na wprost to nie na wprost.



W tych warunkach pas prawy należało oznakować jako kończący się i oznaczyć strzałkami P-9.
Co nie przeszkadza aby z końca pasa była możliwość jazdy na wprost w ulicę o minimalnym ruchu.

Po trzecie brak znaków informacyjnych droga z pierwszeństwem z tabliczką wskazującą jej przebieg.

Co z powyższego wynika??
Ano to że jacy specjaliści taki ruch na drodze.

Więc proszę w telewizji nie biadolić tylko odpowiednie służby pogonić. :wink:
Ostatnio zmieniony sobota 30 maja 2009, 12:42 przez kopan, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez cman » wtorek 25 sierpnia 2009, 11:36

Proszę bardzo: http://ww6.tvp.pl/6287,924054,1.view
I jaki efekt? Dokładnie taki sam...
Jaki wniosek? Kierowcom, którzy nie umieją jeździć, nie pomoże nawet w 100% prawidłowe oznakowanie.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez zzzz » wtorek 25 sierpnia 2009, 18:22

Dla zrozpaczonego stylem jazdy krakowskich kierowców pana Dworaka na pocieszenie - nie tylko w Krakowie tak się jeździ.
W poniższym przykładzie, co prawda nie było tak perfekcyjnych znaków pionowych, ale klasa kierowcy jednak zobowiązuje.
Być może zaistniał tu pewien wpływ faktu, ze partner kierowcy pochodzi nie skądinąd, ale właśnie z Krakowa.
http://www.youtube.com/watch?v=BE61tc5v3pw
:lol:
zzzz
 
Posty: 16
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez testdriver » czwartek 27 sierpnia 2009, 02:41

Proste skrzyzowanie i proste oznaczenie. Na przyklad we Wroclawiu tak idacych pasow i skrzyzowan sa dziesiatki i jakos nikt nie ma z tym problemow. Szkoda tylko, ze drogowka woli stac z szuszarkami, zamiast ustawic sie z kamerą w tym miejscu i karać za wymuszanie pierwszenstwa, co jest naprawde niebezpieczne, zwlaszcza ze komus spoza Krakowa, do glowy nie przyjdzie, ze mozna tam zle pojechac.
testdriver
 
Posty: 48
Dołączył(a): środa 27 lutego 2008, 02:08

Postprzez tristan » czwartek 27 sierpnia 2009, 08:15

Zachowanie kierowców wszędzie jest ekstremalnie irracjonalne. Np. od kilku dni często jeżdżę drogą jednokierunkową, bo tak mi się układa akurat rozkład dnia, że tam nią jadę. I nie ma dnia, żebym nie spotkał szaleńca, który zapierdziela z przeciwka. Okolica jest w okolicy szpitala, więc rejestracje są zarówno lokalne jak i zamiejscowe. Ba! Droga jest dwuetapowa i jadący nią ignorują najpierw zakaz skrętu, potem pierwszy zakaz wjazdu, potem drugi zakaz wjazdu. Co więcej, OBOK jest droga dwukierunkowa, więc nie można tłumaczyć, że inaczej musieli by wielkie kółko zrobić i strasznie się nakombinować. Oni po prostu nie zauważają znaków. Dokładnie tak samo, jak na prezentowanym filmie.... Jak duże by nie były, kierowcy i tak są ślepi.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Pinhead » czwartek 27 sierpnia 2009, 11:49

To że kierowcy ignorują znaki i przepisy nie wzieło się z niczego, wszystko ma swoje powody. Im więcej nieprawidłowych, nieintuicyjnych oznakowań czy ogólnie pojętej głupoty w przepisach tym większa ignorancja ze strony kierowców. Zarówno drogowcy jak i ustawodawcy w dużej mierze przyczynili się do "wychodowania" takich kierowców jakich dzisiaj widać na drogach.
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez tristan » czwartek 27 sierpnia 2009, 12:34

Pinhead napisał(a):To że kierowcy ignorują znaki i przepisy nie wzieło się z niczego, wszystko ma swoje powody. Im więcej nieprawidłowych, nieintuicyjnych oznakowań czy ogólnie pojętej głupoty w przepisach tym większa ignorancja ze strony kierowców.


A co jest głupiego w drodze jednokierunkowej? jest ona ciasna i dwa auta mieszczą się tam bardzo na styk, do tego jest tam dziwne dość zakręcone skrzyżowanie. Uważam jej jednokierunkowość za zasadną. A równoległa droga dwukierunkowa wybija argument, że tak szybciej i prościej, bo wystarczy zrobić ,,kółko'' na szerokość 1 bloku!

Podobnie na filmie z Krakowa. Co widzisz głupiego i nieintuicyjnego? Pas prawy jedzie na wprost, a lewy w lewo. Ci kierowcy pakujący się po wysepce pod koła innych to są psychopaci i debile i powinno im zostać odebrane prawko. Póki jeszcze nie było wysepki, to jeszcze można było tłumaczyć roztargnieniem. Ale teraz? Wysepka, pięknie malowane gęste strzałki. Gruba linia oddzielająca pasy ruchu idące w rozłącznych kierunkach... Jak by napisał Sienkiewicz: Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują właściwy sposób jazdy.

Co tam widzisz głupiego? Jak chcesz bronić psychopatów za kółkiem?
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości