Witajcie.
Mam taką oto sytuację:
http://www.autocentrum.pl/pic.php?file= ... 173.53.jpg
Kto ma w takiej sytuacji pierwszeństwo jeśli skrzyżowanie jest bardzo małe i nie jest możliwe jednoczesny skręt dwóch aut?
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez frontas » piątek 22 maja 2009, 15:52
przez tristan » piątek 22 maja 2009, 17:24
przez dariex » piątek 22 maja 2009, 18:59
tristan napisał(a):jak są różnej płci, to kobieta, jak tej samej, to starszy wiekiem.
przez tristan » piątek 22 maja 2009, 20:56
dariex napisał(a):tristan napisał(a):jak są różnej płci, to kobieta, jak tej samej, to starszy wiekiem.
:lol:
przez Pajejek » piątek 22 maja 2009, 21:10
Nie ma takiej możliwości aby dwa auta nie mogły się wyminąć. Chyba, że jeden pojedzie za daleko i przejedzie przez środek skrzyżowania. Jeżeli dojdzie do kolizji to trzeba jak najszybciej robić zdjęcia i wezwać policję ona (ewentualnie sąd) określi, który pojechał za daleko.frontas napisał(a):Kto ma w takiej sytuacji pierwszeństwo jeśli skrzyżowanie jest bardzo małe i nie jest możliwe jednoczesny skręt dwóch aut?
przez DEXiu » piątek 22 maja 2009, 22:18
Pajejek napisał(a):Nie ma takiej możliwości aby dwa auta nie mogły się wyminąć. Chyba, że jeden pojedzie za daleko i przejedzie przez środek skrzyżowania. Jeżeli dojdzie do kolizji to trzeba jak najszybciej robić zdjęcia i wezwać policję ona (ewentualnie sąd) określi, który pojechał za daleko.
przez Pajejek » piątek 22 maja 2009, 23:37
DEXiu napisał(a):Co to znaczy "pojedzie za daleko"? To jest jakiś obowiązująca wykładania co do lewoskrętu w sytuacji równorzędnej? Powiedziałbym raczej, że ten kto pojedzie dalej (tzn. wjedzie "głębiej" na skrzyżowanie) ma większe szanse na wybronienie swojej racji.
przez Pajejek » sobota 23 maja 2009, 11:57
przez qwer0 » sobota 23 maja 2009, 13:47
Jedyna zmiana w stosunku do moich wcześniejszych wypowiedzi to taka, że jeżeli dojdzie do kolizji to prawdopodonie wina będzie obopólna.
przez Pajejek » sobota 23 maja 2009, 17:35
qwer0 napisał(a):Nawet jesli jeden ze skrecajacych przywali w auto, ktoro sie nie poruszalo - kierowca sie za3mal?