Szybka jazda w Polsce kompletnie się nie opłaca,bo nie ma do tego odpowiednich warunków.Wszędzie należy zachować umiar.Dlaczego jechać 100 na odcinku 500 metrów,można zwolnić do 60-70 - ryzyko wypadku mniejsza bo szybkość reakcji większa.Do tego w razie czego o wiele mniejszy mandat,albo wcale.Jadąc z prędkością 60-70 km/h dotrę do celu ok. 10 sekund później (na odcinku 500m).Opłaca się zapieprzać?Ile razy wyprzedzałem gamoni co na dwupasmówce w mieście jeździli jak wariaci,nie przewidzieli,że są co chwilę światła.Takim sposobem ja nie łamiąc przepisów i jadąc prawym pasem jadę z nimi na równi.A więc panie i panowie kierowcy,najważniejsze to zachować umiar,zdrowy rozsądek i myśleć na drodze.
Poza tym odnosząc się do postu keva.
Człowieku a jakie trudności sprawiają Ci:
1.Wypatruję fotoradarów
2.Używam CB
3.Często patrzę w wsteczne lusterko w poszukiwaniu nieoznakowanego radiowozu
Bo nie za bardzo rozumiem?
Chyba to są automatyczne czynności podczas prowadzenia samochodu.Rozglądanie się wokół,wypatrywanie na przód,ocenianie ewentualnych zagrożeń.Co Ty robisz prowadząc samochód - wciskasz tylko pedały i kręcisz kierownicą?
Jeśli korzystanie z CB podczas jazdy sprawia Ci trudności to po co to montowałeś?Sam sobie utrudniasz życie chłopie i jeszcze masz jakieś pretensje do kogoś w związku z tym.