Mniej absurdów drogowych?

[d]

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... l?skad=rss

Kto wie, może coś z tego wyjdzie? Bo jak by nie patrzeć, 50 na Wisłostradzie to pośmiewisko.

[Khay]

O tej drodze już kiedyś pisałem - na odcinku od świateł do świateł jechałem tam 60-tką... Ze świateł ruszyłem pierwszy, za tunelem nie widziałem już nikogo przed sobą. :D

I założę się, że większość ludzi nie wie nawet, że tam jest 50 (brak znaków). Ja w sumie też zakładałem, że tam jest podwyższenie najmarniej do 60... A tu zonk - wystarczy jedno skrzyżowanie minąć i się okazuje, że na tej drodze zdaniem drogowców jest równie niebezpiecznie co na drodze jednojezdniowej, jednopasmowej. :>

Co do akcji - pożyjemy, zobaczymy... :) Oby nie skończyło się na hasłach.

Pozdrawiam
Khay

[Pajejek]

Nie mieszkam w Warszawie, ale nie tylko tam borykają się z takimi problemami. Nie chodzi tutaj tylko o ograniczenia prędkości ale o inne absurdy. Mam nadzieję, iż ta akcja przyniesie jakieś rezultaty. W moim mieście jest taka droga, że wjeżdżając z jednej strony jest ona jednokierunkowa a wjeżdżając z innej, bocznej, jest dwukierunkowa. No i jest problem. Bo, jeżeli spotkają się dwa samochody w feralnym miejscu i czasie to obydwaj będą mieli rację. Kogo będzie wina? Ja nie wiem.
Akcja słuszna. Trzymajmy kciuki.