Gdzie prawidłowo się zatrzymać

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Gdzie prawidłowo się zatrzymać

Postprzez kasjopeja » środa 29 kwietnia 2009, 20:35

Które zatrzymanie pojazdu niebieskiego jest prawidłowe - z rys. A czy B? Jak widać, pojazd biały skręca w swoją lewą.

Obrazek

http://img.org.pl/obrazek/cF02BlcDpgY.html
Avatar użytkownika
kasjopeja
 
Posty: 66
Dołączył(a): poniedziałek 10 listopada 2008, 17:40
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez scorpio44 » środa 29 kwietnia 2009, 20:39

No a pomyśl - jesteś na miejscu skręcającego z rysunku A, no i jak masz ten skręt wykonać? Pojazd niebieski stoi na środku skrzyżowania i blokuje Ci przejazd. Powinien stać przed skrzyżowaniem.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez BOReK » środa 29 kwietnia 2009, 20:41

Przede wszystkim jest przepis mówiący o tym, że nie wolno wjeżdżać na skrzyżowanie jeżeli nie da się go opuścić.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez jessroncen » środa 29 kwietnia 2009, 20:43

jest taki przepis że jak nie ma miejsca za skrzyżowaniem to nie można kontynuować jazdy, trzeba o tym pamiętać bo potem każdy każdego blokuje
Avatar użytkownika
jessroncen
 
Posty: 126
Dołączył(a): poniedziałek 23 czerwca 2008, 13:50
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Pajejek » środa 29 kwietnia 2009, 20:46

W tej sytuacji mamy do czynienia z zatrzymaniem pojazdu na skrzyżowaniu a zgodnie z art.25 ust. 4 pkt 1 Kierującemu pojazdem zabrania się wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub poza nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy. Dlatego sytuacja z obrazka b jest prawidłowa.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez barbra » środa 29 kwietnia 2009, 23:00

Tu zgadzam się bezdyskusyjnie z przedmówcami :D (rysunek B ,prawidłowe ustawienie auta niebieskiego).
dlaczego?może sytuacja praktyczna,od strony auta skręcającego na lewo teraz,
by lepiej zrozumieć przepis (o nie utrudnianiu ruchu innym pojazdom).
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... ht=#173319
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez dwyane » czwartek 30 kwietnia 2009, 10:10

nad czy tu się zastanawiać?? B
Najpierw: Opel Omega B MV6 3.0 V6 99r. Potem: BMW E38 740i 4.4 V8 01r. Teraz: Opel Omega B FL 3.2 V6 Executive 03r oraz: BMW E39 530d Touring M-pakiet 3.0 R6 03r. W planach: BMW E61 535d M-pakiet 3.0 R6 oraz: BMW E65 745d 4.5 V8
Avatar użytkownika
dwyane
 
Posty: 130
Dołączył(a): wtorek 22 lipca 2008, 11:06
Lokalizacja: pomorskie

Postprzez scorpio44 » czwartek 30 kwietnia 2009, 12:16

Najlepsze jest tylko to, że w teorii niby wszyscy to wiedzą, a rzeczywistość pokazuje, co pokazuje - skrzyżowania non stop są w ten sposób (jak na rysunku 1) blokowane.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez BL_Lacertae » czwartek 30 kwietnia 2009, 12:43

Niedawno w Łodzi przeprowadzono akcję, iż na skrzyżowaniach stali policjanci i karali tych, którzy blokowali skrzyżowania. Przy okazji okazało się, że to właśnie tacy kierowcy najbardziej ograniczają przepustowość na drogach (co chyba wiadome).
Avatar użytkownika
BL_Lacertae
 
Posty: 62
Dołączył(a): wtorek 08 maja 2007, 11:46
Lokalizacja: lubelskie

Postprzez barbra » czwartek 30 kwietnia 2009, 16:10

Przy okazji okazało się, że to właśnie tacy kierowcy najbardziej ograniczają przepustowość na drogach.

czyli jacy? :wink: ,bo niezbyt rozumuję :] (którzy teoretycznie wiedzą,a praktycznie się "gubią"?)
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez BOReK » czwartek 30 kwietnia 2009, 17:06

Podejrzewam, że chodzi o tych z rysunku A. ;)

Scorpio, owszem. Problem w tym, że ten mechanizm sam się napędza. Jak się ktoś na chama nie wepchnie i nie zablokuje skrzyżowania, to ktos inny mu się wciśnie i z przepisowej, kulturalnej jazdy wyjdzie czasem sporo dłuższe stanie w korku. Ale pod tą kategorię można dodać jeszcze cwaniaczków, którzy mijają caaaały zajęty pas, manewrują między pieszymi i zmieniają pas tuż za przejściem, np. na lewoskręt.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez BL_Lacertae » czwartek 30 kwietnia 2009, 22:05

barbra napisał(a):czyli jacy? :wink: ,bo niezbyt rozumuję :] (którzy teoretycznie wiedzą,a praktycznie się "gubią"?)

Ci którzy blokują.

A czasem wydaje mi się (z obserwacji), że ludzie jadą po prostu do przodu nie zwracając uwagi na to czy zablokują kogoś, czy nie. Po zatrzymaniu dopiero okazuje się, że faktycznie ktoś nie może wyjechać, ale wtedy jest już za późno na poprawkę.
Avatar użytkownika
BL_Lacertae
 
Posty: 62
Dołączył(a): wtorek 08 maja 2007, 11:46
Lokalizacja: lubelskie

Postprzez barbra » piątek 01 maja 2009, 15:36

ale wtedy jest już za późno na poprawkę

No chyba,że roztropny kierowca z tyłu zostawi bezpieczną odległość,by się wycofać....,ale tak jak napisał BOReK:
Problem w tym, że ten mechanizm sam się napędza....
.
I niestety więcej przeciwko nam,niż z pomocą nam.
Zatem to, co w teorii oczywiste,w praktyce już niekoniecznie....
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez jasiek23 » piątek 01 maja 2009, 16:10

Swoją drogą to ciekawe dlaczego kierowcy nie stosują się do tego przepisu ze jesli nie ma miejsca za skrzyżowaniem to nalezy się zatrzymać przed nim zeby nie blokować wyjazdu z drogi prostopadłej?(mimo ze przepis ten doskonale znają) Chyba ci kierowcy niekonicznie potrafią sobie wyobrazić samych siebie próbujących wyjechać z tej drogi.

Moża tez spróbować pomysleć tak jak oni: "zatrzymam się przed skrzyzowaniem, nie bede go blokował to puści się sznur samochodów wyjezdzających z tej drogi i bede stał i stał a przecież chcę jak najszybciej dojechać do miejsca do którego jadę"
Sam nie uskuteczniam takiego sposobu myslenia i nie blokuje skrzyżowań ale niektórzy właśnie tak myślą.
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Postprzez scorpio44 » piątek 01 maja 2009, 22:16

BOReK napisał(a):ak się ktoś na chama nie wepchnie i nie zablokuje skrzyżowania, to ktos inny mu się wciśnie i z przepisowej, kulturalnej jazdy wyjdzie czasem sporo dłuższe stanie w korku.

Heh... Tak się składa, że mam nawet jednego znajomego, który ciągnie prawą stroną i wjeżdża w te luki zostawione przez kierowców przestrzegających tego przepisu. :D Ale ogólnie to takie praktyki nie wydają mi się szczególnie częste (choć inna sprawa, że również nieszczególnie częste jest nieblokowanie skrzyżowań, czyli okazje do owych praktyk ;) ).

BL_Lacertae napisał(a):A czasem wydaje mi się (z obserwacji), że ludzie jadą po prostu do przodu nie zwracając uwagi na to czy zablokują kogoś, czy nie.

Ja przypuszczam, że zdecydowana większość tych zachowań wynika po prostu z braku pomyślunku. Pewnie olśnienie w momencie, kiedy ktoś z przeciwka chce skręcić w lewo, a ten stojący skutecznie mu to uniemożliwił.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości