Czy zaznaczać powrót po przeszkodzie kierunkowskazem?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Czy zaznaczać powrót po przeszkodzie kierunkowskazem?

Postprzez OlaGd » poniedziałek 20 kwietnia 2009, 13:26

[url="http://img.org.pl/obrazek/cEm5C9vLF57.html"]Obrazek[/url]
OlaGd
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 19 kwietnia 2009, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez nmc_zmc » poniedziałek 20 kwietnia 2009, 13:31

Przydał by się opis sytuacji :)
19 VIII 2008 - pierwsza jazda
2 X 2008 - teoria ( + ) plac ( + ) miasto ( - )
24 XI 2008 - plac ( + ) miasto ( + )
112 dni - 1385zł
nmc_zmc
 
Posty: 157
Dołączył(a): środa 30 lipca 2008, 22:19
Lokalizacja: Zamość

Postprzez OlaGd » poniedziałek 20 kwietnia 2009, 13:31

Mam pytanie do wyrysowanej i pokazanej wyżej sytuacji.

Samochód P, niebieski, parkuje przy krawędzi i stanowi przeszkodę, którą omija samochód M, czerwony.
Samochód M będzie jechał po torze jak strzałka wskazuje.
Czy zatem w samochodzie M kierunkowskaz powinien mignąć w prawo, przy powrocie na tor prowadzący prosto, czy też lepiej żeby kierunkowskaz nie został włączony z obawy przed zmyleniem innych użytkowników drogi. Przecież mogą oni sądzić że samochód M chce skręcić w prawo, w poprzeczną jezdnię.

Jak rozstrzygnąć taki dylemat?


posty scalone przez moderatora

[Heh, najpierw sprawdzałam czy w ogóle uda mi się zamieścić obrazek, a dopiero tworzyłam opis (był zależny od tego czy obrazek będzie czy nie).]
OlaGd
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 19 kwietnia 2009, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Baranek » poniedziałek 20 kwietnia 2009, 13:37

Moim zdaniem zaznaczać... Zmieniasz pas ruchu.... Niestety wielu ludzi nawet przy wyprzedzaniu ma kirunkowskazy w"w nosie" wychodząc z założenia że oni sami wiedzą gdzie chca jechać, a reszta...nie musi wiedzieć.
Avatar użytkownika
Baranek
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 23 stycznia 2009, 13:28

Postprzez nmc_zmc » poniedziałek 20 kwietnia 2009, 13:46

Jest taka opcja jak PODGLĄD podczas pisania posta, a poza tym można EDYTOWAĆ posty, a nie dodawać kolejne :P

Moim zdaniem można mignąć RAZ :P
19 VIII 2008 - pierwsza jazda
2 X 2008 - teoria ( + ) plac ( + ) miasto ( - )
24 XI 2008 - plac ( + ) miasto ( + )
112 dni - 1385zł
nmc_zmc
 
Posty: 157
Dołączył(a): środa 30 lipca 2008, 22:19
Lokalizacja: Zamość

Postprzez OlaGd » poniedziałek 20 kwietnia 2009, 13:53

OK, czyli w razie wątpliwości lepiej jechać tak jak wymagają na egzaminie. :)
Dzięki!
A co do redagowania postów, w przyszłości na pewno się poprawię. :oops:
OlaGd
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 19 kwietnia 2009, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez jasiek23 » poniedziałek 20 kwietnia 2009, 14:59

Po pierwsze to w takiej sytuacji samochód P stoi źle bo "zasłania" kompletny widok na skrzyzowanie i jakby nie było tarasuje ruch. Jeśli już wyprzedzasz w takiej to mim zdaniem należy puścić kierunkowskaz przy powrocie na swój pas.
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Postprzez Nadzienie » poniedziałek 20 kwietnia 2009, 16:19

W tej sytuacji nie ma wyznaczonych pasów, ale biorąc pod uwagę, że jest to droga dwukierunkowa to na pewno wjedziemy na pas dla ruchu przeciwnego co oznacza, że powinniśmy ten zamiar sygnalizować. Gdybyśmy omijali pojazd lub uczestnika ruchu na drogach na których jest dostatecznie szeroko i z utrzymaniem bezpiecznego odstępu (dla pojazdów jednośladowych i kolumn pieszych odstęp nie może być mniejszy niż 1m.) to bym tego nie sygnalizował.
Avatar użytkownika
Nadzienie
 
Posty: 343
Dołączył(a): sobota 13 maja 2006, 19:36
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez Mafioz » poniedziałek 20 kwietnia 2009, 16:54

Droga dwukierunkowa: jezeli pojazd znajduje sie na Twoim pasie ruchu a Ty mozesz go ominac bez koniecznosci zmiany pasa ruchu, nie musisz dawac kierunkowskazu. Jezeli zmusza Cie to do chociazby lekkiego przejechania jednym kolem na inny pas ruchu, zasygnalizuj - powrot tez.

Droga jednokierunkowa z 1 pasem ruchu: zmieniajac 'tor' jazdy (z prawej krawedzi do lewej) sygnalizujemy, powrot tez.
Kierowca kat. B
Mafioz
 
Posty: 20
Dołączył(a): piątek 03 kwietnia 2009, 23:03

Postprzez FragMaster » poniedziałek 20 kwietnia 2009, 19:02

Ja miałem taką sytuacje na egzaminie. Na kursie uczono mnie, że w takiej sytuacji nie włączamy kierunku by nie zmylić innych. Zrobiłem tak na egzaminie i egzaminator potraktował to jako błąd, o czym poinformował mnie po przyjeździe do WORDu.
07.04.09 - I Egzamin: Teoria + Praktyka +
FragMaster
 
Posty: 8
Dołączył(a): poniedziałek 13 kwietnia 2009, 14:32
Lokalizacja: Łuków

Postprzez XmyszaX » poniedziałek 20 kwietnia 2009, 19:14

Mnie na jazdach uczono, że migam krótko jak rozpoczynam omijanie, wyłączam kierunkowskaz jak zrównuję się z przeszkodą, i migam krótko jak wracam na swój tor.
Na egzaminie miałam taką sytuację ze dwa razy i było ok.
17.04.2009 Hurrra!
24/4/09 Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
29/4/09 Prawo jazdy do odbioru w urzędzie.
29/4/09 Dokumencik w kieszeni :D
XmyszaX
 
Posty: 18
Dołączył(a): sobota 13 grudnia 2008, 14:28

Postprzez cman » poniedziałek 20 kwietnia 2009, 19:59

Nie bardzo rozumiem, dlaczego różni instruktorzy wymyślają różne dziwne rzeczy, a potem jeszcze ich uczą. Tak samo ludzie, czasami lubią sobie na siłę utrudniać proste rzeczy.

Mamy zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany pasa ruchu i zaprzestawać sygnalizowania niezwłocznie po jego zmianie.

Pojazd M w celu ominięcia pojazdu P musi zmienić pas ruchu na lewy, w tym celu zawczasu włącza lewy kierunkowskaz, zmienia pas ruchu na lewy i po zmianie wyłącza kierunkowskaz. Następnie od razu włącza prawy kierunkowskaz, ponieważ musi powrócić na prawy pas ruchu, a więc zaczyna zawczasu sygnalizować ten zamiar, zmienia pas ruchu na prawy i po zmianie wyłącza kierunkowskaz.

Jasne, proste, uniwersalne i zgodne z przepisami...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez jasiek23 » poniedziałek 20 kwietnia 2009, 21:46

cman napisał(a):Pojazd M w celu ominięcia pojazdu P musi zmienić pas ruchu na lewy, w tym celu zawczasu włącza lewy kierunkowskaz, zmienia pas ruchu na lewy i po zmianie wyłącza kierunkowskaz. Następnie od razu włącza prawy kierunkowskaz, ponieważ musi powrócić na prawy pas ruchu, a więc zaczyna zawczasu sygnalizować ten zamiar, zmienia pas ruchu na prawy i po zmianie wyłącza kierunkowskaz.

Jasne, proste, uniwersalne i zgodne z przepisami...


Ameryki nie odkryłeś ale pojawia się pytanie czy czasami kierowca jadący za nami nie potraktuje tego "powrotnego" kierunkowskazu jako również dawanie znaku ze chcemy skręcić w tą drogę po prawej(czasami kierunkowskaz moze sam się nie wyłączyć od ruchu kierownicą a ktos kto zdaje i ma stres moze zapomnieć o jego wyłączeniu)
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Postprzez dariex » poniedziałek 20 kwietnia 2009, 21:53

Poruszanie się w ruchu drogowym polega jak sądze- przede wszystkim na obserwacji otoczenia i umiejętnym interpretowaniu sytuacji,a nie wróżeniu z fusów,czyż nie tak?
Z przepisów wynika,że należy sie zachować dokładnie tak,jak napisał wyżej Cman.
Tak,że nie odkrywaj kolego kontynentu który już został odkryty i nie szukaj dziury w całym,a wszystko wyda się prostsze i łatwiejsze.
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez cman » poniedziałek 20 kwietnia 2009, 22:44

jasiek23 napisał(a):Ameryki nie odkryłeś ale pojawia się pytanie czy czasami kierowca jadący za nami nie potraktuje tego "powrotnego" kierunkowskazu jako również dawanie znaku ze chcemy skręcić w tą drogę po prawej(czasami kierunkowskaz moze sam się nie wyłączyć od ruchu kierownicą a ktos kto zdaje i ma stres moze zapomnieć o jego wyłączeniu)

No ale co mają do rzeczy myśli kierowcy za nami?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości