Peknieta tylna lampa.

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Peknieta tylna lampa.

Postprzez Nadzienie » sobota 11 kwietnia 2009, 09:34

Czy można jeździć z delikatnie pękniętą tylną lampą?? Jest pęknięta od kiedy pamiętam, ale teraz dopiero zacząłem się zastanawiać. :)
Avatar użytkownika
Nadzienie
 
Posty: 343
Dołączył(a): sobota 13 maja 2006, 19:36
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez dariex » sobota 11 kwietnia 2009, 09:38

No to chyba sam sobie odpowiedziałeś na pytanie ;)
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez modzel » sobota 11 kwietnia 2009, 09:46

za coś takiego dowód mogą ci zabrać
modzel
 
Posty: 544
Dołączył(a): poniedziałek 24 marca 2008, 13:25
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez qwer0 » sobota 11 kwietnia 2009, 09:57

za coś takiego dowód mogą ci zabrać

lol...
A jak zamiast lampy bede mial same kolorowe zarowki (oczywiscie odpowiedniej barwy), to co??
Nie zabiora dowodu jesli tylko dane swiatlo nadal bedzie dzialac, a jego barwa bedzie odpowiednia.
Nikogo nie obchodzi czy masz lampe cala, porysowana, czy popekana, swiatlo ma byc sprawne i to wystarczy.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Nadzienie » sobota 11 kwietnia 2009, 15:51

Ok, dzięki ;)
Avatar użytkownika
Nadzienie
 
Posty: 343
Dołączył(a): sobota 13 maja 2006, 19:36
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez jasiek23 » sobota 11 kwietnia 2009, 21:34

Nie prawda. Za taką jazdę jak najbardziej można dostać mandat od nadgorliwego pana policjanta.
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Postprzez qwer0 » sobota 11 kwietnia 2009, 22:21

co za brednie... niby dlaczego mandat, z jakiego powodu??
A jak bede mial drzwi wgniecione, to tez mandat dostane??
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez dariex » niedziela 12 kwietnia 2009, 12:12

Gadacie jakieś pierdoły.
Mandat za co?
Co innego niesprawne(czyli- nie świecące) światło,a co innego uszkodzony klosz od lampy.
Nie opowiadajcie bajek.
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez rocko19 » niedziela 12 kwietnia 2009, 12:32

Jeżeli będzie bardzo chciał to ci wystawi za pękniętą lampe kwita+ jak dokona jeszcze szczegółowej kontroli to zapewne coś sie znajdzie.
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Postprzez cman » niedziela 12 kwietnia 2009, 14:30

Przepychanka słowna - fajna rzecz, ale czy ktoś z twierdzących, że za takie coś można dostać mandat, jest w stanie przytoczyć jakiś konkretny przepis o tym mówiący?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez jasiek23 » niedziela 12 kwietnia 2009, 15:37

Przepisy to jedno a humor w jakim jest policjant to drugie(wiesz przeciez jakie są polskie realia)
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Postprzez cman » niedziela 12 kwietnia 2009, 16:00

Policjant mógł mieć bardzo za słoną zupę i w czasie rutynowej kontroli napisać mi mandat na 1000 zł i 20 punktów karnych wymyślając sobie kilka wykroczeń, ale to nie powód, żebym się z tym mandatem zgodził, w szczególności, że został wystawiony bezpodstawnie.

Humor, humorem, a prawo, prawem i istotniejsze jest na szczęście to drugie.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez bruno666 » niedziela 12 kwietnia 2009, 16:48

No ciekaw jestem co kto znajdzie w tych przepisach.
...
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01

Postprzez marcij » niedziela 12 kwietnia 2009, 16:51

Glowy nie daje , i pewny tego nie jest , a nie chce mi sie w swieta szukac przepisow , ale wyadje mi sie , ze swiatla w pojezdzie nie moga oslepiac innych kierowcow , powodujac tym zargozenie na dordze , a takie pekniecie lampy powoduje inne zalamanie swiatla, niz przewidzial producent i teoretycznie mogloby prowadzic do oslepiania innych. Ale tak jak mowie , sa to tylko moje domysly
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez bruno666 » niedziela 12 kwietnia 2009, 16:54

A światło drogowe może oślepiać, a pękniecie jest właśnie na kloszu od drogowego. I co wtedy?
...
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01

Następna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości