Awaria na lewym pasie (omijanie)

[tristan]

Witam,

jadę ja sobie wczoraj i co widzę, pas środkowy zapchany awarią. No to zjeżdżam na prawy i omijam. Prawy wolny, omijanie w pełni przyjemne. Patrzę w lusterko i co widzę? Omijają z lewej. I to nawet L-ki. I to czekając na zwolnienie pasa lewego, a prawy wciąż wolny. Czy ja żyję w innej czasoprzestrzeni?

Poniżej szkic sytuacyjny. Zielony to ja, czerwoni to inni, łącznie z Lk-ami. Niebiescy to matrix.

[namespace]

No cóż, jak widać są na świecie rzeczy, które się nawet filozofom nie śniły :)

[Nadzienie]

To jak Ci instruktorzy uczą w tych L-kach? Przecież nie ma możliwości żeby przejechać podwójną ciągłą...

Apropo omijania znalazłem tylko tyle...
"przy omijaniu zachować bezpieczny odstęp od omijanego pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody, a w razie potrzeby zmniejszyć prędkość; omijanie pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia w lewo może odbywać się tylko z jego prawej strony;"

Jest coś w kodeksie co zabrania omijania z prawej strony? W tym przypadku zachowałbym się tak samo jak ty.

[izzy]

tiaa...medycyna zna takie przypadki..to sie nazywa debilizm:)

[dwyane]

[L] tak robiły???? :shock: :shock: :shock: Jeśli tak, to ci instruktorzy widocznie mają na wszystko wyj..... :lol: Tylko wtedy kursant zrobi coś takiego na egzaminie i po ptakach :lol:

Swoją drogą, (mowa o cywilnych autach, nie o elkach)jak z przeciwka by nic nie jechało, to czemu nie wyprzedzić z lewej 8) tak wygodniej chyba wyprzedzać z lewej :P , a tą podwójną ciągłą to bym się nie przejmował :lol:

PS. Czasami na drodze widzi się podwójną ciągłą na ok 300 m a może i więcej :lol: odcinku prostej drogi :shock:, czasami jeżdżę taką trasą, tam można spokojnie wyprzedzić 2 auta, nawet autobusy i ciężarówki tam wyprzedzają :lol: ale tak się wygodnie chyba drogowcom malowało. 8)

[kev]

A nie było tam dziur przypadkiem na prawym pasie ? Jeżeli tak to ja też waliłbym po ciągłej. Taka sytuacja jest na ul.Pilotów w Krakowie jadąc w stronę ronda Młyńskiego. Prawym pasem jezdza tylko autobusy a cala reszta lewym.

Na pewno musiał byc jakiś czynnik decydujący no chyba, że jeden się trafił debil a reszta baranów za nim pojechała :) Zależy jak leży a jak nie leży to stoi :P

[bruno666]

No cóż, jak widać są na świecie rzeczy, które się nawet filozofom nie śniły :)

Prawda. :wink:

tristan, jak zrobiłeś takie piękne szkice sytuacyjne?

[PILU]

Moze istruktorowi sie przysnelo i kursant zdecydowal ze z lewej bedzie ciekawiej ominac :D Wstyd mi za kolegow po fachu ale slyszy sie czasem o takich przypadkach ze instruktor ucina drzemke podczas jakiejs dluzszej trasy :oops:

[BOReK]

Dwayne, a może to po prostu ty nie wiesz po co tam podwójna ciągła ;). I jakim cudem wygodniej ci się wyprzedza po pasie przeciwnym niz po "swoim", skoro wtedy trzeba bardziej uważać? No chyba że faktycznie były jakieś dziury w jezdni, co zresztą jest sensowną przyczyną awarii na lewym pasie - jakby miał wszystkie koła całe, to może by zepchnął na pobocze. Tylko wtedy należałoby zwolnić i mimo wszystko ominąć przeszkodę po prawej stronie.

[dariex]

Jeżeli tak to ja też waliłbym po ciągłej. Taka sytuacja jest na ul.Pilotów w Krakowie jadąc w stronę ronda Młyńskiego. Prawym pasem jezdza tylko autobusy a cala reszta lewym.

Tam akurat jest nie najmniejszy ruch,bo jeżdzę tamtędy codzienne prawie i nie gadaj,że prawym przycinają wyłącznie autobusy ;)

Omijając lewą stroną narażałbyś się na dzwon czołowy,a tutaj jedynie co najwyżej sobie możesz cuś urwać (bo fakt faktem dziurska są) jeśli nie zwolnisz.
Tam się szybciorem jedzie lewym pasem ale w takiej sytuacji jak wyżej to już nie przesadzajmu jak ogrodnicy ;) i można sobie prawym ominąć,a nie ryzykować buzi z kimś z naprzeciwka ;)

[kev]

Jeżeli tak to ja też waliłbym po ciągłej. Taka sytuacja jest na ul.Pilotów w Krakowie jadąc w stronę ronda Młyńskiego. Prawym pasem jezdza tylko autobusy a cala reszta lewym.

Tam akurat jest nie najmniejszy ruch,bo jeżdzę tamtędy codzienne prawie i nie gadaj,że prawym przycinają wyłącznie autobusy ;)

Na 5 samochodów 1 jedzie prawym a reszta lewym. Oczywiście ten jeden z całej piątki też pojedzie lewym następnym razem. :D

[dariex]

Znaczy się,że Ty jeździsz tamtędy o innej porze niż ja( ja zwykle wracajac z pracy czyli średnio godz.17-18 ) :)

[kev]

Tak. Jak jest więcej samochodów to może jezdza dwoma pasami albo załatali tą kosmiczną dziurę przed samym wiaduktem :/ Myślałem, że poszła felga albo opona ale na szczescie nic się nie stało.

[tristan]

A nie było tam dziur przypadkiem na prawym pasie ?

Nie. To jest idealny pas do jazdy na wprost. Przecie ja nim pojechałem i inni, jadący na wprost jadą.

Jeżeli tak to ja też waliłbym po ciągłej.

Rence a nogi opadają.

tristan, jak zrobiłeś takie piękne szkice sytuacyjne?

Narysowałem. Samochodziki mam z klipartów, a linie sam rysuję. A w zasadzie zmodyfikowałem rysunki, jakie mam dla kursantów. W wektorówce to jest mlask-mlask i gotowe. Światła awaryjne to widać, że zblurowana gwiazdka.

[kev]

Czytaj Pan ze zrozumieniem moje posty.

A nie było tam dziur przypadkiem na prawym pasie ? Jeżeli tak to ja też waliłbym po ciągłej