PrzemasKSP napisał(a):Skoro większość osób i tak będzie się uczyła metod na liczenie słupków itp., to chciałbym tylko im przypomnieć następującą rzecz: teoretycznie każdy słupek ma ściśle określone miejsce na "rękawie", ale jeżeli myślicie, że:
1. Łuk w ośrodku jest taki sam jak ten, na którym się uczyliście,
2. Słupki są ustawione dokładnie tak samo i zgodnie z przepisami,
to życzę dużo szczęścia, bo tylko ono pomoże. Na całym łuku tylko słupki w rogach kopert są zawsze ustawione tak samo. Metoda "na drugi słupek" jest dobra, o ile on stoi zawsze metr od pierwszego, a czy myślicie, że egzaminator będzie z metrówką mierzył odległość, kiedy kursant przewróci słupek, albo zrobi to wiatr?
To ciekawe bo ja robiłam taką samą metodą jaką robiłam na placu manewrowym mojej szkoły jazdy i wyszło mi identycznie tak jak zawsze :roll:
Po co gadacie glupoty i straszycie ludzi przed egzaminem że tylko szczęście im pomoże. Mało stresu mają?