Miganie światłami stopu - czy Was tez to denerwuje?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Miganie światłami stopu - czy Was tez to denerwuje?

Postprzez jasiek23 » poniedziałek 30 marca 2009, 21:12

Mowa o sytuacji kiedy kierowca przed wami spokojnie mogłby zwolnić zdejmując nogę z gazu i hamując silnikiem a co jakiś czas naciska hamulec zeby dostosować prędkosć do samochodu go poprzedzającego. Oczywiście mam tu na mysli przede wszystkim sytuacje kiedy jedziemy w sznurze samochodów ok 65 km\h np na czwartym biegu. Jak zauważyłem do tej pory większość ludzi nie widzi tu problemu bo widać sami tak jezdzą i wpieniają jadących za nimi. Szczególnie jest to irytujące nocą.
Przecież to sie samo narzuca ze kiedy nie jedziemy z jakas wielką prędkością w sznurze samochodów to zeby dostosowywać prędkość do auta poprzedzającego wystarczy sprawnie operować pedalem gazu i umiejętnie hamować silnikiem. Oczywiście caly czas mam na myśli jazdę z zachowywaniem bezpiecznej odleglośc tak zeby wogóle miec mozliwość hamowania silnikiem no bo wiadmomo ze kiedy bedzie nagla sytuacja to trzeba depnąć po hamulcu.

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Postprzez cwaniakzpekaesu » poniedziałek 30 marca 2009, 21:23

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?


Moje zdanie jest takie, że podoba mi się Twoje zdanie. Niemniej musisz wiedzieć, że niewielu kierowców wie, co to jest i że w ogóle jest coś takiego, jak hamowanie silnikiem.
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez kev » poniedziałek 30 marca 2009, 21:33

Najlepsze jest to jak się jedzie za kimś tak jak czesto mi sie zdarza jak jadę za miasto( trasa 12km) i ten osobnik przed każdym zakrętem hamuje a ja ani razu nie wcisnę hamulca. To czasami zaczyna bawić a i tak nic sie z tym nie da zrobić bo nie zabronimy nikomu hamować :P Ehhh a najlepsi są Ci, którzy hamują jak mijają samochody z przeciwka. Mistrzostwo świata po prostu.
Obrazek
24.11.2008 Teoria + Praktyka (MORD Kraków) za pierwszym razem :)
http://autormk.pl - Diagnostyka samochodowa
Avatar użytkownika
kev
 
Posty: 367
Dołączył(a): niedziela 14 września 2008, 11:52
Lokalizacja: Kraków

Postprzez qad » poniedziałek 30 marca 2009, 21:37

kev napisał(a):(...) Ehhh a najlepsi są Ci, którzy hamują jak mijają samochody z przeciwka. Mistrzostwo świata po prostu.

LOL
Takiej akcji to jeszcze nie widzialem :)
Toć to co chwile sie kogos mija!
Avatar użytkownika
qad
 
Posty: 142
Dołączył(a): sobota 10 maja 2008, 11:12

Postprzez jasiek23 » poniedziałek 30 marca 2009, 21:43

Sytuacja z hamowaniem przed niezbyt ostrym zakrętem jest taka sama, ja tez często spotykam takich kierowców którzy hamują tymczasem jak spokojnie zwalniam silnikiem. Podejrzewam ze podstawą tu jest to czy ktos wytłumaczy nam ze silnikiem tez mozna hamowac. W moim przypadku nawet nikt nie musial mi mówic a poprostu widzialem jak jezdzi mój tata.

Jest duży plus hamowania silnikiem - kierowca za nami ma o nas lepsze zdanie, uwaza nas na umiejętnych kierowców i jezdzie mu się za nami pewniej i bezpieczniej.
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Postprzez qad » poniedziałek 30 marca 2009, 21:48

jasiek23 napisał(a):Jest duży plus hamowania silnikiem - kierowca za nami ma o nas lepsze zdanie, uwaza nas na umiejętnych kierowców i jezdzie mu się za nami pewniej i bezpieczniej.

A co mnie obchodzi co mysli o mnie ktos za mna jadacy?
Avatar użytkownika
qad
 
Posty: 142
Dołączył(a): sobota 10 maja 2008, 11:12

Postprzez cman » poniedziałek 30 marca 2009, 22:11

No Ciebie może nic...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez qwer0 » poniedziałek 30 marca 2009, 22:13

Ehhh a najlepsi są Ci, którzy hamują jak mijają samochody z przeciwka. Mistrzostwo świata po prostu.

haha, nom, czesto widze tez takich co jadaz, czesciej zerkaja w lusterka niz na szybe przed soba i hamuja za kazdym razem gdy ktos ich wyprzedza, niezaleznie od sytuacji, po prostu zawsze!

Kiedys wspominalem na tym forum o osobach, ktore gdy stoja na swiatlach ZAWSZE 3maja noge na hamulcu. Nie wazne, ze samochod stoi i za nic nie chce sie ruszyc. Szczegolnie jezdzac wieczorem czy noca jest to uciazliwe - to byly tylko odpowiedzi, ze widocznie mam cos ze wzrokiem nie tak i czy aby na pewno powinienem miec prawko :P
Ale jak widac skoro teraz nie ma takich odpowiedzi to chyba troszki ludzi wraz z nabraniem doswiadczenia zmienili zdanie ;)
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez qad » poniedziałek 30 marca 2009, 22:24

cman napisał(a):No Ciebie może nic...

Rozumiem ze dla Ciebie ważne jest aby wszyscy w promieniu 30km kochali Cie bezwarunkową miłością.
Avatar użytkownika
qad
 
Posty: 142
Dołączył(a): sobota 10 maja 2008, 11:12

Postprzez kev » poniedziałek 30 marca 2009, 22:31

qad napisał(a):
cman napisał(a):No Ciebie może nic...

Rozumiem ze dla Ciebie ważne jest aby wszyscy w promieniu 30km kochali Cie bezwarunkową miłością.

cman chyba jest hetero...

Osobiście lepiej mi się jedzie za kimś kto pewnie się zachowuje i nie robi dziwnych rzeczy takich jak wspomniane hamowanie co chwilę gdy nie ma takiej potrzeby. Po prostu jestem spokojniejszy, że nie odwali czegoś np nie depnie na hamulec i odbije gdzieś bo akurat szukał tego miejsca :evil:
Obrazek
24.11.2008 Teoria + Praktyka (MORD Kraków) za pierwszym razem :)
http://autormk.pl - Diagnostyka samochodowa
Avatar użytkownika
kev
 
Posty: 367
Dołączył(a): niedziela 14 września 2008, 11:52
Lokalizacja: Kraków

Postprzez jasiek23 » poniedziałek 30 marca 2009, 23:03

No wlasnie o to mi chodzilo pisząc ten kawalek o tym ze jadący za nami uwazają nas za umiejętnych kierowców. Ogólnie tez mnie nie obchodzi co inni o mnie myślą, ale na drodze należy dawać do zrozumienia ze nie mamy prawka za masło i ze można za nami jechać spokojnie i płynnie.
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Postprzez okomara » wtorek 31 marca 2009, 00:03

W zasadzie to hamowanie tradycyjne jest bardziej bezpieczne dla jadących za nami niż hamowanie silnikiem. W końcu ten za nami widzi wtedy zapalone czerwone światła stopu gdy hamujemy i automatycznie dostaje informacje, że i on powinien przyhamować.
A tak, gdy hamujemy jedynie silnikiem, może ktoś w nas dupnąć.

Skręcać tez można bez kierunkowskazów...
okomara
 
Posty: 13
Dołączył(a): poniedziałek 01 grudnia 2008, 20:32

Postprzez cwaniakzpekaesu » wtorek 31 marca 2009, 00:57

Okomara, jest coś w tym co mówisz...

Skręcać tez można bez kierunkowskazów...


Ale ta teza dosyć odważna jest...Możesz ... rozwinąć?
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez kev » wtorek 31 marca 2009, 08:08

Pewnie chodziło mu o skręcanie np na skrzyżowaniu gdzie jedziesz pasem, który pozwala tylko skręcać w lewo lub w prawo (sygnalizator S-3) i wtedy duzo osób olewa kierunkowskaz.

Co do tego hamowania silnikiem to okomara ma troche racji bo jak ktoś przed nami hamuje silnikiem to my juz nie mamy tyle czasu zeby to zrobić bo nie świecą mu się swiatła stopu i automatycznie my musimy juz normalnie przyhamować. Zawsze są dwie strony medalu.
Obrazek
24.11.2008 Teoria + Praktyka (MORD Kraków) za pierwszym razem :)
http://autormk.pl - Diagnostyka samochodowa
Avatar użytkownika
kev
 
Posty: 367
Dołączył(a): niedziela 14 września 2008, 11:52
Lokalizacja: Kraków

Postprzez lupus » wtorek 31 marca 2009, 09:16

Ale hamowanie silnikiem nie jest tak silne jak hamulcem roboczym więc nie powinno to nikogo zaskoczyć. Jak ktoś jedzie komuś na zderzaku to nie dziwne że musi co chwilę przekładać nogę z gazu na hamulec. A wystarczy sobie zostawić nieco większy dystans i noga spokojnie operuje na pedale gazu.
Avatar użytkownika
lupus
 
Posty: 102
Dołączył(a): czwartek 25 września 2008, 11:05
Lokalizacja: Kraków

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości