przez Duszek » piątek 06 marca 2009, 15:42
Nie na calej dlugosci. Az takich bajerow to nie ma :D
To wyglada mniej wiecej tak:
Jezdnia do ruchu w jedna strone /dwa pasy/ (pas zieleni) jezdnia do ruchu w druga strone /dwa pasy/ (pas zieleni) jezdnia z dwoma pasami - jeden do ruchu w ta samo strone co srodkowa jezdnia, a jeden pas jest taki, do ktorego dochodza wjazdy lub zjazdy.
Zrobilabym zdjecia, ale nie ma tam za bardzo miejsca na postoj :roll:
Moje pytanie jest oczywiscie czysto teoretyczne. Mozna by je nazwac szukaniem dziury w calym, bo wiem, ze tej srodkowej nalezy uzywac, a ta trzecia jest po to, zeby nie bylo takiego zamieszania, bo na tym odcinku jest duze zageszczenie wjazdow i zjazdow. Te jezdnie sie potem lacza w ktoryms momencie.
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink: