problem ze zmianą OSK

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

problem ze zmianą OSK

Postprzez zawias » poniedziałek 16 lutego 2009, 16:59

Witam!

Obecnie jestem w trakcie kursu na prawo jazdy po zdanym egzaminie wewnętrznym teoretycznym i przebytych 26 godzinach jazd.
Zostałem poinformowany przez instruktora o tym iź będe poddany egzaminowi wewnętrznemu praktycznemu. Ok, tu zastrzeżeń niemam, prawo to prawo, trzeba przestrzagać.
JEDNAK biorąc pod uwage moją subiektywną ocenę osoby instruktora biore pod uwage możliwość, że obleje mnie celowo na wewnetrznym żebym dokupił godziny.
Mysle że taki instruktor może każdemu kursantowi "udowodnić" że źle jeździ.
I tu moje pierwsze pytanie: gdyby tak sie stało, że uznam że oblał mnie celowo bym dał mu zarobić to jak w takim przypadku postepowac, jak sie bronić przed takim EWENTUALNYM naciąganiem?

Myslałem, żeby w takim przypadku zmienić szkołe wykupić tam ze 2 godziny i tam podejśc do wewnętrznego.
ALE po moim telefonie do Sarbo z pytaniem o ewentualną taką możliwośc dowiedziałem się, że owszem moge u nich wykupić dodatkowe godziny ale egzamin wewnętrzny musze tak czy inaczej zdac u starego instruktora bo jest on moim instruktorem prowadzącym i mam przejechane u niego większośc godzin. Przy czym musze zaznaczyć że Pani z Sarbo z która rozmawiałem telefonicznie nie wydawała się zbyt biegła w tej kwesti. Czy to prawda?

Z góry dziekuje za wszelkie porady i zaznaczam że nie jestem olewaczem, egzamin traktuje bardzo poważnie a do swoich umiejętności podchodze dość krytycznie.
zawias
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 16:51

Postprzez Amos » poniedziałek 16 lutego 2009, 19:46

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY
w sprawie szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami, instruktorów i egzaminatorów2
podaje, co następuje:
§15
2. Instruktor prowadzący jest obowiązany do:
1) przeprowadzenia co najmniej 50 % szkolenia praktycznego dla danej osoby szkolonej;
2) przeprowadzenia egzaminu wewnętrznego lub uczestniczenia w nim.

oraz
§6 załącznika nr 3
4. Egzamin wewnętrzny przeprowadza instruktor, o którym mowa w § 15 rozporządzenia lub inny instruktor wyznaczony przez kierownika ośrodka szkolenia. Jeżeli instruktor prowadzący nie przeprowadza egzaminu wewnętrznego jest on obowiązany uczestniczyć w tym egzaminie.

A zatem sprawa jasna. Dopóki nie zdasz egzaminu wewnętrznego nie możesz zmienić OSK.
I w ogóle jestem w szoku, że są OSKi przeprowadzające egzamin wewnętrzny praktyczny. :shock:
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Postprzez zawias » poniedziałek 16 lutego 2009, 20:01

czy jesteś pewien? bo ja znalazłem w tym rozporządzeniu także :

Za instruktora prowadzącego uznaje się także instruktora, który:
1. prowadził część praktyczną szkolenia dodatkowego,
2. został wyznaczony dla osoby szkolonej przez kierownika ośrodka szkolenia kierowców, jeżeli dotychczasowy instruktor nie prowadzi szkolenia w danej jednostce,
3. został wyznaczony dla osoby szkolonej przez kierownika ośrodka szkolenia kierowców, w którym kontynuuje szkolenie.


to jest takie posrane że dzwoni do różnych OSK i oni sami nie wiedzą dokładnie jak to jest.
zawias
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 16:51

Postprzez Amos » poniedziałek 16 lutego 2009, 20:16

Ajajaj, tego nie doczytałem. Czyli jednak możesz zmienić OSK, a w nowym wyznaczą nowego instruktora prowadzącego...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Duszek » poniedziałek 16 lutego 2009, 21:24

Owszem, wyznaczą.... ale tu wracamy do zacytowanego wczesniej przez Amosa artykulu, ktory podaje, ze mamy wyjezdzic z instruktorem prowadzacym min. 50% szkolenia praktycznego.

Czyli o ile dobrze rozumiem, zawias musialby wykupic tych dodatkowych lekcji bardzo duzo....
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez zawias » poniedziałek 16 lutego 2009, 21:46

no ale na zdrowy rozum, to co w przypadku: bankructwa OSK, choroby instruktora itp. ??
zawias
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 16:51

Postprzez ale-fajnie » wtorek 17 lutego 2009, 11:07

W przypadku choroby instruktora egzamin może przeprowadzić też kierownik ośrodka (gorzej, gdy kierownik jest instruktorem prowadzącym); nie wiem, jak miałoby to wyglądać w przypadku bankructwa. Tylko wiesz, bankructwo nie pojawia się nagle, jeśli są jakieś przesłanki, że dany OSK może niedługo tak skończyć, to po prostu lepiej wybrać inny :)
Avatar użytkownika
ale-fajnie
 
Posty: 458
Dołączył(a): sobota 31 stycznia 2009, 18:44

Postprzez zawias » wtorek 17 lutego 2009, 12:55

kurcze ale to chyba niemożliwe żeby nie było żadnej możliwośći ucieczki od nieuczciwego instruktora :(
zawias
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 16:51

Postprzez ale-fajnie » wtorek 17 lutego 2009, 13:32

Proponuję tak... Idź na ten egzamin wewnętrzny. Nie byłeś na nim, więc nie wiesz, co instruktor zrobi. Postaraj się jechać najlepiej, jak potrafisz. Jeśli nie zdasz i instruktor zaproponuje Ci dodatkowe godziny - wykup jedną w innym ośrodku, gdzie poprosisz instruktora, żeby potraktował Cię jak na egzaminie wewnętrznym, tzn. z pełną oceną Twoich umiejętności. Jeśli wynik będzie pozytywny, a instruktor nie będzie miał większych zastrzeżeń - to proponuję poszukać innych kursantów, którzy zostali potraktowani tak samo i namówić ich na podobną akcję. A później spróbować zadziałać, powiadomić media, itp., itd. Albo podejść do tematu na spokojnie, przedyskutować sprawę z gościem i tyle. Niekiedy początkujący kierowca może przecenić swoje możliwości. Wiesz, czasem nie warto pchać się na egzamin państwowy - czasem lepiej posłuchać instruktora, pojeździć trochę więcej, ale zdać za pierwszym razem.
A wszystkie 26 godzin masz wyjeżdżone z tym samym instruktorem?
Avatar użytkownika
ale-fajnie
 
Posty: 458
Dołączył(a): sobota 31 stycznia 2009, 18:44

Postprzez zawias » wtorek 17 lutego 2009, 13:43

tak oczywiście zrobie, podejde do wewnętrznego. Może zdam a może nie zdam i nie będe miał zastrzeżeń co do oceny.

Ja nie twierdze że tak będzie napewno tylko dopuszczam możliwość nieuczciwości po tym jak oceniam osobe instruktora.
Wydaje sie być tzw. woziwodą, mam duzo zastrzeżeń co do jego zachowania i metod dydaktycznych, a jednocześnie dziwnie twardo trzyma sie prawa w kwestii tego wewnętrznego. Dlatego wydaje mi sie to podejrzane.

Tak, z nim wyjeździłem wszystkie 26 godzin.
zawias
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 16:51

Postprzez rufioo » środa 18 lutego 2009, 22:07

witam
w kazdej chwili mozesz zrezygnowac z kursu (z tego co piszesz juz dawno by mnie tam nie bylo)
to usluga - nie podoba sie -> zmieniam firme

w nowym osk kierownik przydzieli ci instr prowadzacego i tyle
moze okaze sie, ze nadrobicie zaleglosci w kilka godzin

powodzenia
---------------------------> Wyższa Szkoła Jazdy <-------------------------
------------------------------> www.wsjazdy.pl <---------------------------
Avatar użytkownika
rufioo
 
Posty: 202
Dołączył(a): środa 15 października 2008, 20:39
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez loser » czwartek 19 lutego 2009, 14:39

OSK, możesz zmienić i po pierwszej godzinie jazd i po 29.
Powinni zwrócić Tobie kasę za nie wyjeżdżone godziny.

Dzwoniłeś do Sarbo?
Jesteś z Warszawy?

Wątpię żeby ktoś Tobie dał zaświadczenie, o ukończeniu kursu, po 2h.
OSK to nie są charytatywne przedsięwzięcia ale firmy o charakterze biznesowym.

Po 26h godzinach, z woziwodą, w pierwszym OSK-u powinieneś to rozumieć.

Masz następujące możliwości:
egzam wew. pewnie oblejesz.
Businessman złoży Tobie propozycję wykupienia dodatkowych godzin.
Wówczas możesz mu złożyć kontrpropozycję- godziny za papierek.
Czyli daje Tobie zaświadczenie o ukończeniu kursu, Ty zapisujesz się na egzamin i teoretycznie z nim jeździsz. Teoretycznie bo jak nie weźmie od Ciebie kasy z góry, to nie masz obowiązku jeździć z takim businessmanem a możesz sobie znaleźć jakiegoś szkoleniowca. który uczy ludzi do egzaminu w 30h (są w Warszawie takie OSK-i, wystarczy czytać uważnie strony internetowe a się znajdzie)
Swoją propozycję możesz motywować, długimi terminami na egzamin.


Oczywiście możecie nie dojść do porozumienie, w businessie tak bywa.
Możesz także nie chcieć, z tym businessmanem, robić dalej interesów (do tej pory nie najlepiej, na nich, wyszedłeś )

Wówczas zabierasz swoje papiery z OSK-a. Muszą je Tobie wydać.

Dzwonisz po OSK-ach (tych , które nie robią egzaminu wew z praktyki), starasz się rozmawiać z szefami, szkoleniowcami a nie sekretarkami.
Musisz wybadać za ile godzin dostaniesz zaświadczenie o ukończeniu kursu.
Teoretycznie max to powinno być 15h.
Może ktoś da Tobie zaświadczenie w trakcie jazd.
loser
 
Posty: 330
Dołączył(a): poniedziałek 15 stycznia 2007, 15:25

Postprzez Barabasz » piątek 20 lutego 2009, 19:53

Amos napisał(a):I w ogóle jestem w szoku, że są OSKi przeprowadzające egzamin wewnętrzny praktyczny. :shock:


tez jestem w szoku :!: :!: :!:

nie wiesz ze wewnetrzny egzamin praktyczny to wymog prawny :?: :?: :?:
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą predkością..."
Vittorio de Sica
Barabasz
 
Posty: 242
Dołączył(a): piątek 09 maja 2008, 23:20

Postprzez Pinhead » niedziela 22 lutego 2009, 12:54

zawias napisał(a):kurcze ale to chyba niemożliwe żeby nie było żadnej możliwośći ucieczki od nieuczciwego instruktora :(


Uważasz że jest nieuczciwy ? Skapnołeś się na 29 godzinie ? :) A może wiesz że jesteś nieprzygotowany i wiesz że na egzaminie wewnętrznym nie wpiszą Ci w tym OSK wyniku pozytywnego za samo zamknięcie drzwi w samochodzie ?

OSK zawsze możesz zmienić. W nowym OSK przydzielą Ci nowego instruktora prowadzącego z którym odbędziesz praktyczny egzamin wewnętrzny na takich samych zasadach jak egzaminy państwowe. Oczywiście o ile szkoła nie będzie fabryką zaświadczeń :roll:
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez Brader^Lezajsk » sobota 28 lutego 2009, 15:58

[/quote]
I w ogóle jestem w szoku, że są OSKi przeprowadzające egzamin wewnętrzny praktyczny. :shock:[/quote]


Dokładnie... ja tam nie miałem zadnego wewnetrznego :) a na teori bylem ze 3 razy :)

Pozdro
7.10.2008 - Teoria kat. B | 18/18
7.10.2008 - praktyka kat. B | Zdane za 1.
17.10.2008 - Prawko odebrane :D

AR 2.0 TS 155KM Selespeed '00 Cuore Sportivo

What I've felt, what I've known!
Brader^Lezajsk
 
Posty: 51
Dołączył(a): piątek 17 października 2008, 09:38
Lokalizacja: z macicy xD

Następna strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości