Mh ciężki przypadek ... Motor

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Mh ciężki przypadek ... Motor

Postprzez www » środa 04 lutego 2009, 18:33

Jechalem drogą publiczna motorem enduro nie jest zarejtowany , nie mam prawa jazdy no i z SREBRNEGO samocho ( okazało sie ze to policja . ) Nadjeżdza z naprzeciwka i zatrzymuje poloneza ja spietrałem i chciałem juz sie zatrzymać ... ale mówie nie mnie zatrzymuja wiec jade poboczem ... wybiegł z samochodu policjant i hamując wywaliłem sie ... złapali mnie. Dostałem 500 zł i mam sprawe w sądzie ... i teraz mam problem ... POLICJANT WPIERA ZE ZA WSZELKĄ CENNE CHCIAŁEM uciec ... w sumie to tak wyglądało a ja się bałem ze walne w poloneza ... samochody stały obok siebie ... na jezdni brak przejazdu a ja uciekłem w rów ... Mam 17 lat ... rocznikiem 18 ... co mi grozi w tym sadzie i jak mam się zachować ... jezeli mozesz odezwij sie na PW !
www
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 04 lutego 2009, 18:26

Postprzez Flisak » środa 04 lutego 2009, 19:46

Weź to napisz jeszcze raz tak żeby można było coś zrozumieć.
The government has this car, and it runs on water, man.
Avatar użytkownika
Flisak
 
Posty: 158
Dołączył(a): piątek 26 października 2007, 19:42
Lokalizacja: Lublin

Postprzez modzel » środa 04 lutego 2009, 20:37

to tak

1.bo nie zapłaciłeś podatku za zakup kara + odsetki drogo

2. nie masz dowodu to nie masz przeglądu wiec parking policyjny a to drogo

3. nie masz przeglądu nie masz oc wiec kara na fundusz gwarancyjny ~2tys

4. brak prawka w twoim przypadku grosze 500zł

+ zakaz robienia prawka
modzel
 
Posty: 544
Dołączył(a): poniedziałek 24 marca 2008, 13:25
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez www » środa 04 lutego 2009, 21:19

1.Motor - posiada umowe kupna sprzedaży ( bez lipy )
2.Policjant poszedł mi na rękę i tylko chciał OC i tata dostarczył
3.Był cholownik ale tylko do domu mi odwiózł za 150 zł
4.Za brak prawka i coś tam jeszcze dostałem 500 zł


CHODZI MI ILE DOSTANE TEJ ODROCZKI - byłem trzeźwy . I to było dośc dziwne zdarzenie moge racjonalnie sie wytłumaczyć a motor wziołem bez zezwolenia rodzica .
www
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 04 lutego 2009, 18:26

Postprzez rad-an » środa 04 lutego 2009, 21:28

Jak chcesz wiedzieć ile dostaniesz to idź na rozprawę może? Chyba sąd lepiej wie ile ci wlepi? Ale za głupotę ci się należy.
Avatar użytkownika
rad-an
 
Posty: 110
Dołączył(a): piątek 16 stycznia 2009, 21:55
Lokalizacja: Ciechanów

Postprzez Duszek » środa 04 lutego 2009, 21:38

Ile odroczki? Nie wiadomo. Podejrzewam, ze w ogole nie dostaniesz.

Byles wczesniej karany? Jezeli nie- to dziala to na Twoja korzysc.
Byles trzezwy, nie zlamales zadnego przepisu (mysle, ze z tej rzekomej "ucieczki" uda Ci sie przed sadem wytlumaczyc).


Co do pytania "jak sie masz zachowac?" to ja doradzilabym Ci przede wszystkim spokoj, a przed sądem duzo, duzo pokory. Powiedz, ze to pierwszy Twoj tego rodzaju wybryk (o ile tak jest), ze to sie wiecej nie powtorzy, ze masz nauczke na przyszlosc, ze juz wiesz ze to bylo nieodpowiedzialne itp.

Ukonczyles 17 rok zycia, wiec bedziesz odpowiadal jako dorosly, wedlug kodeksu wykroczen, a ten mowi, ze:

Art. 94. § 1. Kto prowadzi na drodze publicznej pojazd, nie mając do tego uprawnienia,
podlega karze grzywny.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto prowadzi na drodze publicznej pojazd pomimo braku dopuszczenia pojazdu do ruchu.


Podpadasz wlasnie pod ten artykul. Nie ma tu nic o odroczeniu prawa jazdy.

P.S. Zastanawia mnie kwestia rejestracji pojazdu oraz OC. Najpierw mowisz, ze niezarejestrowany, a potem, ze Twoj Tata dostarczyl OC. :roll:

Acha, jeszcze jedno: dlaczego sprawa w ogole zostala skierowana do sadu skoro zostales juz ukarany mandatem?
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez kamix500 » środa 04 lutego 2009, 21:48

P.S. Zastanawia mnie kwestia rejestracji pojazdu oraz OC. Najpierw mowisz, ze nie zarejestrowany, a potem, ze Twoj Tata dostarczyl OC. Rolling Eyes

co za problem ?? nie trzeba rejestracji aby ubezpieczyć motor. jeśli zapłacisz do 2 tygodni do skarbówki kase. ubezpieczysz motor to już Ci nic nie zrobią ( moi koledzy tak robią, dowód rejestracyjny mają na byłego właściciela) policja wiele razy ich sprawdzała i mówiła ze za to nie ma żadnego mandatu oraz ze państwo sobie na tym kase nabija.
kamix500
 
Posty: 288
Dołączył(a): niedziela 23 listopada 2008, 08:47
Lokalizacja: Izdebnik k Krakowa

Postprzez raziel » środa 04 lutego 2009, 22:18

Ludzie !!! Nie "motor" (bo motor to masz w pralce, czy tez w samochodzie), a motocykl, ew. motorower.

kamix500 zgadzam się z tym, że motocykl nie musi być zarejestrowany żeby go ubezpieczyć(OC itp), tak robią właściciele crossów, które nie posiadają homologacji, w razie jakiegoś wypadku - nawet na torze - nie trzeba wykładać pieniędzy.

Jednak nie bardzo rozumiem to:
eśli zapłacisz do 2 tygodni do skarbówki kase. ubezpieczysz motor to już Ci nic nie zrobią

Wg. mnie jest to kompletna głupota, idąc dalej takim tokiem rozumowania nikt nie płaciłby OC regularnie, tylko w razie kontroli w ciągu 2 tygodni... Inną sprawą jest wypadek, no ale teraz nie o tym rozmawiamy.

www, masz duże szanse na wyjście z sytuacji jedynie biedniejszy o paręset złotych. Oczywiście jeżeli to twoje pierwsze wykroczenie. Z "próby ucieczki" będzie się ciężko wytłumaczyć, chyba że masz świadka, bo opis policjanta będzie traktowany jako bardziej prawdopodobny.
raziel
 
Posty: 20
Dołączył(a): środa 10 grudnia 2008, 23:13

Postprzez www » czwartek 05 lutego 2009, 00:05

Wiem ale ja tak naprawde nie chciałem uciekać ... oni ztrzymali poloneza a ja jechałem za nim 100 m . polonez nie zjechał na bok tylko odtworzył szybe i właczył awaryjne i satli równo obok siebie ... chciałem minąć z pawej strony ( policjant wysiadał z asamochodu NIE MACHAŁ LIZAKIEM anie nie właczyli kogutów ... a ja nie hcciałęm miec z nimi do czynieia i zjechałem na bok ... trawa była sliska i się wyłazyłem podbiegł i zaczoł sie drzec ... i tyle ... :/ . Pomoże takie tłumaczenie ... yyy MANDATU jeszcze nie dostałem chyba poszło do sądu ... to lecz ON MÓWIŁ ze przysla to do komendy mojej miejscowosci i tu bedzie toczone dalsze postępowanie ... co wy na to ?
www
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 04 lutego 2009, 18:26

Postprzez kocie_ruchy » czwartek 05 lutego 2009, 00:57

Jeśli wypowiadasz się w podobnym stylu co piszesz, to sąd jest po twojej stronie.
Avatar użytkownika
kocie_ruchy
 
Posty: 13
Dołączył(a): czwartek 07 sierpnia 2008, 22:37
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez www » czwartek 05 lutego 2009, 01:05

Sorka za literówki ... ale emocje ... :/ Ej no ale tak było .
www
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 04 lutego 2009, 18:26


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości