Kilka spornych sytuacji (kierunkowskazy)

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez Baranek » poniedziałek 02 lutego 2009, 15:58

Ten mój szkic nie pokazuje do końca sytuacji. Tam jest naprawdę tyle miejsca, że bez problemu mieszczą się obok siebie samochody.
Gdyby przyjąć twój punkt widzenia - i wszyscy mieliby stać w "rządku" to płynność ruchu jest b. mocno ograniczona. A miejsca jest bardzo dużo. Zresztą - przepisy chyba nic nie mówią o tym, że nie można obok siebie się ustawić? Prawda? Bo na samym skrzyżowaniu - nie ma już żadnych wyznaczonych pasów. Pasy są wyznaczone tylko PRZED skrzyżowaniem
Avatar użytkownika
Baranek
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 23 stycznia 2009, 13:28

Postprzez patryczeq155 » poniedziałek 02 lutego 2009, 16:01

Tak, tylko że kiedy pas ruchu jest wyznaczony, nie może się tam znajdować więcej niż jeden pojazd. Trudno żeby przez skrzyżowanie przechodziły wszystkie możliwe linie, jakie da się zamalować :PP ludzie by pogłupieli. A kwestia natężenia ruchu to inna sprawa, mogli zrobić 3 pasy dla lewoskrętów....
patryczeq155
 
Posty: 14
Dołączył(a): niedziela 18 stycznia 2009, 18:23

Postprzez cman » poniedziałek 02 lutego 2009, 16:14

patryczeq155 napisał(a):To że jest jedno czy dwu nie ma nic do rzeczy.
Kiedy są roboty drogowe to wtedy nasz pas zanika i z reguły wtedy jest umieszczany znak C-10- nakazuje zmianę pasa ruchu.

Jak to nie ma nic do rzeczy? Jak to zanika? A jeżeli nie będzie C-10 to co?
Według Twojej teorii:
patryczeq155 napisał(a):Pojazd nr 1 ma pierwszeństwo przed pojazdem nr 2. Mimo, iż pasy ruchu nie są wyznaczone, to pojazd nr 1 domyślnie je "wyznacza"- ponieważ trzyma się prawej krawędzi jezdni, o to mi chodziło...

No więc jeżeli jezdnia będzie dwukierunkowa, to zgodnie z tym pojazd nr 1 wyznacza rzekomo ten niby pas ruchu, a więc ktoś z przeciwka może tam przejechać jedynie trawnikiem...

patryczeq155 napisał(a):"Inaczej ma się sprawa, gdy linia przerywana rozdzielająca dwa pasy ruchu się kończy, a jezdnia zwęża. W tym przypadku pierwszeństwo ma pojazd jadący przy prawej krawędzi jezdni zgodnie z zasadą ruchu prawostronnego. Kierowca auta po lewej powinien "schować" się za pojazdem jadącym przy prawym krawężniku."

Bzdura.

patryczeq155 napisał(a):"Dobrą praktyką (...) nie będzie problemu. "

No to chyba w tym momencie jest mało istotne.


Naprawdę zaczyna mnie to już męczyć, bo rozumiem, że można dyskutować nad wątpliwymi rzeczami, ale nad tymi, które nie powinny budzić wśród kierowców ŻADNYCH wątpliwości to trochę bez sensu.


patryczeq155 napisał(a):Tak, tylko że kiedy pas ruchu jest wyznaczony, nie może się tam znajdować więcej niż jeden pojazd.

O, kolejna nowość, a na podstawie jakiego przepisu?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez patryczeq155 » poniedziałek 02 lutego 2009, 16:54

cman napisał(a):No więc jeżeli jezdnia będzie dwukierunkowa, to zgodnie z tym pojazd nr 1 wyznacza rzekomo ten niby pas ruchu, a więc ktoś z przeciwka może tam przejechać jedynie trawnikiem...

Wyznacza pasy ruchu w jednym kierunku, dla przeciwnego kierunku jazdy wyznacza lewa krawędź jezdni (z naszej perspektywy) ;) Moje niedopatrzenie.

Bzdura.

Skoro tak uważasz ;))

patryczeq155 napisał(a):"Dobrą praktyką (...) nie będzie problemu. "

No to chyba w tym momencie jest mało istotne.


patryczeq155 napisał(a):Tak, tylko że kiedy pas ruchu jest wyznaczony, nie może się tam znajdować więcej niż jeden pojazd.

O, kolejna nowość, a na podstawie jakiego przepisu?

Znajdować obok siebie*, znowu niedopatrzenie. Na podstawie definicji- pas jezdni umożliwiający ruch JEDNEGO rzędu pojazdów- gdy są wyznaczone sprawa jest prosta: jeden pas-jeden pojazd...

Nie mam zamiaru dłużej prowadzić sporu, ani wmawiać innym różnych rzeczy na temat pierwszeństwa w takich sytuacjach; każdy jeździ jak uważa, mnie uczono w ten sposób i tak będę jeździł.
patryczeq155
 
Posty: 14
Dołączył(a): niedziela 18 stycznia 2009, 18:23

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 02 lutego 2009, 19:36

patryczeq155 napisał(a):zajęty pas przez Ciebie musi być zgodny z dalszym kierunkiem jazdy ;) innymi słowy jak dalej jedziesz prosto to musisz zająć prawy pas, natomiast przy skręcaniu w lewo/zawracaniu powinieneś zająć lewy.

Więc rozumiem, że jeżeli zamierzam na następnym skrzyżowaniu skręcać w lewo, to nie mogę najpierw zająć pasa prawego, a później zjechać na lewy, tylko muszę koniecznie na lewy? :D

Trzeba będzie pomyśleć o jakichś porządkach w tym wątku (co nie będzie łatwe), bo zaczyna się tu mówić o 50 rzeczach naraz...
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez patryczeq155 » poniedziałek 02 lutego 2009, 23:01

To tylko teoria........ nikt ci nie zabroni na środkowy pas wjechać...... :P
patryczeq155
 
Posty: 14
Dołączył(a): niedziela 18 stycznia 2009, 18:23

Postprzez scorpio44 » wtorek 03 lutego 2009, 01:46

A skąd wzięta owa teoria? Bo najlepiej, gdyby była poparta jakimś przepisem. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Baranek » wtorek 03 lutego 2009, 10:53

Panowie - a co sądzicie o tej sytuacji z policją - którą naszkicowałem?
Avatar użytkownika
Baranek
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 23 stycznia 2009, 13:28

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 44 gości