Za wolno jeżdżę

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez kamix500 » sobota 17 stycznia 2009, 20:31

Xsystoff napisał(a):
kamix500 napisał(a): jakbym ja jechał 70 km/h i mnie strąbił tir to pewnie by za mną musiał jechać z 100 metrów 30 km/h.

Lepiej tak nie rob, bo latwo dostac lomot. Na zwyklej drodze moze i ujdzie to plazem, bo zawsze mozna zawrocic i uciec ale np. na autostradzie masz bardzo duze szanse, ze za kilometr beda staly dwie ciezarowki w poprzek, a kierowcy z lomami beda na Ciebie czekali. Sytuacja autentyk z A4.

Chyba lepiej niedoswiadczona osoba jezdzaca 60/90 niz ta sama osoba jezdzaca 90/90 z tetnem 150 i skaczaca z nerwow lewa nogą.


s przydało by sie :) mam całe autko do malowania :) chociaż bym pomalował czyimś kosztem :P
kamix500
 
Posty: 288
Dołączył(a): niedziela 23 listopada 2008, 08:47
Lokalizacja: Izdebnik k Krakowa

Postprzez Glammaniara » sobota 17 stycznia 2009, 20:59

No dobrze, jadąc 60/90 utrudniam ruch, ale dlaczego zatem taki TIR nie wyprzedzi mnie jeżeli ma linię przerywaną, tylko na chama czeka aż zrobię mu miejsce albo przyspieszę? Co? Nagle obawia się o swoje bezpieczeństwo? Przecież najważniejsze, żeby nie utrudniac ruchu :roll: Proszę więc bardzo, ja jadę maksymalnie przy prawej krawędzi i niech wyprzedza. Nie wierzę, że kierowcy TIRów nie umieją wyprzedzac! Jak słowo daję, żaden jeszcze mnie nie wyprzedził, jeżeli nie zjechałam na pobocze. Osobówkom cały dzień dzisiaj ustępowałam i prawie wszyscy mi nawet mrugnęli światłami :P TIRa tylko jednego przepuściłam - tego, który zbliżył się do mnie i spokojnie za mną jechał przez dobrą chwilę :D zamiast trąbic jak na armagedon albo oślepiac mnie drogowymi :roll: Są ludzie i taborety. A tak wogóle to ile mandatu dostaje się za jazdę 60/90 (za utrudnianie ruchu)?
Obrazek
Avatar użytkownika
Glammaniara
 
Posty: 142
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2008, 17:08
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez kamix500 » sobota 17 stycznia 2009, 21:39

tylko taki tir nie ma takiego przyśpieszenia jak ty w samochodzie osobowym, w dodatku pewnie jest doładowany i długi, wiesz ile miejsca potrzebuje tir żeby wyprzedzić ?? :)
kamix500
 
Posty: 288
Dołączył(a): niedziela 23 listopada 2008, 08:47
Lokalizacja: Izdebnik k Krakowa

Postprzez cman » sobota 17 stycznia 2009, 22:38

Glammaniara napisał(a):A tak wogóle to ile mandatu dostaje się za jazdę 60/90 (za utrudnianie ruchu)?

W Polsce się niestety nie dostaje, ale gdyby, to od 50 do 200 zł.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Duszek » sobota 17 stycznia 2009, 22:40

Ja o jednym przypadku słyszałam :wink: kierowca tica dostal mandat za jazde 60km/h lewym pasem poza terenem zabudowanym. A jechal lewym "bo na prawym byly koleiny". Policjanci sie musieli mocno zdenerwowac, jechali za nim az do najblizszego skretu w lewo, sprawdzili czy nie skreca, a jak nie skrecil to go zaprosili na pobocze.
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez rad-an » niedziela 18 stycznia 2009, 01:48

kamix500 napisał(a):tylko taki tir nie ma takiego przyśpieszenia jak ty w samochodzie osobowym, w dodatku pewnie jest doładowany i długi, wiesz ile miejsca potrzebuje tir żeby wyprzedzić ?? :)


Wbrew pozorom chyba nie tak dużo :). Skoro tak jak koleżanka mówi jest przerywana linia i miejsce na wyprzedzanie wyprzedzenie nie będzie problemem. Ona jedzie 60km/h, TIR znając życie w granicy 100km/h, ale dajmy mu nawet kredyt zaufania na przepisową jazdę :D Niech jedzie 90km/h. To jest różnica 30-40 km/h, TIR by tylko śmignął.
Avatar użytkownika
rad-an
 
Posty: 110
Dołączył(a): piątek 16 stycznia 2009, 21:55
Lokalizacja: Ciechanów

Postprzez dem0n » niedziela 18 stycznia 2009, 11:00

ale w niektorych miejscach tiry maja zakaz wyprzedzania ;)
Prawo jazdy kategorii B
dem0n
 
Posty: 32
Dołączył(a): sobota 16 lutego 2008, 00:07

Postprzez d » niedziela 18 stycznia 2009, 15:12

rad-an napisał(a):
kamix500 napisał(a):tylko taki tir nie ma takiego przyśpieszenia jak ty w samochodzie osobowym, w dodatku pewnie jest doładowany i długi, wiesz ile miejsca potrzebuje tir żeby wyprzedzić ?? :)


Wbrew pozorom chyba nie tak dużo :). Skoro tak jak koleżanka mówi jest przerywana linia i miejsce na wyprzedzanie wyprzedzenie nie będzie problemem. Ona jedzie 60km/h, TIR znając życie w granicy 100km/h, ale dajmy mu nawet kredyt zaufania na przepisową jazdę :D Niech jedzie 90km/h. To jest różnica 30-40 km/h, TIR by tylko śmignął.


90 dla TIR-a to nie jest przepisowa jazda.
Avatar użytkownika
d
 
Posty: 288
Dołączył(a): środa 19 listopada 2008, 20:20
Lokalizacja: WD*****

Postprzez VladimirDebish » niedziela 18 stycznia 2009, 16:34

Sądzę, że ludzie jeżdżący 60 na 90 chyba nie są jakąś maniakalną plagą, że należy ich bezwzględnie tępić. Według mnie bardziej utrudniają ruch ludzie np. wyprzedzający kolejkę samochodów jadących za tirem, ludzie skaczący z pasa na pas w mieście podczas dosyć sporego ruchu ("bo będę 2 samochody dalej na 4 z kolei światłach"). A to że jakiś kretyn z tira się wydarł na panienkę to zwykły burakbył i tyle. Jak mu się tak bardzo śpieszy to niech wyprzedza - kto mu broni?
VladimirDebish
 
Posty: 148
Dołączył(a): wtorek 06 stycznia 2009, 00:00

Postprzez kamix500 » niedziela 18 stycznia 2009, 16:45

ja tam wole dziewczynę która jedzie 60 na 90 km/h niż żeby na 90 jechała 150 km/h, mniej niebezpieczeństwa sprawia.
kamix500
 
Posty: 288
Dołączył(a): niedziela 23 listopada 2008, 08:47
Lokalizacja: Izdebnik k Krakowa

Postprzez Duszek » niedziela 18 stycznia 2009, 16:57

rad-an napisał(a): Ona jedzie 60km/h, TIR znając życie w granicy 100km/h


TIR ( :? ) sunący 100km/h to nie jest częsty widok. Tak duze samochody maja fizyczne ograniczniki do 90km/h. Wieksza predkosc moga osiagnac tylko np. zjezdzajac z wzniesienia, na dobrych nawierzchniach (no chyba, ze samobojca jedzie :D) więc nie przesadzajmy...
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez *Raimo* » niedziela 18 stycznia 2009, 19:41

Ja natomiast uważam, że jeśli dana osoba nie czuję się na siłach prowadzić przy przepisowych prędkościach (zakładam że warunki atmosferyczne sa dobre) to moim zdaniem powinna wsiąść w autobus i nie męczyć siebie i innych. Nie ukrywam, że takie coś podnosi mi nieźle ciśnienie, co więcej zaraz za takim osobnikiem gromadzi sie kilka-kilkanaście aut i potem zaczyna się cyrk z wyprzedzaniem.
Avatar użytkownika
*Raimo*
 
Posty: 139
Dołączył(a): czwartek 23 października 2008, 16:22
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez Duszek » niedziela 18 stycznia 2009, 19:57

Glammaniara, moze sprobuj zrobic tak:

Dzis czujesz sie bezpiecznie jadac 60km/h.
Sprobuj jechac 65 km/h. Po paru dniach, gdy 65km/h bedzie juz OK, podnies znowu o 5km/h.
Nie powinno robic to az takiej wielkiej roznicy, bo to niewiele, ale od ziarnka do ziarnka...

Po jakims czasie, moze nawet niedlugim, dojdziesz do pozadanego 90km/h.

Nie wiem czy moja rada jest dobra, szczerze mowiac nigdy nie mialam takiego problemu, ale moze warto sprobowac?

A poki co, chyba jedyne wyjscie, to zjechac na to pobocze, chociaz co jakis czas, aby przepuscic tych z tylu.
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez *Raimo* » niedziela 18 stycznia 2009, 20:08

Przecież zwiększając prędkość z 60 do 65 km/h to tego się nawet nie poczuje. Poprostu jak ktoś nie czuję się na siłach jeździć to do PKSu, no ludzie nie dajmy się zwariować.. Przecież nie musimy za wszelką cenę jeździć samochodem skoro najwyraźniej nie mamy do tego predyspozycji.
Avatar użytkownika
*Raimo*
 
Posty: 139
Dołączył(a): czwartek 23 października 2008, 16:22
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez VladimirDebish » niedziela 18 stycznia 2009, 20:29

[quote="*Raimo*"]Ja natomiast uważam, że jeśli dana osoba nie czuję się na siłach prowadzić przy przepisowych prędkościach (zakładam że warunki atmosferyczne sa dobre) to moim zdaniem powinna wsiąść w autobus i nie męczyć siebie i innych. Nie ukrywam, że takie coś podnosi mi nieźle ciśnienie, co więcej zaraz za takim osobnikiem gromadzi sie kilka-kilkanaście aut i potem zaczyna się cyrk z wyprzedzaniem.[/quote]

A może inaczej, może nich pseudo "miszczowie" kierownicy a la 120 na 60 (co to biedaki mają problem bo się robi "cyrk" z wyprzedzaniem) wsiądą w autobus i nie męczą swoją głupotą siebie i innych.
VladimirDebish
 
Posty: 148
Dołączył(a): wtorek 06 stycznia 2009, 00:00

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 27 gości