Ja bym chciała się zapytać czy prawdą jest fakt, że po przekroczeniu progu zwalniającego, gdzie ograniczenie wynosi załóżmy 20 km/h do najbliższego skrzyżowania, można jechać tak, jak nakazuje, podobno, nowy przepis ( czyli w terenie zabudowanym maks 50 km/h)?
Dzisiaj obiło mi się to o uszy, kiedy egzaminatorzy rozmawiali między sobą (czekałam na egzamin z kumpelą). Podobno wszedł w życie taki nowy przepis, czy jest to prawdą? Jeśli tak, to czy egzaminator ma prawo przerwać egzamin, jeżeli nadal będzie się stosowało do 'starego' przepisu?