Zepsuta sygnalizacja swietlna.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Zepsuta sygnalizacja swietlna.

Postprzez chantal » wtorek 13 stycznia 2009, 20:16

Dzis wjezdzajac na miasto na jednym z glownych skrzyzowan byla nieczynna sygnalizacja swietlna,a kierowcy zamiast zastosowac sie do zasad to jeden przez drugiego,kto pierwszy ten lepszy,totalny chaos az strach bylo wjezdzac :) czy w innych miastach tez tak jest :?:
29 listopad 2008-mój szczęśliwy dzień:)
UWAGA-BLONDYNKA ZA KIEROWNICĄ:)
Avatar użytkownika
chantal
 
Posty: 318
Dołączył(a): piątek 26 września 2008, 21:44
Lokalizacja: CHEŁM

Postprzez Sławek_18 » wtorek 13 stycznia 2009, 21:20

u mnie nie ma. Oczywiście, jak już pójdzie ruch na podporządkowanej to jadą tak jakby mieli pierwszeństwo. Ale to "normalne" (oczywiście zależy od skomplikowania skrzyżowania)
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez scorpio44 » środa 14 stycznia 2009, 14:04

U mnie jest dokładnie tak samo. :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez lupus » środa 14 stycznia 2009, 14:23

W Krakowie czasem lepiej się jeździ przy wyłączonej sygnalizacji. Przykładowo pod Pocztą Główną bardzo długo były wyłączone światła i przepustowość na skrzyżowaniu się wcale nie zmniejszyła, wypadkowość zmalała :)
Avatar użytkownika
lupus
 
Posty: 102
Dołączył(a): czwartek 25 września 2008, 11:05
Lokalizacja: Kraków

Postprzez cman » środa 14 stycznia 2009, 14:30

Światła to jest w ogóle poroniony pomysł. Jak pięknie drogi wyglądałyby, gdyby poznikały te wszystkie światła. No oczywiście dopiero po jakimś czasie, bo najpierw byłby szok i konsternacja wśród "kierowców".
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez d » środa 14 stycznia 2009, 15:32

cman napisał(a):Światła to jest w ogóle poroniony pomysł. Jak pięknie drogi wyglądałyby, gdyby poznikały te wszystkie światła.


I średnia prędkość w Warszawie spadłaby do 3km/h. ;)
Avatar użytkownika
d
 
Posty: 288
Dołączył(a): środa 19 listopada 2008, 20:20
Lokalizacja: WD*****

Postprzez cman » środa 14 stycznia 2009, 16:27

Nie, średnia prędkość znacznie by wzrosła, głównie dzięki temu, że zniknęłyby korki.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez tristan » środa 14 stycznia 2009, 16:38

cman napisał(a):Światła to jest w ogóle poroniony pomysł. Jak pięknie drogi wyglądałyby, gdyby poznikały te wszystkie światła. No oczywiście dopiero po jakimś czasie, bo najpierw byłby szok i konsternacja wśród "kierowców".


taa... Tylko co z tymi, co by czekali 2h na skrzyżowaniu na możliwość wjazdu? Bo uprzejmość i jazda na suwak są obce Polakom.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez modzel » środa 14 stycznia 2009, 17:07

cman napisał(a):Nie, średnia prędkość znacznie by wzrosła, głównie dzięki temu, że zniknęłyby korki.


[warszawa]
np skręt z puławskiej w lotników w godzinach szczytu... już widzę przejechanie 3 pasów :D
modzel
 
Posty: 544
Dołączył(a): poniedziałek 24 marca 2008, 13:25
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez cman » środa 14 stycznia 2009, 17:31

Nie znam skrzyżowania, nie wiem.

Nie mówię już o tym, że po pierwsze takie duże (jak przypuszczam) skrzyżowania powinny być całkowicie bezkolizyjne (wielopoziomowe), ale skręcając w lewo (lub jadąc prosto), wystarczy skręcić w prawo i zawrócić na przełączce, na pewno dużo szybciej i bezpieczniej, no ale to już jak kto woli.
Inna sprawa to taka, że większość ruchu z mniejszych dróg jest powodowana próbami objeżdżania korków na większych drogach. Jeżeli większe drogi będą przepustowe, to nikt nie będzie objeżdżał, bo nie będzie czego, a tych z mniejszych, podporządkowanych dróg będzie dużo mniej i bez problemu będą się wtapiać w potoki większych dróg z pierwszeństwem.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez BOReK » środa 14 stycznia 2009, 17:46

Jakoś nie widzę, żeby w takiej sytuacji wjazd z podporządkowanej był prostszy. Jeżeli więcej pojazdów będzie jechało drogą główną (bo nie musi jej objeżdżać), to tym samym są mniejsze szanse na wciśnięcie się w ten potok, bo jest po prostu ciaśniej. Poza tym już obecnie trudno się wcisnąć, bo "w górze" niby jest sygnalizacja, ale każda następna fala goni poprzednią. Jeśli włączamy się odpowiednio daleko (wystarczy zwykle jakieś 500m do kilometra), to nie jest tak fajnie. A co by było gdyby zniknęły światła? Nie byłoby nawet tych "przerzedzeń" pomiędzy falami, więc problem występujący tylko w odpowiednim oddaleniu od świateł przeszedłby na wszystkie takie skrzyżowania.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez zgoda » środa 14 stycznia 2009, 18:10

Puławska/Lotników to pikuś w porównaniu z Targowa/Solidarności (też w Warszawie). Generalnie jest tam tak, że jak są tylko światła, to się prawie nie da przejechać - a dzieje się tam tak odkąd na moście Śląsko-Dąbrowskim jest tylko 1 pas dla samochodów w obie strony. Dopiero jak ze 2 albo 3 milicjantów zacznie dyrygować, to jakoś w miarę płynnie to idzie. ;)
Avatar użytkownika
zgoda
 
Posty: 104
Dołączył(a): piątek 07 listopada 2008, 12:49

Postprzez cman » środa 14 stycznia 2009, 18:33

BOReK, na naszej krakowskiej, ulubionej Nowohuckiej popołudniami korek w kierunku Huty ciągnie się najczęściej od Wisły do niechgoszlagtrafi skrzyżowania z Klimeckiego, czyli jakieś 2 kilometry. Przejazd przez ten odcinek trwa w okolicach 25 minut. W dwóch kilometrach mieszczą się dwa rzędy (dwa pasy ruchu) pojazdów po ok. 285 pojazdów, przy założeniu średniej długości pojazdu (również ciężarówki) wraz z odstępem: 7 metrów.
Skoro jednym pasem ruchu przejeżdża tam 285 pojazdów w ciągu 25 minut, to w ciągu 1 minuty 11,4 pojazdu. Co oznacza, że średnie odstępy pomiędzy pojazdami wynoszą ponad 5 sekund. Oczywiście średnie, a więc kilka samochodów przejedzie w odstępie 2 - 3 sekund, a kolejny w odstępie 10 sekund. A skoro dzisiejsze normalne samochody rozpędzają się do 100 km/h poniżej 10 sekund, to do 70 km/h rozpędzą się znacznie szybciej (ciężarówki i osobowe pierdzikółka poczekają sobie trochę dłużej, na jakieś 20 sekundowe luki, które zawsze będą się pojawiać).
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez pirozy » środa 21 stycznia 2009, 11:48

Wroclaw. Dwa z glownych skrzyzowan w miescie. Pl. Jana Pawla II (Dawniaje 3 maja) i Pl. Dominikanski. Poki jest tam sygnalizacja, to jeszcze to wyglada. Niedaj boze sie zepsuje. Wszyscy razem radosnie wiezdzaja na skrzyzowanie: samochody, autobusy, tramwaje i robi sie calkiem spory korek na jezdni o 3 pasach ruchu.
pirozy
 
Posty: 18
Dołączył(a): środa 03 grudnia 2008, 21:06
Lokalizacja: Wroclaw

Postprzez rufioo » niedziela 25 stycznia 2009, 21:47

pirozy napisał(a):Wroclaw. Dwa z glownych skrzyzowan w miescie. Pl. Jana Pawla II (Dawniaje 3 maja) i Pl. Dominikanski. Poki jest tam sygnalizacja, to jeszcze to wyglada. Niedaj boze sie zepsuje. Wszyscy razem radosnie wiezdzaja na skrzyzowanie: samochody, autobusy, tramwaje i robi sie calkiem spory korek na jezdni o 3 pasach ruchu.


.....bo ciezko poczekac z 1-2 cykle az bedzie miejsce za skrzyzowaniem.......
---------------------------> Wyższa Szkoła Jazdy <-------------------------
------------------------------> www.wsjazdy.pl <---------------------------
Avatar użytkownika
rufioo
 
Posty: 202
Dołączył(a): środa 15 października 2008, 20:39
Lokalizacja: Wrocław

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości