Na której jeździe nauka parkowania?

[izowita]

a teraz jestem totalnie zalamana i czuje sie glupia

to dokładnie tak jak ja - zazdroszczę Ci, że tak szybka masz nastepny termin.. ja się boję, że wszystkiego zapomnę

[raziel]

Wracajac do tego na ktorej godzinie co:
Ja miałem dzis pierwsza jazde, miałem parkowanie skośne, zawracanie, ruszanie ze wzniesienia(na placu i w miescie), podstawowe zasady jazdy na łuku + jazda miejska. Takze widac jak duze sa roznice w zaleznosci od OSK.

[Pinhead]

Takze widac jak duze sa roznice w zaleznosci od OSK.

Może od OSK a może od kursanta.

[suwa]

Widzę że mój post to tak jakby strzał w 10
napiszę ode mnie pare zdań...

ZDAŁAM PRAWO 14 sierpnia 2008 bardzo szczęśliwa wróciłam z Krosna (parkowanie skośne), 11 dni po tym fakcie Rodzice kupili dla mnie autko... :) malutkie Daihatsu-Honda Cuore.. - do nauki :)
Ok ale co wam powiem ... szczerze wiele rzeczy uczę się dopiero teraz sama, czuję gabaryty auta OK bywa strach to fakt, a parkowania bywają trudne zwłaszcza na osiedlu gdzie każdy kłóci się o kawałek betonu...

OD SERCA RADZĘ kochani nalegajcie by parkowania uczono was tak od 5 godzin nauki jazdy, ponieważ jest to manewr potrzebny na egzaminie, i w życiu jak ktoś ma samochód... PoZdRAWiAM ;))

[gorylfcg]

ja mało co parkowałem.tak na serio to może ze 5 razy prostopadle;p równoległe ze 3 ale wydaje mi sie że prostopadłe i skośne jest proste.Jak ktoś czuje samochód to nie ma problemu.Gorzej z równoległym ale tez da się nauczyć.Oczywiście polecam jak najszybciej ćwiczyć manewry bo trening czyni mistrza;]

[Dymek314]

Ja Parkowania zawracania miałem po około 12 godzinach i setki razy je wykonywałem i na placu i na mieście :)

[emka2]

Parkowania od 3 godzinki, najpierw prostopadłe i skośne, póżniej także równoległe :x Oczywiście powtarzane na każdej jeździe.

[Ammut]

W czasie 30 godzin kursu miałam 2 razy parkowanie równoległe :?
Nadal go nie umiem...
Jedynie parkowanie prostopadłe było na koniec każdej jazdy...

[Kasia:)]

Zgadzam się, że parkowanie to manewr najbardziej potrzebny..Wydaje mi się że powinno się go uczyć jak najwcześniej. Ja np. parkowanie miałam już na drugiej godzinie jazdy. A poza tym nie było jazdy ( nawet tej która trwała tylko 1,5h) żebym nie parkowała prostopadle i skośnie.A jak było miejsce to równoległe oczywiście też.:)

[malwinka007]

a ja mam pytanie na której godzinie byliście na placu i ćwiczyliście łuk? ja wyjeździłam już 6h i na pierwszej h już byłam na miescie <szok> parkowanie równoległe miałam raz, na potrzeby postoju i 2 razy zawracanie jakoś tak niezbyt mi szło - to instruktor krecił kireownicą, hmm chyba nie ma do mnie zaufania :/

[martka87]

to jest całkowicie normalne, wiadomo, że jak coś Ci nie wychodzi to instruktor ma obowiązek przejąć kontrolę nad pojazdem ... łuk ćwiczy się w 90% przypadków na pierwszych godzinach zanim wyjedzie się na miasto ... a parkowanie było u mnie na godzinie 8-10

[Pawełek89]

a ja właśnie najpierw jeździłem po mieście a dopiero na 26 godzinie byłem na placu manewrowym i ćwiczyłem łuk , i chyba od 24 godziny miałem parkowania po 1 na godzinę , czyli jak tak sobie dobrze przypomnę parkowałem przed egzaminem dokładnie 4 razy :]

[malwinka007]

a ja właśnie najpierw jeździłem po mieście a dopiero na 26 godzinie byłem na placu manewrowym i ćwiczyłem łuk , i chyba od 24 godziny miałem parkowania po 1 na godzinę , czyli jak tak sobie dobrze przypomnę parkowałem przed egzaminem dokładnie 4 razy :]

o i to jest dla mnie bardzo ale to bardzo pocieszające! Dzięki :)

[Pawełek89]

spokojnie , pomimo że tak krótko trwała nauka parkowania i łuku to da się zdać :]
Powodzenia na jazdach i egzaminie :]

[kiora]

Ja o wszystko się wykłócałam i mówiłam bodajże po 20 godzinach jazd kiedy nie miałam ani razu zawracania parkowania, że ma mnie tego nauczyć.
Efekt jest taki, ze czekam właśnie na egzamin praktyczny i czeka mnie dokupienie jazd-w innym ośrodku, do poprzedniego już nigdy nie wrócę.

Morał z tego taki, że na samym początku jazd trzeba ustalać z instruktorem plan jazd, bo zazwyczaj oni mają tak wszystko poustalane, że nie wiedzą co z kim robili i dlatego później 3/4 kursantów ma takie luki w nauce.

To jest tak samo jakby uczyć się alfabetu od tyłu, tabliczki mnożenia przed dodawaniem i odejmowaniem.

Po prostu uczą jeździć i uczą tego co im wygodne i mało kolizyjne.