1)czy egzaminatorzy maja przyzwolenie na niezapinanie pasow? Czy jak mu powiem ze przed jazda powinienem sie upewnic ze wszyscy ze mna jadacy maja zapiete pasy to moze sie na mnie wnerwic?
2) czy egzaminator moze zarzucić komuś tak zwaną jazde "na pamiec"? Gdy np mam dwie pary swiatel pod rzad i wiem ze po tych pierwszych nie bede mial miejsca na zmiane pasa do jazdy na wprost a egzaminator milczy to czy wiedzac ze zmieniajac pas juz przed pierwszymi swiatlami nie bede musial sie trudzic ze zmiana pasa przed tymi drugimi swiatlami i spokojnie bede mogl jechac na wprost? I w jaki sposob moge sie dopytywac o kierunek mojej jazdy? Bo on mi rownie dobrze powinien powiedziec ze ja "powinienem to wiedziec " Pozdro i z gory dzieki za odpowiedz:)