Kłopotliwe skrzyżowanie

[eszmeraldka]

inna sprawa, że sygnalizuje, nie znaczy że tak zrobi... może mu zostało np po mijaniu robot drogowych, rowerzysty itd.... Ja bym sie bala wyjechac, dopoki ewidentnie nie zwolni.... ale moze za swierza jestem na to jeszcze..

[rocko19]

Kurde Kopan jak ty mieszasz stary z ciebie prawdziwy filozof.Za bardzo wdrażasz sie w temat i czasem jest to niezrozumiałe i niejasne.
Pojazd czerwony powinien sie zblizyc do osi jezdni przy skręcie w lewo,przepuscic pojazd nr 1 bo ten jest na drodze z pierszenstwem i wtedy jechać z kolei pojazd nr 1 po puszczeniu tych jadących nawprost lub skręcajacych w prawo na drodze z pierszentwem pojedzie.I tyle.

[scorpio44]

Czyli przepis mówi o pozycji przed skrętem.

A uważasz, że pojazd czerwony w tym momencie jest już w trakcie skrętu? A może po? :D

[kopan]

Dokładnie to jest tak:
Do żadnego środka jezdni pojazd nie ma się zbliżać bo mamy wyznaczone pasy ruchu.
Pojazd czerwony ma jechać pasem do lewoskrętu i może wjechać na dowolny pas po skręcie – bo (wjazdowy) do lewoskrętu mamy jeden pas ruchu.
Gdyby pojazd czerwony jechał zbliżając się do lewej krawędzi przedłużenia jego pasa ruchu to nie mógł by skręcić na lewy pas (po skręcie) bo się fizycznie nie da a i przepis taki nie istnieje.

Czyli musiał by jechać na prawy pas ruchu co skutkuje tym że może wykonać skręt gdy dwa pasy są wolne.

Więc zamiast w imię niewiadomo czego komplikować należy zgodnie z przepisami unikać takich sytuacji- czyli dojechać blisko pasa zieleni a pojazd niebieski przejedzie za zadkiem czerwonego.
Zresztą innego wyjścia to on nie będzie miał. :wink: