eLki na drogach

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez Sławek_18 » sobota 08 maja 2004, 11:12

A ja dzisiaj dzisiaj widzialem 6 eLek pod rzad :shock: :shock: Takiego zjawiska jeszcze nie widzialem 8)
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Snuj ze Szczecina » niedziela 16 maja 2004, 16:33

Gdy widze Elżbietke na drodze i jak w przyszlości będe jechał po drodze to zawsze gdy będe mógł to ustąpie pierwszeństwa i zawsze okaże się tolerancyjny wobec tego pojazdu.Z bardzo prostej przyczyny - za kierownicą siedzi niedoświadczony użytkownik drogi, który tak naprawde dopiero się uczy jeżdzić i po nim można się wszystkiego spodziewać ... również dlatego, że będe widział w tej Elżbietce siebie, jak ja jeżdziłem i jak mi pomagali, ustępowali miejsca na drodze.A z tym było naprawde różnie : ogólnie na drodze spotykałem się z życzliwością kierowców, ale spotykałem i chamów.Kiedyś zgasł mi na środku skrzyżowania, to jakiś gówniarz w Golfie, wystosował w moją strone wulgarną wiązanke.Zdarzało się również że zajeżdzano mi droge, brutalnie wyprzedzano, przypadki się zdarzały, ale rzadkie.Ogólnie kierowcy prócz wyjątków, byli wyrozumiali na drodze.Nawet Panowie Policjanci z uśmiechem, zatrzymali się, abym przejechał, choć mogli pierwsi przejechać.Dlatego w przyszlości jak jadąc już jako pełnoprawny kierowca i będe widział Elżbietke, zawsze ustąpie i będe tolerancyjny.Szczególnym typem pojazdów są Elżbietki Egzaminacyjne.Na te samochody trzeba w szczególności uważać.Widziałem pare zdarzeń z ich udziałem.Jak jeżdziłem Elżbietą szkoleniową, to napotkałem takie Egzaminacyjne.Zawsze starałem się poprostu trzymać z daleka od tych pojazdów.Ale co widziałem to widziałem.Jak jechałem Elżbietką szkoleniową w rejonie Szczecińskiego Niebuszewa, to widziałem jak jedna pani w Egzaminacyjnej na moich oczach oblała egzamin.Poprostu jechałem drogą z pierwszeństwem, a ona wyjeżdzając z lewej, przejechała mi prosto przed nosem, a mogła chwilke poczekać i ustąpić pierwszeństwa.Było to Ewidentne wymuszenie pierwszeństwa.Tylko z tyłu szybki widziałem jak się zamieniają miejscami.Tak się zastanawiam i myśle sobie że dobrze że oblała, bo o mało co wypadku nie spowodowała i jak bym był egzaminatorem, nie wypuścił bym taką osobe jako wolnego strzelca.Porostu miał bym tą panią potem na sumieniu, jeśli by coś się nieprzewidzianego zdarzyło.Jak zjeżdzałem z górki, było to może z 30 m od Bramy wjazdowej WORDa, to widziałem jak jakiś chłopak w moim wieku kłóci się z egzaminatorem.Poprostu siedział na fotelu kierowcy, a egzaminator dawał mu do zrozumienia że ma wysiąść, troche mnie to przeraziło, nie wiem czemu oblał, może mu zgasł czy cuś.Hyhe...a myślał że sobie pojeżdzi, a nawet na miasto nie wyjechał.Bardzo często jeżdziłem na trasach egzaminacyjnych, koło WORDu również i rzeczywiście tam jest cała masa Elżbietek Szkoleniowych, Egzaminacyjnych.Raz mi się zdarzyło widzieć 5 L pod rząd na światłach, raz widziałem 3 Egzaminacyjne pod rząd wyjeżdzające z ośrodka.Czasami stałem na światłach obok Egzaminacynej i jedne co zapamiętałem to kamienna mina na twarzach egzaminowanego i WYLUZOWANIE egzaminatora.Np.widze jak dziewczyna siedzi jak na spowiedzi, kamienny wyraz twarzy, dziewczyna poprostu się boi, a egzaminator - szybka otwarta a jego rączka zwisająca sobie, nóżki wysoko, fotel obniżony, dosłownie siedział jak w jakimś pubie hehe.Zapamiętałem również widząc Egzaminacyjne po drogach - tą przezorność i zbyteczną ostrożność.Poprostu to było widać że egzaminowany kierowca się boi, jedzie niepewnie, bardzo łatwo go zmiażdzyć na drodze, wyprzedzając z niej zepchnąć.To wszystko wina stresu, denerwuje się on za bardzo i stąd taka jazda.Kończąc napisze, że Elżbietki powinniśmy traktować z szacunkiem i być tolernacyni wobec tego pojazdu.Jak zobaczymy taką Elżbiete na drodze, to trzeba ją traktować, tak, jak by jechał nią papież.To tyle na ten temat.

Pozdrówka
Pozdrawiam Serdecznie
Avatar użytkownika
Snuj ze Szczecina
 
Posty: 375
Dołączył(a): sobota 10 kwietnia 2004, 19:35
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Slawek » niedziela 16 maja 2004, 17:16

Snuj ze Szczecina napisał(a):Jak zobaczymy taką Elżbiete na drodze, to trzeba ją traktować, tak, jak by jechał nią papież

Jasne :lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez Snuj ze Szczecina » niedziela 16 maja 2004, 17:31

hehe :wink:
Pozdrawiam Serdecznie
Avatar użytkownika
Snuj ze Szczecina
 
Posty: 375
Dołączył(a): sobota 10 kwietnia 2004, 19:35
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Inga » poniedziałek 17 maja 2004, 11:18

Dzisiaj byłam na Odlewniczej (oczywiście L-ką) sama, wyjątkowo, nie wymusiłam pierwszeństwa, ale jeden z kierowców wymusił na mnie :), na szczęście skończyło się tylko na trąbieniu.
Co do pieszych, to jak na razie jak mnie widzą za kierownicą to raczej nie wchodzą na pasy :D. Chociaż dzisiaj trafił mi się chłopaczek, który nie mógł się zdecydować wejść czy nie. No i skończyło się na tym, że ja stanęłam, a on zmienił zdanie i nie przeszedł. Za to jak wracałam miałabym o mały włos zderzenie z innym kierowcą. Miałam zielone światło, więc jadę sobie, a tu z prawej włącza się autko i wjeźdza na mój pas próbując jechać pod prąd. Pierwszy raz zdarzyła mi się taka historia, na szczęście kobieta się zorientowała, postukała w głowę i pojechała w odwrotnym kierunku, bo żeby wjechać na pas w kierunku, w którym chciała jechać, musiałaby pokonać pas zieleni :)
Natomiast kiedy jeźdzę L-ką najbardziej denerwuje mnie, jak inni kierowcy wpychają się przede mną na światłach. To zdarza mi się bardzo często i zawsze muszę w takich momentach gwałtownie hamować...
Inga
 
Posty: 80
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2004, 11:49
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Snuj ze Szczecina » poniedziałek 17 maja 2004, 11:36

Inga napisał(a):....a tu z prawej włącza się autko i wjeźdza na mój pas próbując jechać pod prąd. Pierwszy raz zdarzyła mi się taka historia, na szczęście kobieta się zorientowała, postukała w głowę i pojechała w odwrotnym kierunku, bo żeby wjechać na pas w kierunku, w którym chciała jechać, musiałaby pokonać pas zieleni :)

:D :) :D :) :D :) :D :) :D :)
Pozdrawiam Serdecznie
Avatar użytkownika
Snuj ze Szczecina
 
Posty: 375
Dołączył(a): sobota 10 kwietnia 2004, 19:35
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Mara » wtorek 18 maja 2004, 00:04

Jak jeździłam L-ką to mi się wydawało że tak szybko pomykam. Teraz to mi się wydaje że one strasznie się wloką. Nie wiem czemu tak jest. Niektóre to naprawdę jadą 10 km/h. Nie przypominam sobie żebym aż tak się wlokła. A może to złudzenie i tylko mi się tak teraz wydaje.
Mara
 
Posty: 369
Dołączył(a): niedziela 15 lutego 2004, 01:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez to ja » wtorek 18 maja 2004, 00:08

Obawiam się, że to tylko złudzenie. Ja też tak mam. Ale po zdanym egzaminie eLki mnie już tak nie "nachodzą". Już nie zauważam aż tak często ich na ulicach :)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez niunia » wtorek 18 maja 2004, 05:14

Mara napisał(a):Jak jeździłam L-ką to mi się wydawało że tak szybko pomykam. Teraz to mi się wydaje że one strasznie się wloką. Nie wiem czemu tak jest. Niektóre to naprawdę jadą 10 km/h. Nie przypominam sobie żebym aż tak się wlokła. A może to złudzenie i tylko mi się tak teraz wydaje.

Raczej nie...
Jak jedziesz te nieszczęsne przepisowe 50km/h (a jak inaczej jechać eLką...?), to kurde, nawet maluchy cię wyprzedzają... :(
Ja mam wiarę, ty masz szybki wóz...
Avatar użytkownika
niunia
 
Posty: 129
Dołączył(a): niedziela 18 kwietnia 2004, 09:51

Postprzez sharky » wtorek 18 maja 2004, 15:15

niunia napisał(a):Jak jedziesz te nieszczęsne przepisowe 50km/h (a jak inaczej jechać eLką...?), to kurde, nawet maluchy cię wyprzedzają... :(


Maluchy to jeszcze nic :lol: Mnie ostatnio wyprzedzil..... TRAMWAJ :!: :!: :evil: a jechalam 50 km/h. Fakt nie bylo to w samym centrum miasta ale na prostej drodze dojazdowej do centrum (ul. Gdanska - dla tych co znaja Szczecin :wink: ) Na tej drodze to oprocz eLek to chyba nikt nie przestrzega dozwolonej predkosci, no moze jeszcze autobusy nie jezdza za szybko.
Avatar użytkownika
sharky
 
Posty: 174
Dołączył(a): poniedziałek 26 kwietnia 2004, 18:40
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Colin is the best » wtorek 18 maja 2004, 15:39

Autobusy też jadą za szybko. Wystarczy popatrzeć na ich rozkład i od razu widać jaką muszą mieć średnią. Średnia nie jest duża, ale stoją przecież na przystankach, na światłach i na prostej muszą sobie nadrobić :) . Ja swoja elką to jeżdżę 60km/h - instruktor się nie czepaia wogle. Tylko jak nieco bardziej przycisnę, to mówi te swoje: "Zwonij, pięćdziesiątka". Na egzaminie zwolnię rzecz jasna, ale teraz na pewno nie. Można się znudzić. A wogóle to obciach jak cię wszyscy wyprzedzają. Próbują się popisywać swoimi możliwościami. Ostatnio ja nawet kogoś chciałem wyprzedzić, to on też dał po rurach - muszą być lepsi od elek i tyle.
Avatar użytkownika
Colin is the best
 
Posty: 318
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 16:59

Postprzez Inga » wtorek 18 maja 2004, 15:55

Colin is the best napisał(a): A wogóle to obciach jak cię wszyscy wyprzedzają. Próbują się popisywać swoimi możliwościami. Ostatnio ja nawet kogoś chciałem wyprzedzić, to on też dał po rurach - muszą być lepsi od elek i tyle.

To prawda, popisują się, ale przy okazji wogóle nieprzestrzegają przepisów i nie chodzi mi tylko o te 50 km/h, ale np. zatrzymywanie się przed znakiem stop, przy warunkowym skręcie, włączanie kierunkowskazów....
Też denerwuję się, że wszyscy mnie wyprzedzają (nawet autobusy), ale narazie nic nie mogę zrobić, mam tylko małą satysfakcję, że udało mi się nareszcie wytrenować szybkie ruszanie spod świateł :). Ostatnio nawet wystartowałm jako pierwsza :). Ale faktem jest też, że na drogach zdarzają się także kulturalni kierowcy, którzy ułatwią np. zmienę pasa.
Inga
 
Posty: 80
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2004, 11:49
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miros » wtorek 18 maja 2004, 16:46

proscizna ze tacy sa i to nawet czesto takich mozna spotkac ale jest tez druga strona medalu (znacznie "wieksza") czyli kierowcy ktorzy za nic w swiecie ci nie ustapia, jeszcze beda trabic jak im delikatnie nie podpasuje twoje zachowanie.

ja mam taka zasade, jak widze ze ktos na drodze zachowuje sie kulturalnie to mu ustepuje jak akurat tego potrzebuje. ale jak ktos jest chamem i wpycha sie przedemnie to nigdy w zyciu mu nie ustapie. chamstwa nie zniese.

o i taki maly apel, jak ktos wam ustapi czy pomoze w jakis sposob to podzeikujecie (swiatlami czy tez reka) wtedy odrazu robi sie jakos tak milo.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez ella » wtorek 18 maja 2004, 16:49

ja mam taka zasade, jak widze ze ktos na drodze zachowuje sie kulturalnie to mu ustepuje jak akurat tego potrzebuje. ale jak ktos jest chamem i wpycha sie przedemnie to nigdy w zyciu mu nie ustapie. chamstwa nie zniese.

Mam taką samą zasadę :lol:
I zawsze dziekuję światłami :lol:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Sławek_18 » wtorek 18 maja 2004, 22:49

zawsze dziekuje swiatlami albo reka za pomoc. I przewaznie spotykam sie z tym na drodze.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości