mandat na podztawie fotoradaru

[luklic]

A cena wiadomo że do negocjacji. Inaczej potraktują biznesmena, a inaczej biednego studenta :wink:

A to niby czemu cena jest do negocjacji? A jak oglądasz drogówkę, to masz cenę mandatu do negocjacji? Tyle punktów i tyle kasy - bo jest taryfikator, nie mniej nie więcej .. chcesz powiedzieć, że policja tego nie przestrzega?

[HakirimJP]

A jak chcesz powiedzieć, że policja tego nie przestrzega?

Oczywiście, jeśli ludzie proszą, błagają to bardzo często policjanci schodzą z ceny. Jeżeli chodzi o "Drogówkę" to masz rację, tam nie kierowcy mają nic do gadania, stosują się do taryfikatorów. Ale to telewizja, a gdyby w życiu było tak jak w telewizji to wiesz...

[Cycu]

Za przekroczenie dozowlonej prędkości są widełki-można "utargować" nawet 100 zł :D

[turecki]

bla bla,sprawa i tak do sądu trafi,a do tego co się dogadasz doliczą koszty sądowe.Policja będzie miała temat z głowy,a sąd sprawę załatwioną od ręki.I tylko dogadujący będzie w plecy...

Jaka teoria spisku :D

Skoro "dostanie" mandat to jak sprawa może trafić do sądu :?:

Bo teoretycznie po 30 dniach policja nie może ukarać wykroczenia. Ale dobra wola policjanta, który woli ułatwić sobie i tobie życie Sąd nie umówi się z tobą na termin i negocjacje cenowe są niemożliwe

o to chodzi... 8)

piszę jak ja miałem.Policjant podał mi ile może wynieść mandat za wykroczenie[fotka z fotoradaru] ,sprawa trafiła i tak do sg-minęło 30 dni od wykroczenia.Sąd dodał do kwoty mandatu koszty sądowe i się zrobiło o ponad 1/3 więcej.A opóźnienie z winy tych ,co szukali auta po numerach...

[modzel]

Za przekroczenie dozowlonej prędkości są widełki-można "utargować" nawet 100 zł :D

ale chyba tylko ten max 400-500

[makros]

Skoro po 30 dniach sprawa trafia do sądu, to w takim razie, dlaczego zapraszają na komisariat?

czyli jak to jest
Policja po 300 dniach może zadzwonić w sprawie mandatu a jak nie zapłacisz to kieruje sprawę do sądu /w ciągu 30 dni/???

Czy maja 30 dni /od wykroczenia/ na załatwienie mandatu a po 30 dniach skierowanie sprawy do sądu.

A przy okazji /wiem że to inny wątek/ czy to prawda że ograniczenie prędkości nie obowiązuje w godzinach nocnych

[Cycu]

piszę jak ja miałem.Policjant podał mi ile może wynieść mandat za wykroczenie[fotka z fotoradaru] ,sprawa trafiła i tak do sg-minęło 30 dni od wykroczenia.Sąd dodał do kwoty mandatu koszty sądowe i się zrobiło o ponad 1/3 więcej.A opóźnienie z winy tych ,co szukali auta po numerach...

Tak ale policjant nie powiedział, że zostaniesz ukarany mandatem a później skierował sprawę do sądu. Może zapytałeś, jaką możesz dostać grzywnę, więc powiedział, co na ten temat mówi taryfikator ("ile może wynieść mandat").
No niestety po 30 dniach zgodnie z KPW sprawa powinna trafić do sądu.

Czy maja 30 dni /od wykroczenia/ na załatwienie mandatu a po 30 dniach skierowanie sprawy do sądu.

Tak (art.97 par. 1 pkt 2 KPW)

czyli jak to jest
Policja po 300 dniach może zadzwonić w sprawie mandatu a jak nie zapłacisz to kieruje sprawę do sądu /w ciągu 30 dni/???

patrz wyżej :idea: Policja ma rok od chwili popełnienia wykroczenia na skierowanie wniosku o ukaranie do sądu grodzkiego, na ukaranie MK 14 i 30 dni (patrz wyżej)

A przy okazji /wiem że to inny wątek/ czy to prawda że ograniczenie prędkości nie obowiązuje w godzinach nocnych

ograniczenie prędkości obowiązuje zawsze. Jedynie w godzinach nocnych (od 23 do 5 rano) ograniczenie wynikające z obszaru zabudowanego jest podniesione o 10 km/h i wynosi 60 km/h -art.20 PRD (ale tylko z obszaru-znak D-42). Jeśli ograniczenie prędkości wynika z innego znaku (np. B-33) obowiązuje zawsze, całą dobę.

[makros]

Z całym szacunkiem ale ale czegoś nie rozumiem
Albo ja jestem za głupi albo prawo jest do D....

Chcesz powiedzieć że policja może po pół roku (od popełnionego wykroczenia) przeglądać przeglądać sobie zdjęcia z fotoradaru i zgodnie z Kodeksem Wykroczeń

Art. 45. § 1. Karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął rok; jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie, karalność wykroczenia ustaje z upływem 2 lat od popełnienia czynu.

Nałożyć na mnie mandat w ciągu Max 14 dni od ujawnienia wykroczenia
Kodeks postępowania w sprawach wykroczeń
Art. 97. § 1. W postępowaniu mandatowym, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, funkcjonariusz uprawniony do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego może ją nałożyć jedynie, gdy:
1) schwytano sprawcę wykroczenia na gorącym uczynku lub bezpośrednio po popełnieniu wykroczenia,
2) stwierdzi popełnienie wykroczenia naocznie pod nieobecność sprawcy albo za pomocą urządzenia pomiarowego lub kontrolnego, a nie zachodzi wątpliwość co do osoby sprawcy czynu
- w tym także w razie potrzeby po przeprowadzeniu w niezbędnym zakresie czynności wyjaśniających, podjętych niezwłocznie po ujawnieniu wykroczenia. Nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego nie może nastąpić po upływie 3 dni od daty ujawnienia czynu w wypadku, o którym mowa w pkt 1, i 14 dni w wypadku, o którym mowa w pkt 2.
lub skierować sprawę do sądu /ponieważ po 6 miesiącach nie pamiętam co się działo z samochodem/

Może czepiam sie drobiazgów ale fotoradary tez maja jakąś pojemność pamięci i nie sądzę aby mogły funkcjonować np pół roku bez zgrania zdjęć na komputer Chyba muszą być jakieś przepisy które normuja po jakim czasie od zrobienia fotki muszą byc przejrzane a co za tym idzie /ujawnione przestępstwo/
Bo równie dobrze na dzień przed upływem ważności wykroczenia policjant nadaje tok sprawie. A prawo /hipotetycznie/ sie zmieniło i zamiast mandatu dostaje rok odsiadki. A ktoś mógłby odpowiadać za zaniechanie czynności służbowych a zdjęcie mogło by przestać być dowodem

[Cycu]

Może czepiam sie drobiazgów ale fotoradary tez maja jakąś pojemność pamięci i nie sądzę aby mogły funkcjonować np pół roku bez zgrania zdjęć na komputer Chyba muszą być jakieś przepisy które normuja po jakim czasie od zrobienia fotki muszą byc przejrzane a co za tym idzie /ujawnione przestępstwo/
Bo równie dobrze na dzień przed upływem ważności wykroczenia policjant nadaje tok sprawie. A prawo /hipotetycznie/ sie zmieniło i zamiast mandatu dostaje rok odsiadki. A ktoś mógłby odpowiadać za zaniechanie czynności służbowych a zdjęcie mogło by przestać być dowodem

No widzisz tak się składa, że w Policji drogowej brakuje ludzi do pełnienia służby na drodze, a gdzie tu mowa o siedzeniu za biurkiem i przeglądaniu zdjęć. Nikt nie robi przecież tego specjalnie, po prostu jest pewna liczba zdjęć którą dziennie człowiek jest w stanie "obrobić" i nikt tego nie przeskoczy.
Zgodnie z KPW albo więc sprawca zostanie ukarany MKK, albo (jeśli minie 30 dni) sprawa trafi do sądu grodzkiego. Wszystko zgodnie z prawem i przekraczając dopuszczalną prędkość trzeba liczyć się z tym, że sprawa może zostać skierowana do sądu.
Notabene np. policjant z tzw. "suszarką" też nie musi nakładać na sprawcę mandatu. Postępowanie mandatowe to tylko jedna z dróg do ukarania sprawcy.

Nie wiem do końca o co Ci chodzi?-czy o to że musisz "chodzić" po sądach a wolałbyś zapłacić mandat :?:

Popełniając wykroczenie trzeba liczyć się z jego konsekwencjami.

[diablo55]

oby takich mandatow jaknajwiecej dla baranow drogowych ktorzy wogole nie powinni miec prawka.

[dariex]

Ja dziś usłyszałam taką ciekawostkę ;)
Podobno na niektórych autobusach miejskich z tyłu pojazdu,są (lub mają być) montowane fotoradary do robienia fotek kierowcom,którzy zasuwają pasem dla busów :wink: Prawda to czy fałsz? :lol:
(historia zasłyszana od jednej z mieszkanek Krakowa)

[qad]

Taaa. srutututu. Jeśli coś takiego wejdzie to raczej za 20 lat :P.
A tak wogole to napisalem w tym temacie tylko ze względu na jego tytuł, który mnie poprostu rozwalił na łopatki :)