Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **qwer0** » niedziela 31 sierpnia 2008, 20:23

i czego sie czepiasz? Spytal jakie sa sposoby na wymiganie sie, to podalem ;)
Masz cos do tego??

przez **kamiles** » niedziela 31 sierpnia 2008, 20:39

qwer0 napisał(a):Masz cos do tego?

Mam - podobno PJ dostają dorośli (w domyśle: odpowiedzialni) ludzie. Jeśli ma się odwagę jeździć dwa razy szybciej niż to jest dopuszczalne, to wypadałoby mieć odwagę, aby ponieść tego konsekwencje.

przez **qwer0** » niedziela 31 sierpnia 2008, 21:27

Mam - podobno PJ dostają dorośli (w domyśle: odpowiedzialni) ludzie. Jeśli ma się odwagę jeździć dwa razy szybciej niż to jest dopuszczalne, to wypadałoby mieć odwagę, aby ponieść tego konsekwencje.

ale o co Ci chodzi??
czego sie mnie czepiasz?
Wiemy juz ze tutaj na forum wszyscy stali bywalcy zawsze jezdza w pasach i nigdy nie przekraczaja dozwolonej predkosci o nawet 1km/h, a juz na pewno nigdy nie wypili piwa w ciagu ostatniego tygodnia, przed planowana podroza samochodem, ale bez przesady... Spytal to mu odpowiedzialem, Tobie sie nie podoba, to sobie jezdzil przepisowo i nie czepiaj sie innych, przeciez nikt Cie tu nie naklania, azebys mial jezdzic 2 razy szybciej niz wolno.

przez **kamiles** » niedziela 31 sierpnia 2008, 21:57

qwer0 napisał(a):nigdy nie przekraczaja dozwolonej predkosci o nawet 1km/h

Nie zrozumiałeś? Czy ja powiedziałam coś o przekraczaniu dopuszczalnej prędkości samemu w sobie? Nie, powiedziałam, że jak się nie przestrzega przepisów, to trzeba ponosić konsekwencje. Ty i inni podający sposoby "zakombinowania", chcecie pomóc w oszustwie. Twój post zacytowałam, bo był dla mnie najbardziej absurdalny. A kolega barylkaq pewnie nie dorósł do posiadania PJ.

qwer0 napisał(a):zawsze jezdza w pasach

Obciach, co?

przez **Chrzaszcz** » sobota 18 października 2008, 10:09

Witam, nie chciałem zakładać nowego tematu o tym samym, więc doklejam się tu. Mianowicie, wczoraj mój ojciec otrzymał telefon z komisariatu autostradowego, że 1 LIPCA br. zrobiono mu zdjęcie fotoradarem. Czy to już nie jest przedawniona sprawa? W końcu minęły ponad 3 miesiące od dnia w którym zdjęcie zostało zrobione.

przez **barylkaq** » sobota 18 października 2008, 10:58

jelenia szukaja, na dostarczenie mandatu maja 30 dni wiec jest przedawnione i niech nic ojciec nie przyjmuje.

przez **Ad_aM** » sobota 18 października 2008, 11:48

Po 30 dniach sprawa trafia do sądu :wink: A nie się przedawnia :wink:

Kodeks wykroczeń:

Art. 45. § 1. Karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął rok; jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie, karalność wykroczenia ustaje z upływem 2 lat od popełnienia czynu.
§ 2. W razie uchylenia prawomocnego rozstrzygnięcia, przedawnienie biegnie od daty uchylenia rozstrzygnięcia.
§ 3. Orzeczona kara lub środek karny nie podlega wykonaniu, jeżeli od daty uprawomocnienia się rozstrzygnięcia upłynęły 3 lata.

No ok, ale wydaje mi się podejrzane, ze dzwoni jakiś gość z komisariatu po 3 miesiącach i proponuje obejrzenie fotki na owym komisariacie, 6 pkt karnych i cenę mandatu do NEGOCJACJI?

przez **lled3** » niedziela 19 października 2008, 10:21

no fakt - ze dzwoni to podejrzane ... papier na wezwania im sie skonczyl ! ? - IMHO nie przejmowal bym sie telefon i czekał na oficjalne pismo.

a ze po 3 msc to nic dziwnego ;)

przez **Ad_aM** » niedziela 19 października 2008, 11:27

Nie uważasz, że jak mają numer to jest to praktyczniejsze? Zawsze możesz dogadać się co do godziny. Nie ślą też sprawy do sądu. Idą człowiekowi na rękę to jeszcze źle. A cena wiadomo że do negocjacji. Inaczej potraktują biznesmena, a inaczej biednego studenta :wink:

Skoro po 30 dniach sprawa trafia do sądu, to w takim razie, dlaczego zapraszają na komisariat?

przez **Ad_aM** » niedziela 19 października 2008, 18:07

Bo teoretycznie po 30 dniach policja nie może ukarać wykroczenia. Ale dobra wola policjanta, który woli ułatwić sobie i tobie życie :wink: Sąd nie umówi się z tobą na termin i negocjacje cenowe są niemożliwe :wink:

bla bla,sprawa i tak do sądu trafi,a do tego co się dogadasz doliczą koszty sądowe.Policja będzie miała temat z głowy,a sąd sprawę załatwioną od ręki.I tylko dogadujący będzie w plecy...

turecki napisał(a):bla bla,sprawa i tak do sądu trafi,a do tego co się dogadasz doliczą koszty sądowe.Policja będzie miała temat z głowy,a sąd sprawę załatwioną od ręki.I tylko dogadujący będzie w plecy...

Jaka teoria spisku :D

Skoro "dostanie" mandat to jak sprawa może trafić do sądu :?:

Ad_aM napisał(a):Bo teoretycznie po 30 dniach policja nie może ukarać wykroczenia. Ale dobra wola policjanta, który woli ułatwić sobie i tobie życie Sąd nie umówi się z tobą na termin i negocjacje cenowe są niemożliwe

o to chodzi... 8)

mandat na podztawie fotoradaru

Kto przegląda forum