problem z parkowaniem i nauczycielami.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

problem z parkowaniem i nauczycielami.

Postprzez rocko19 » czwartek 16 października 2008, 13:52

Witam.Mam problem w sprawie stawiania samochodu.Nauczyciele sie skarżą że wezwią straż i mi auto odholują.I teraz mam pytanie do was czy straz rzeczywsicie moze tak zrobic jak auto nie stoi na zakazie ani nie łamie żadnego przepisu PORD.Prosze o pomoc.
Rysunek poniżej.
Obrazek
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Postprzez BOReK » czwartek 16 października 2008, 14:18

W praktyce możesz nie utrudniać wyjazdu, ale w teorii parkujesz na wjeździe (tam jest brama, neh?). Jak się uprą, to mogą cię odholować bez większego problemu...
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez rocko19 » czwartek 16 października 2008, 14:36

Tzn od tej bramy jest gdzies z 10 metrow a pozatym to kazdy spokojnie wjedzie,wyjedzie.
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Postprzez barylkaq » czwartek 16 października 2008, 15:17

to chamy nie nauczyciele, wredne dziady 98% nauczycieli takich jest, moze zazdroszcza ze przyjezdzasz autem do szkoły. Idz do dyrektora i zapytaj o tą "licencje"
prawko B, C, C+E !!!
barylkaq
 
Posty: 222
Dołączył(a): środa 16 lutego 2005, 20:16
Lokalizacja: Lublin

Postprzez BOReK » czwartek 16 października 2008, 15:23

A najlepiej zrób zdjęcie, żeby było widać co i jak.

Barylkaq - no, chamy niesamowite. Załatwili sobie odpowiednie papiery, nachodzili się żeby ułatwić sobie życie, to chamy... Ale porada dobra, może dyrektor to załatwi.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez Hazel » czwartek 16 października 2008, 16:17

To nie jest odpowiedź na Twoje pytanie, ale... nie możesz postawić samochodu w innym miejscu, 20 metrów dalej? Może jestem z natury zbyt bezkonfliktowy, ale ja tak bym zrobił. Nawet jeśli nie mają racji i mogę tam postawić wóz.
26.08.2008 Zapis na kurs
(...)
2.12.2008 Egzamin praktyczny (+)
Hazel
 
Posty: 80
Dołączył(a): niedziela 14 września 2008, 12:21

Postprzez barylkaq » czwartek 16 października 2008, 16:33

jeśli nie ma tam zakazu parkowania i nie zastawiasz wjazdu to straż miejska nie moze ci odholowac auta.
prawko B, C, C+E !!!
barylkaq
 
Posty: 222
Dołączył(a): środa 16 lutego 2005, 20:16
Lokalizacja: Lublin

Postprzez scorpio44 » czwartek 16 października 2008, 16:58

Rocko19 ===> zacznijmy od tego, na jakiej podstawie oni chcą Ci wmówić, że w tym miejscu nie wolno Ci parkować? Jakoś to uargumentowali?
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez rocko19 » czwartek 16 października 2008, 19:04

Tak nauczyciele wredni i chamscy.Pewnie zazdroszczą bo co im by sie działo jak jedno auto więcej od ucznia bedzie stac.Babka mówi że potem niema miejsc dla nauczycieli hehe jak zawsze miejsca jeszcze jest.Nikt mi nic nie mówił dlaczego mam nie stawać tylko pani dyrektor paniusia wielka mówi że mam auto przestawic bo potem niema miejsc dla nauczycieli.:/ To jest przesada gruba oni chyba chcą abym autobusem jezdził bo uczniowie to juz nizsza ranga:/ ja nie tak łatwo nie poddam.Tylko tak naprawde niewiem co robic bo jak mi auto zholują to bedzie potem problem.
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Postprzez BOReK » czwartek 16 października 2008, 19:22

Jakieś kompleksy widzę...
Najlepiej zrób zdjęcie tego miejsca albo je opisz co do metra to ci powiemy, czy według zwyczajnych przepisów możesz tam parkować. Jeśli się okaże, że możesz, to należy szukać przyczyny zjawiska w jakichś szczególnych regulacjach, o których być może nie wiesz. Np. szkoła zawarła umowę z miastem, że ten kawałek asfaltu aż do samego "skrzyżowania" jest do dyspozycji szkoły, a wtedy to dyrekcja ustala reguły i ma prawo kazać ci iść się wypchać.

Natomiast pytanie zupełnie obok - ja rozumiem zwykłą chęć korzystania ze swoich praw i szeroko pojętej wolności, ale naprawdę musisz tak stawać okoniem? W promieniu stu metrów absolutnie nie ma żadnego innego miejsca parkingowego? A może tak ci strasznie zależy, żeby korzystać z tamtego miejsca, bo np. wtedy wszyscy widzą że masz samochód.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez HakirimJP » czwartek 16 października 2008, 19:23

Nie przypominam sobie, żeby PoRD mówił coś o ustąpieniu miejsca dla nauczycieli. Więc jeżeli stoisz zgodnie z przepisami, w prawidłowym miejscu na drodze publicznej, to nauczyciele mogą Ci... Gorzej jeżeli te miejsca parkingowe są na terenie placówki szkoły, wtedy oburzony właściciel placówki/terenu (w tym przypadku dyrektor, więc nauczyciele musieli by pójść do niego, bezpośrednio nie mogą tego zrobić) może zadzwonić na policję/straż miejską, i wtedy mogli by odholować, ale myślę, że w tym przypadku, nie byłbyś odholowany, tylko byś dostał nakaz opuszczenia terenu szkoły dla swojego pojazdu, no chyba, że zagrażasz bezpieczeństwu i utrudniasz ruch :D :D, nie mógł byś nawet dostać mandatu.
Więc kolego: jeżeli stoisz prawidłowo na drodze publicznej, nie łamiąc przepisów, to gdy nauczyciel Ci wspomni o zajmowanym miejscu to zrób tak " :lol: :lol: :twisted: :twisted: ". Jeżeli jednak stoisz na terenie szkoły,to nauczyciel z upoważnienia dyrektora może Cię wygonić z tym pojazdem nawet z terenu szkoły.
Takie jest moje stanowisko w tej sprawie i poprę je rozsądnym argumentem/przykładem.
Przykładowo, ktoś Ci wjeżdża na podwórze, i wypraszasz go a on nie chce stąd wyjechać, dzwonisz wtedy na policję a oni przyjeżdżają i każą opuścić delikwentowi Twój teren, a jeżeli tego nie zrobi, to wiadomo - odholowują. Jeżeli jednak ten delikwent stanie prawidłowo na ulicy przed Twoim domem, a ulica jest publiczna, to co mu kto może zrobić? Odholować? Za co? Za to, że zasłania widok do podglądania sąsiada? :twisted:
Ja niewidzę innego rozwiązania sytuacji. To wszystko jest logiczne.
Jeżeli jednak powiesz nauczycielowi, że możesz tutaj stać, i że może mu naskoczyć bo to jest droga publiczna, to licz się z konsekwencjami na lekcji/ w szkole. :evil:
Wg mnie tu też może chodzić o chorą zazdrość.
PS. J/w kolega napisał, jeżeli szkoła ma umowę z miastem, to też może Cię stąd wyprosić, więc dowiedz się czy takową posiada. Jeżeli nie - to to co napisałem wyżej.

Pozdrawiam, Hakirim
22.12.2008r. WORD Chełm: teoria (+) placyk (+) miasto (+)
Ja w różowym swetrze nadal będę mężczyzną, a pi*da ze złotą ketą nadal jest pi*dą.
Avatar użytkownika
HakirimJP
 
Posty: 277
Dołączył(a): piątek 03 października 2008, 10:47
Lokalizacja: CHełm

Postprzez rocko19 » czwartek 16 października 2008, 19:34

Borek akurat niema tam miejsca to jest centrum miasta i musiałbym inaczej szukać gdzieś w miescie aby auto postawic.Bezsens kiedy moge przed szkołą.Hehe nie aby sie chwalic bo to akurat w mojej naturze nie leży ale stawiam tam bo jedynie jest to możliwe.Przejde sie do sekretariatu i zapytam może i mi licencje dają.
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Postprzez BOReK » czwartek 16 października 2008, 20:20

Neh, skoro dyrektorka też ci głowę zmyła, to i w sekretariacie nie pomogą. Idź do straży miejskiej albo do jakiejś drogówki (moze akurat spotkasz jakiś patrol :P) i się zapytaj "z ciekawości" czy wolno tam parkować. Bo słusznie piszą - jeżeli jest miejsce i naprawdę nie blokujesz wyjazdu, to pomiędzy znakiem zakazu ruchu a ulicą możesz spokojnie stać.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez kopan » czwartek 16 października 2008, 20:43

2. Zabrania się postoju:
1) w miejscu utrudniającym wjazd lub wyjazd, w szczególności do i z bramy, garażu, parkingu lub wnęki postojowej;

Więc nie wolno ci urządzać postoju w miejscu utrudniającym wjazd lub wyjazd z bramy a na samym zjeździe w ogóle nie wolno urządzać postoju.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez negatyp » czwartek 16 października 2008, 22:18

O ile się znam na polityce a trochu sie znam to aktualnie nie ma już odstępstw od obowiązku stosowania się do znaków drogowych. Weź kolego zatem aparat foto i popełnij kilka zdjątek, a te następnie przekaż gdzie trzeba, np. do straży miejskiej. Niech zrobią porządek z łamaniem zakazu ruchu. W końcu znaki są dla wszystkiech. I jeśli rzeczywiście nie utrudniasz ruchu to możesz spokojnie parkować jak rysunku.

I proszę moich postów nie kasować bo już mi siostra sprawdza.
negatyp
 
Posty: 40
Dołączył(a): środa 17 września 2008, 11:48

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości