Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **BOReK** » piątek 10 października 2008, 15:34

Dobrze mówi, polać mu bezalkoholowej wódki (a co :P).

Stereotyp wziął się stąd, że jakoś zwieśniaczone Golfy widzi się znacznie częściej niż podobnie zwieśniaczone hmm... Lancery na przykład? Albo choćby i Cienkie, żeby klasa była zbliżona. Dobry tuning to głównie mechanika i jakieś subtelne zmiany stylistyczne podkreślające zamysł twórcy (jak na zdjęciu). Ale dobry tuning to również całkowita przeróbka wyglądu samochodu, ale na coś, co jakoś sensownie wygląda. Wielka rura z tyłu (albo i dwie, z czego jedna nieużywana) i kiczowate brewki na niebieskich światłach to nie to.

przez **LOBUZ88** » piątek 10 października 2008, 15:51

Pinhead nie miałem Ciebie na myśli w poprzednim poście, chodziło mi o podejście "Golfami jeżdżą dresy to znaczy ze to jest auto do du*y , nie należy tego kupować bo to zło"

Golfy to są fajne auta, trwałe , bardzo dobry dostęp do tanich części zarówno oryginalnych jak i zamienników, auto tanie w eksploatacji , ogromny wybór jednostek napędowych , wyposażenia , wiele wersji - każdy może wybrać coś dla siebie :) Tak jest z autami niemieckimi - brzydkie (zależy od gustu) , toporne ale niezawodne - takie woły robocze . Co innego z Włochami..piękne, z charakterem , z polotem ale bardziej delikatne :) i tak dalej .

Głupota i ograniczenie polega na tym że jak ktoś mówi że golfem jeżdzą dresy to nie kupuje golfa, powie że BMW jeżdżą łyse karki nie kupi beemki , powiedzą że Tico jeżdzą głuche i ślepe dziadki to niekupi Tico...
Każdy wybiera takie auto jakiego potrzebuje i jakie mu sie podoba a kupowanie auta i kierowanie sie przy tym stereotypami to głupota .

Świat tuningu powoli sie zmienia...konczy sie era lat 90 czyli Maluchów, Fiatów i Poldków obwieszonych milionem plastików ,oblepionych naklejkami , potem przeszło to na Golfy i BMW oraz te Calibry..teraz chyba zaczyna to powoli przechodzić...mam nadzieję :)

przez **lled3** » piątek 10 października 2008, 21:38

zaczyna przechodzic ... bo golfy sie starzeja, zjada je rdza :P

nie lubie autek tuningowanych które sie świeca ... poobnizanych do granic mozliwosci, z jakimis chromowanymi felgami.

Tuning jak najbardziej - ale mechaniczny - taki który zbliza auto do naprawde sportowego wozu - gdzie przez prog zwalniajacy mozna "skakać" - a nietoczyć się 5km/h.

przez **BOReK** » piątek 10 października 2008, 23:34

Lled3, wyskoczyłeś z tym progiem jak... z progu. Sportowy wóz pokonujący szybko próg zwalniający? Klituś bajduś módl się za nami - przecież to zgubi pół podwozia! W ten sposób możesz pojeździć terenówką, nie typowo sportowym samochodem. Chyba że to takie autko, które ma dawać frajdę z jazdy, jest cholernie wytrzymałe i zawieszone jakieś 20cm nad ziemią, ale przy prędkościach powyżej 200km/h mogą być problemy ze sterownością.

przez **Pinhead** » sobota 11 października 2008, 08:58

LOBUZ88 napisał(a):Pinhead nie miałem Ciebie na myśli w poprzednim poście, chodziło mi o podejście "Golfami jeżdżą dresy to znaczy ze to jest auto do du*y , nie należy tego kupować bo to zło"

Co innego samochód danej marki a co innego stereotyp kierowcy samochodu danej marki. I niestety ale jest to prawdziwy stereotyp stworzony przez większość jego nabywców.

przez **lled3** » sobota 11 października 2008, 13:11

BOReK napisał(a):Lled3, wyskoczyłeś z tym progiem jak... z progu. Sportowy wóz pokonujący szybko próg zwalniający? Klituś bajduś módl się za nami - przecież to zgubi pół podwozia! W ten sposób możesz pojeździć terenówką, nie typowo sportowym samochodem. Chyba że to takie autko, które ma dawać frajdę z jazdy, jest cholernie wytrzymałe i zawieszone jakieś 20cm nad ziemią, ale przy prędkościach powyżej 200km/h mogą być problemy ze sterownością.

a jak wyobrazasz sobie sportowe auto hamujace przed taka <&%#$@> jak prog zwalaniajcy ?

chyba ze inaczej rozumiemy sportowe auto.

np. to jets dla mnie sportowe.

Obrazek

albo to

i jakos nie ma podoczepianych plastikow gdzie sie da ... bo by je poprostu zgubil na starcie. Chromowanych/polerowanych felg rowniez nie ma ...

a i cos w mniejszym wydaniu

[img]http://www.dfv.pl/gallery/d/22265-1/IMG_2326+Rajd+Rzeszowski.jpg[img]

P.S.
golfa to chyba nie widzialem sportowego :P

przez **Lewy** » niedziela 12 października 2008, 01:28

A co do "zwieśniaczonych" golfów to widziałem dzisiaj takowego któremu tak sie spieszyło iz nie dosc ze chamsko sie mi zajechał droge to nie miał czasu włączyc kierunkowskazu :evil: wniosek i jak tu pozytywnie myślec o golfikach... :?:

przez **modzel** » niedziela 12 października 2008, 11:51

a widzieliście golfa terenowego?

przez **Pinhead** » niedziela 12 października 2008, 12:00

Świetny egzemplarz bo seryjny, poważnie :) To jest perełka dla kolekconerów bo golfów Cross & Country wiele na rynku nie ma.
http://www.vw-golf-country.de/
http://free.of.pl/m/motoryzacja/volkswa ... untry.htm/
http://pl.youtube.com/watch?v=i4p7hy0BKNE

przez **lled3** » niedziela 12 października 2008, 13:01

a to chociaz ma naped 4x4 ? jakas blokade mech. dyferencjału ?

czy to terenówka z napedem na jedna os :lol:

przez **BOReK** » niedziela 12 października 2008, 15:22

Owszem, rozmijamy się kwestii auta sportowego. Na fotkach podałeś raczej rajdowe, jest różnica. Autem sportowym jest np. Honda Prelude albo Nissan 350Z, na rajdach terenowych ich nie spotkasz. Za to na torze jak najbardziej. I jaki problem ma mieć auto sportowe z hamowaniem? :D

przez **Pinhead** » niedziela 12 października 2008, 15:41

lled3 napisał(a):a to chociaz ma naped 4x4 ? jakas blokade mech. dyferencjału ?

Na obybdwa pytania odpowiedzią jest "tak".
http://www.vwyacht.com/syncro.php

czy to terenówka z napedem na jedna os :lol:

Tak naprawde to nie jest typowe auto terenowe tylko miejskie auto o zwiększonych możliwościach jazdy w terenie. Czyli to co dzisiaj nazywamy SUV'ami.

przez **Gil** » niedziela 19 października 2008, 22:45

Nie no ludzie nie przesadzajcie z tym że golfa same wsioki kupują ;)

Ja zamierzam kupić ten samochód w przeciągu roku, dwóch w zależności czy studia będą dzienne (bardzo prawdopodobne) czy nie. ewentualnie zostane przy fiescie 96r.

Prawdą jest ze beemki, golfy mk3 i calibry kupują wsioki do tuningowania ale nie można nazywać każdego z gofla wsiokiem z tego powodu. lekki tuning jest ok coś w stylu tłumika, alu, światła aniołki, brewki nowy lakier, grill czy jakiś niewielki gadżet na masce (coś w stylu wlotu powietrza) albo ostry tuning optyczny; nowe zderzaki a nie zadne doczepki, swiatla, lakier klamki, progi itp ale to już w gre wchodzi tylko profeska a ta tania nie jest;/

przez **modzel** » niedziela 19 października 2008, 23:07

nic tak mnie nie śmieszy jak stary golf z tłumikiem "sportowym"

jakieś typowo sportowe autko rozumiem ale golf?

Gil napisał(a):lekki tuning jest ok coś w stylu tłumika, alu, światła aniołki, brewki nowy lakier, grill czy jakiś niewielki gadżet na masce (coś w stylu wlotu powietrza) albo ostry tuning optyczny; nowe zderzaki a nie zadne doczepki, swiatla, lakier klamki, progi itp ale to już w gre wchodzi tylko profeska a ta tania nie jest;/

I właśnie o tym jest mowa. Ten Twój "lekki tuning" to jak dla mnie odpust. Brewki to już taki sam "klasyk" jak diody,spoilery i grill siatex - po prostu muszą być. Wlot powietrza który nie jest wlotem powietrza to już koronacja wioski i kolejne popsute auto.

VW GOLF III

Kto przegląda forum