Wszystko o rondach (na przykładzie ronda w Ostrowie Wlkp.)

[Goska_1]

a gdybyś zawracała na tym rondzie,powiedzmy jak zielony samochód,to kiedy tam chcesz użyć prawego kierunkowskazu?
A gdybyś jechała w lewo na rondzie,tak jak ten czerwony,to w którym momencie przy wyjeździe użyjesz kierunkowskazu prawego?

wtedy nie akurat na TYM rondlu to przy zawracaniu zjazd bez prawego tylko bym zajeła pas raczej 1 potem, ale na tym na przykład wczesniej zjezdzie czyli w lewo to tak - bym dała prawy kierunkowskaz gdybym była w tym miejscu co te dwa samochody, albo odrobinke wczesniej, zaraz za zjazdem do jazdy na wprost - z tym ze do skretu w lewo bym była na tym pustym pasie co ma tam bodajze numerek 3... i co? czy to bład? nie powinnam dac prawego wtedy?

Co to jest rondo tradycyjne? Co to jest rondo nietradycyjne?

jak dla mnie tradycyjne to zwykłe takie co cztery ulice się krzyzują na nim - tak





a nietradycyjne to własnie takie wynalazki jak wkleiłes i jemu podobne :P a czy to sie fachowo jakoś inaczej nazywa to pojecia nie mam nie wnikałam :lol: :wink:

[dariex]

bym dała prawy kierunkowskaz gdybym była w tym miejscu co te dwa samochody, albo odrobinke wczesniej, zaraz za zjazdem do jazdy na wprost - z tym ze do skretu w lewo bym była na tym pustym pasie co ma tam bodajze numerek 3... i co? czy to bład? nie powinnam dac prawego wtedy?

Gdybyś była w sytuacji samochodu znajdującego się na pasie nr.5 to zakładając,że skręcałaś w lewo,to nie powinnaś się tam w ogóle znaleźć,bo służy on do zawracania w tym konkretnym momencie.

Gdybys chciała zmienić pas z 5 na 4 lub z 4 na 3-jakkolwiek,wtedy jest to jedyny moment w którym powinna byś była użyc prawego kierunkowskazu.
W innym wypadku byłoby to bezsensowne ;) bo np stojąc już na pasie nr.3 i jadąc w lewo( analogicznie -lewo licząc od samego wjazdu na rondo) wrzuciłabyś prawy kierunek,to generalnie chyba sygnalizowałabyś wjazd na chodnik lub na przystanek autobusowy ;)

[Goska_1]

bym dała prawy kierunkowskaz gdybym była w tym miejscu co te dwa samochody, albo odrobinke wczesniej, zaraz za zjazdem do jazdy na wprost - z tym ze do skretu w lewo bym była na tym pustym pasie co ma tam bodajze numerek 3... i co? czy to bład? nie powinnam dac prawego wtedy?

Gdybyś była w sytuacji samochodu znajdującego się na pasie nr.5 to zakładając,że skręcałaś w lewo,to nie powinnaś się tam w ogóle znaleźć,bo służy on do zawracania w tym konkretnym momencie.

przeciez napisałam wyraznie

z tym ze do skretu w lewo bym była na tym pustym pasie co ma tam bodajze numerek 3.

czytaj dariex to co jest napisane a nie to co chcesz widziec Ty... bo to juz nie po raz pierwszy Ci sie na tym forum zdarza :lol: :roll:

Gdybys chciała zmienić pas z 5 na 4 lub z 4 na 3-jakkolwiek,wtedy

jest to jedyny moment w którym powinna być była użyc prawego kierunkowskazu.
W innym wypadku byłoby to bezsensowne ;) bo np stojąc już na pasie nr.3 i jadąc w lewo( analogicznie -lewo licząc od samego wjazdu na rondo) wrzuciłabyś prawy kierunek,to generalnie chyba sygnalizowałabyś wjazd na chodnik lub na przystanek autobusowy ;)

nie wiem, ja sie upierac nie bede ze mam racje z prawym kierunkowskazem wtedy ale bym go w tej sytuacji wrzuciła

[dariex]

bym dała prawy kierunkowskaz gdybym była w tym miejscu co te dwa samochody, albo odrobinke wczesniej

a te dwa samochody stoją na pasie 5 i 4 ,zatem umiem czytać ;) jeszcze ;) tylko to zdanie można było zinterpretować dwojako ;)

nie wiem, ja sie upierac nie bede ze mam racje z prawym kierunkowskazem wtedy ale bym go w tej sytuacji wrzuciła

Gosia ale co chciałabyś zasygnalizować w ten sposób? Jazdę na wprost?

[Goska_1]

stojąc już na pasie nr.3 i jadąc w lewo( analogicznie -lewo licząc od samego wjazdu na rondo) wrzuciłabyś prawy kierunek,to generalnie chyba sygnalizowałabyś wjazd na chodnik lub na przystanek autobusowy

Gosia ale co chciałabyś zasygnalizować w ten sposób? Jazdę na wprost?

odruchowo bym, go wrzuciła i to chodzi o to, zeby ci za mną nie mysleli ze objezdzam rondo, tylko zeby mieli pewnosc, ze je opuszczam - prawy kierunek po to - no tak mi sie wydaje... ale sie nie upieram ze mam racje w tym przypadku z prawym kierunkiem, w kazdym badź razie bym go wrzuciła na 100%

[jarmal]

No więc ponawiam pytanie, co sygnalizacja świetlna (lub coś innego) zmienia w kwestii sygnalizowania? Jaki przepis rozróżnia rondo tradycyjne od nietradycyjnego? Co to jest rondo tradycyjne? Co to jest rondo nietradycyjne?

Moim zdaniem kluczowa jest tutaj geometria ronda i znaki. Na podanym rondzie Grzegórzeckim znaki poziome ewidentnie sugerują, że wyjeżdżamy z ronda jadąc na wprost - dlatego chąc kontunuować jazdę po rondzie musimy włączyć lewy kierunkowskaz. W rondach określonych jako klasyczne gdzie jeździmy po okręgu i zjeżdżamy z ronda w prawo. Kontunuując jazdę po rondzie jedziemy na wprost po łuku. Lewy kierunkowskaz nie jest potrzebny.
Chyba automatycznie zakładam, że rondo to nie jedno skrzyżowanie ale cztery niezależne skrzyżowania dróg jednokierunkowych.

[HakirimJP]

I to jak wspominasz właśnie nie ma żadnego znaczenia czy jest sygnalizacja świetlna czy nie.

Aha, czyli jeżeli mamy takie skrzyżowanie:

To również nie używamy lewego kierunkowskazu?

Nie no na tym to bym dał :) Ale te wg mnie podlega już pod jakieś inne rondo, wiem, że to się wyda może śmieszne zdanie, ale tak mi się wydaje, więc wychodzi wg mnie na to, że na takich dużych rondach ten kierunek dawałbym ale tylko przy wjeździe (w tej sytuacji) i wyłączył bym go już na pasie 5, po czym dałbym prawy kierunek, żeby zmienić pas na 4 lub 3 i przy zjeździe (w tej syt. ciągle skręt w lewo) też sygnalizowałbym w prawo. Podobnie jak koleżanka Gosia mam taki odruch. Gdybym zawracał to wyłączył bym lewy kierunek dopiero po zjechaniu z pasa 5, i póżniej z pasa 1 lub 2 sygnalizował bym w prawo zjazd.
To nie jest wcale takie trudne rondo jak może się wydawać, tylko ilość tych znaków robi tutaj takie zamieszanie.
Jeśli się nie mylę to to jest rondo Kotlarskie, bo mamy w OSK dużą tablicę tego ronda :D
Cman powiedz nam jak Ty używasz kierunków na rondzie, bo do tej pory nie poznaliśmy Twojej wersji.

[cman]

jak dla mnie tradycyjne to zwykłe takie co cztery ulice się krzyzują na nim - tak

(...)

(...)

a nietradycyjne to własnie takie wynalazki jak wkleiłes i jemu podobne :P a czy to sie fachowo jakoś inaczej nazywa to pojecia nie mam nie wnikałam :lol: :wink:

Ale te wg mnie podlega już pod jakieś inne rondo...

A no właśnie, "jakieś inne ronda..." - nie ma czegoś takiego. Znak C-12 "ruch okrężny" nie rozróżnia rodzajów rond, skrzyżowanie jest o ruchu okrężnym (jakby nie wyglądało) lub nie jest. I każde rondo, jakie by nie było, jest skrzyżowaniem i podlega pod te same prawa, co każde inne skrzyżowanie.

Chyba automatycznie zakładam, że rondo to nie jedno skrzyżowanie ale cztery niezależne skrzyżowania dróg jednokierunkowych.

No i tu już się pojawia pierwszy błąd w rozumowaniu. Rondo jest jednym skrzyżowaniem, gdyby to były cztery niezależne skrzyżowania, sytuacja wyglądałaby całkowicie inaczej.

Cman powiedz nam jak Ty używasz kierunków na rondzie, bo do tej pory nie poznaliśmy Twojej wersji.

A to poszukaj moich starszych postów :wink:. Niemniej widząc to bezustanne mieszanie ze wszystkich stron, zastanawiam się nad napisaniem jednego porządnego posta, który, mam nadzieję wyjaśni wszystko.

PS Tak, Kotlarskie, z tym że akurat od kilkunastu dni jest całkowicie przebudowane.


EDIT: Pierwsze pytanie, jak powinno wyglądać sygnalizowanie pojazdu czerwonego, który skręca w lewo:

Skrzyżowanie wygląda DOKŁADNIE tak, jak widać (pomijam oczywiste znaki, typu zakazy wjazdu pod prąd itd. - żeby to nie stało się przypadkiem głównym tematem).

[bruno666]

EDIT: Pierwsze pytanie, jak powinno wyglądać sygnalizowanie pojazdu czerwonego, który skręca w lewo:

Skrzyżowanie wygląda DOKŁADNIE tak, jak widać (pomijam oczywiste znaki, typu zakazy wjazdu pod prąd itd. - żeby to nie stało się przypadkiem głównym tematem).

Kierunkowskaz w lewo jak na zwykłym skrzyżowaniu.
Podobnie na rondzie, które wkleiłeś wcześniej.
Są to typowe ronda, na których wjazd i wyjazd nie powoduje zmiany kierunku ruchu, sygnalizujemy faktyczny skręt w lewo.

[cman]

Drugie pytanie, jak powinno wyglądać sygnalizowanie pojazdu czerwonego, który skręca w lewo:

Skrzyżowanie wygląda DOKŁADNIE tak, jak widać.

[jarmal]

Chyba automatycznie zakładam, że rondo to nie jedno skrzyżowanie ale cztery niezależne skrzyżowania dróg jednokierunkowych.

No i tu już się pojawia pierwszy błąd w rozumowaniu. Rondo jest jednym skrzyżowaniem, gdyby to były cztery niezależne skrzyżowania, sytuacja wyglądałaby całkowicie inaczej.

A czy jest na to jakiś paragraf? Przecież wątpliwości mają nie tyklo uczące się leszcze ale także eksperci od PoRD?
Skąd też wziął się obowiązek wyjazdu z ronda tylko z prawego pasa i sygnalizowania zjazdu prawym kierunkowskazem?

[cman]

Paragraf jest bardziej oczywisty, niż się wydaje. Jak fachowo nazywa się rondo? Skrzyżowanie o ruchu okrężnym... Jeszcze raz, skrzyżowanie o ruchu okrężnym.

[dariex]

Drugie pytanie, jak powinno wyglądać sygnalizowanie pojazdu czerwonego, który skręca w lewo:

Skrzyżowanie wygląda DOKŁADNIE tak, jak widać.

Tutaj wrzucamy prawy,znajdując się na wysokości jezdni, która poprzedza nasz wyjazd.

[cman]

A co z lewym?

[dariex]

Nie wrzucam lewego przy wjeździe na rondo tego typu.
Przyznaję,nie wrzucam,tak byłam szkolona i takze nie widzę takiej potrzeby i w Krakowie(chyba sam przyznasz) 80% kierowców nie sygnalizuje potrzeby zawrócenia czy skrętu w lewo przy wjeździe na rondo i nie jest to żadnym błędem jak dla mnie.

10% kierowców z tych 100% to kierowcy z Tarnowa - bo tam uczą wrzucać kierunek przed rondem ;) a pozostałe 10% pewnie w ogóle nie wie w którym momencie i jaki kierunkowskaz ma włączyć ;)

(ostatnie zdanie to oczywiście żart ;) )