Wynik negatywny .... Dlaczego ?!

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Wynik negatywny .... Dlaczego ?!

Postprzez knodr » wtorek 07 października 2008, 09:31

Słuchajcie mam problem . Mianowicie zdawałem egzamin dzisiaj o 6 rano. Przejechałem całe 50 min a egzaminator na samym koncu w wordzie mnie oblał. Teraz sprawa wyglada tak .

Napisał mi ze " Wybór własciwego pasa ruchu " Jechałem czasmi pasem lewym , czasmi prawym a czasmi srodkowym . Facet mi napisał N - czy na egzaminie trzeba jezdzic tylko i wyłącznie pasem prawym.

2 - Omijanie , jechałem bardzo wąska uliczka taka praktycznie przydrozna stały samochody na ulicy . Wiec je ominołem co prawda droga była chyba jedno kierunkowa ale zapomniało mi sie użyc migacza ze je wymija. Facet mnie upomniał potem znowu jechałem ta uliczka i za kazdym razem jak cos stało robiłem migacz. Facet Napisał mi N

3- Zmiana pasa ruchu N - nie wiem czy chodzi o to ze jechałem tylko i wyłacznie lewym pasem . Za kazdym razem włączałemmigacz , patrzałem czy nic nie jedzie i czy mam wolne miejscie . Starałem sie to robić bardzo dokładnie . Facet napisał mi N

4 Najzazniejsze Pytanie " Zawracałem na rondzie. Sygnalizowanie zamierzonych manewrów . Czy jak zawracam na rondzie albo jade w lewo musz miec zawsz MIGACZ LEWY . Gdyż ja dojezdzajac do połowy ronda wyłączałem migacz i zawracałem . Facet tez mnie upomniał cos ze powininem jechac po prawej stronie . Ale jezeli Na rondzie było albo jechac w lewo z lewego pasa albo prosto z drugiego albo w prawo z trzeciego to jak miałem jechac prawym pasem. Powiedział ze gdybym jechał prawym pasem automatycznie mi by sie migacz włączyl . Kompletnie nie rozumiem tego...

5 To juz jest smieszne . Facet przyczepił mi sie o prawidłowośc toru jazdy . Jechałem cały czas prosto Praktycznie po srodku ulicy . Facet powiedział ze powininem jechac blizej krawęznika . Kurde Jechałem cały czas po srodku . Zawesz tak jezdziłem , 2 sytuacja ze co prawda raz jechałem blizej lewej lini ale to tylko raz sie rak zadazyło. Kurde ja nie wiem.


6 Potem mi zwrocił uwage obserwowanie drogi i umiejetnosci oceny zagrozeń . Przeciez kurde stawałem na kazdym znaku , na kazdym ustąp pierszenstwa . ZAtrzymywałem sie patrzałem czy nic nie jedzie i czy moge jechac. Na pasach wszedzie . A facet mi powiedział ze mam podzielnosc uwagi i wstawił mi N


Tez czesto facet sie przyczepiał ze stojąc na swiatłach trzymałem sprzegło i hamulec . Mowił mi ze oslepuje z tyłu innych kierowców.
Zdazwało mi sie to parę razy ale taki poprstu mam taki nawyk by samochód nie staczał sie . Starałem sie nie trzymac tego. Nie wiem czy to posłuzyło na wynik negatywny .


2 Razy zignorowałem jego polecenie tzn było ciemno kazał mi skrecić w lewo a ja nie widziałem uliczki i pojechałem prosto . Ale to przebolelismy.


Teraz najsmieszniejesz . Facet pozwolił mi jezdzic cały czas jezdziłem 50 min . Dojechałem do konca facet mi wystawił wynik negatywny . Przyczepił sie najbardziej tego prawego pasa ruchu i tego ronda.


Z tąd moje pytanie czy tak moze być . Nie wydawało mi sie ze az tak zle jedziłem sam mowił ze jezdziłem dobrze bylem skupiony itp
Ja nie wiem dlaczego powstawiał mi N ze jechałem złym torem jazdy , ze nie obserwowałem zagrożen no kurde .


Czy na egzaminie naprawde trzeba jezdzic tym prawym pasem ruchu .

Prosze pomozcie mi bo kompletnie nie rozumiem dlaczego powstawiał mi N . Ze raz zapomniałem migacza na ominieciu , czy tym ze nie jechałem blizej krawęznika a jechałem po srodku.

Był bym wdzieczny za pomoc bo jestem poprstu zrozpaczony. 3 Próba negatywna . Wszystkie zawracania na 3 , parkowania itp miałem prawidłowo .

Proszę o wytłumaczenie co do tego pasa i tego ronda i wogle do wszyskich moich problemów.


Dziekuj eBardzo Za Odpowiedz wszyskim .

Mateusz
knodr
 
Posty: 37
Dołączył(a): niedziela 25 maja 2008, 19:10

Postprzez knodr » wtorek 07 października 2008, 09:50

Tutaj przedstawiam sytujacje z rondem . Wydaje mi sie ze tylko z lewego pasu mozna było jechac w lewo .

Niebieska linia to tor mojej jazdy. 2 Razy pojechałem tak samo .

tu przedstawiam swoja sytujace na rondzie
Obrazek
Jechałem 3 pasem gdyż była strzałka w lewo , wszystko ladnie pięknie dojechałem do znaku stop by przepuscić samochody i wjechałem na lewy pas i jechalem nim do końca. Potem po jakims odcinku zmieniłem pas na srodkowy. Facet sie przyczepił do tego ronda . Cos wspominał o prawym pasie ze było by mi wygodniej . Z tąd moje pytanie czy mogł bym jechac tym srodkowym pasem jezeli ten miał na mysli i nawrócić na rondzie .

I pytanie czy wjezdzajac , zawracajac , jadac w lewo muszę miec lewy migacz . Jak to powinno być z tym rondem .
knodr
 
Posty: 37
Dołączył(a): niedziela 25 maja 2008, 19:10

Postprzez knodr » wtorek 07 października 2008, 10:05

Obrazek

tutaj jest to rondo ja jechałem pasem tym nabardziej po lewej , nie wiem dlaczego facet wspominał mi cos o pasie prawym .

Prosze przyjzyjcie sie? A moze powinienem jechac pasem srodkowym ?

Zatrzymałem sie ustąpiłem pierszenstwa i zjechałem na lewy pas, a moze powinienem zjechac na prawy pas? ehmmm

NIe mam pojecia? A moze jak sie zatrzymałem na lini chodziło facetowi zeby zjechac na prawy pas? na rondzie. ...

nie wiem
knodr
 
Posty: 37
Dołączył(a): niedziela 25 maja 2008, 19:10

Postprzez DEXiu » wtorek 07 października 2008, 11:00

Człowieku WYLUZUJ TROCHĘ! Najpierw się uspokój, odczekaj parę dni, weź głęboki oddech i dziesięć wdechów i wydechów do papierowej torby (tylko uważaj żeby przy tym nie zejść) i wtedy dopiero zastanów się czy mieć pretensje do całego świata :roll: Wklejając ten nikomu niepotrzebny screen z GoogleMaps spowodowałeś tylko że się ten wątek trudno czyta (wszystko się rozjechało).

TAK. Egzaminator MOŻE oblać dopiero po powrocie do WORDu i odbyciu całych jazd. Właściwie to to jest naturalne i jeśli nie storzyłeś zagrożenia w ruchu (które to skutkuje natychmiastowym przerwaniem egzaminu i tzw. "przesiadką") to należało się tego spodziewać.

TAK. Na egzaminie (jak i w czasie codziennej jazdy) NALEŻY starać się jeździć jak najbliżej prawej krawędzi jezdni i w miarę możliwośći cały czas prawym pasem - to nie jest kwestia Twojego widzimisię tylko po primo przepisów, a po secundo - kultury w stosunku do innych kierowców (nic tak nie denerwuje jak zawalidroga na lewym/środkowym pasie)

Z ronda zjeżdżamy z PRAWEGO pasa - niezależnie od tego jaki manewr wykonywaliśmy (czy skręt, czy zawracanie, czy jazdę na wprost)

I wreszcie NIE - nie mam pojęcia który z Twoich licznych błędów był przyczyną oblania. A czytając tekst wnioskuję, że było ich wiele (niesygnalizowanie zmiany pasa przy omijaniu, nieuważne obserowanie znaków ("to była chyba droga jednokierunkowa"), złe przyzwyczajenia co do wyboru toru jazdy, a zatrzymywanie się przed każdym znakiem "ustąp" nie świadczy bynajmniej o dobrej ocenie zagrożeń i obserwacji drogi)
Jedyne z czym się zgodzę to to, że mógł sobie darować uwagę o trzymaniu nogi na hamulcu w czasie stania na światłach - od tego m. in. on jest, a jak innych oślepia to światło, to najwyższy czas do okulisty się udać.
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez knodr » wtorek 07 października 2008, 11:12

czyli na rondzie jadac na lewym pasie powinienem zjechac na prawy pas.. o to mi wlasnie chodziło . A co do tego migacza , sygnalizujemy na rondzie migaczem zjazd , zawracanie itp.


No dobra ale jezeli jezdziłem samochodem po srodku pasa to czemu sie facet czepia.

a ten wyboru toru jazdy to co to takiego , ku czemu to sie odnosci najbardziej. A co do omijania zapomniałem tylko raz potem sie poprawiłem.
knodr
 
Posty: 37
Dołączył(a): niedziela 25 maja 2008, 19:10

Postprzez scorpio44 » wtorek 07 października 2008, 13:08

knodr napisał(a):jezeli jezdziłem samochodem po srodku pasa to czemu sie facet czepia.

Już Ci DEXiu odpowiedział... A jeżeli rzeczywiście wcześniej zawsze (rozumiem, że na kursie) tak jeździłeś, to tylko pogratulować instruktora...
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez ella » wtorek 07 października 2008, 13:41

DEXiu napisał(a):Z ronda zjeżdżamy z PRAWEGO pasa - niezależnie od tego jaki manewr wykonywaliśmy


No właśnie. A co ja Tobie wczoraj pisałam
tylko wczesniej zmieniac pas wewnętrzny na zewnętrzny.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez jessroncen » wtorek 07 października 2008, 14:09

Kto cie jeździć uczył ? weź idź do innej autoszkoły i bierz dodatkowe godziny jazdy, chociaż w twoim przypadku potrzebne są dodatkowe godziny teorii

tu masz jak jeździć po rondzie, analogicznie jest na rondach 3- pasmowych



Obrazek


Obrazek
Avatar użytkownika
jessroncen
 
Posty: 126
Dołączył(a): poniedziałek 23 czerwca 2008, 13:50
Lokalizacja: Łódź

Postprzez ag_100 » wtorek 07 października 2008, 15:02

To logiczne, jak zawracasz na rondzie, to lewy kierunkowskaz, objeżdżasz wysepkę, i szeroko na prawy pas i jedziesz dalej. Aha i ten lewy kierunkowskaz powinien sam się wyłączyć, lub sam wyłącz jak będziesz na prawym pasie.
ag_100
 
Posty: 63
Dołączył(a): środa 27 sierpnia 2008, 20:34
Lokalizacja: Solec Kujawski

Postprzez knodr » wtorek 07 października 2008, 15:29

miłem do dupy ta szkołe... wkazdym razię dziekuje za pomoc z tym rondem . Teraz ciagle bede jezdzil prawym pasem i blisko krawęznika.Na rondach 3 pasmowych sytuacja jest taka sama? jak na 2?
knodr
 
Posty: 37
Dołączył(a): niedziela 25 maja 2008, 19:10

Postprzez Goska_1 » wtorek 07 października 2008, 16:07

knodr napisał(a):miłem do dupy ta szkołe...

wez sobie kilka godzin w innej naprawde dobrej autoszkole, zeby instruktor przygotował Cie do egzaminu. Jak dobry instruktor to juz na pierwszej godzinie wszystkie Twoje błędy wyłapie i powie Ci co i jak
stara miłość nie rdzewieje, bo jest w ocynku...

Obrazek
Avatar użytkownika
Goska_1
 
Posty: 101
Dołączył(a): środa 25 czerwca 2008, 09:43

Postprzez knodr » wtorek 07 października 2008, 16:10

a moge o tak sobie isc do innej szkoły . Np powiedziano mi ze potrzebuje 5 godzin wyjezdzonych by znowu zgłosić sie na egzamin. Czy np zdajac kurs w szkole A moge o tak sobie wziaść kurs w Szkole B i zgarnąc o 5 godzin wyjezdzonych . Czy musz wyjezdzic tam gdzie robiłem a np dodatkowo w innej szkole wyjezdzic sobie o tak pare godzin.
knodr
 
Posty: 37
Dołączył(a): niedziela 25 maja 2008, 19:10

Postprzez Goska_1 » wtorek 07 października 2008, 16:16

knodr napisał(a):a moge o tak sobie isc do innej szkoły . Np powiedziano mi ze potrzebuje 5 godzin wyjezdzonych by znowu zgłosić sie na egzamin. Czy np zdajac kurs w szkole A moge o tak sobie wziaść kurs w Szkole B i zgarnąc o 5 godzin wyjezdzonych . Czy musz wyjezdzic tam gdzie robiłem a np dodatkowo w innej szkole wyjezdzic sobie o tak pare godzin.


mozesz gdzie tylko chcesz - nawet na drugim koncu Polski!!!! i wez sobie wykup kilka godzin w dobrej szkole, gdzie doświqdczeni instruktorzy są - bo naprawde po tym co pisałes, to nie douczyli Cie po prostu na tym kursie co chodziłes... dlatego nie zdałeś :roll: i weż juz tam więcej nie idź, bo szkoda kasy i Twoich nerwów :?

a odnośnie tych 5 godzin, to po trzecim niezdanym praktycznym, musisz wykupic te 5 godzin obowiązkowo ale to tez w szkole jakiej chcesz - teraz demokracje mamy :wink: więc to Ty wybierasz i autoszkołe i osrodek egzamkinacyjny a jak pisałam nawet drugi koniec Polski moze byc :P,

a teraz jak zawaliłes pierwsze podejscie wez sobie kilka godzin tak prywatnie w dobrej autoszkole zeby przygotowali Cie dobrze do egzaminu, to jest wtedy szansa ze zdasz za tym drugim... no bo ja widze ze na miescie oblałes, a jak wyjechałes z placu to uwazam ze nie jest z Tobą tak źle, i ze na mieście Cie nie wysadził na fotel pasazera to tez PLUS :lol: a te błedy co robiłes i opisywałes to z niedouczenia są i tyle, nie przygotowali Cie do egzaminu... a czytalam wszystko co pisałes i widze o co biega, dlatego Ci radze te lekcje i trzymam kciuki za drugie udane podejscie :wink: i nie dołuj się, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :D
stara miłość nie rdzewieje, bo jest w ocynku...

Obrazek
Avatar użytkownika
Goska_1
 
Posty: 101
Dołączył(a): środa 25 czerwca 2008, 09:43

Postprzez knodr » wtorek 07 października 2008, 16:48

to czyli mial bym wziasc np sobie pare godzin prywanie i do tego ten kurs dodatkowy na 5 godzin.

Czy odrazu ten kurs na 5 godzin ?
knodr
 
Posty: 37
Dołączył(a): niedziela 25 maja 2008, 19:10

Postprzez Goska_1 » wtorek 07 października 2008, 16:50

knodr napisał(a):to czyli mial bym wziasc np sobie pare godzin prywanie i do tego ten kurs dodatkowy na 5 godzin.

Czy odrazu ten kurs na 5 godzin ?


kurs dodatkowy 5 godzin, to dopiero po trzecim!! zawalonym egzaminie praktycznym

a teraz jak zawaliłes pierwszy to tylko prywatnie lekcje zeby Cie wreszcie ktos porządnie przygotował do egzaminu jak nalezy

ps.
wez te kartkę co dostałes od egzaminatora co Cie oblał i pokaz ja swojemu nowemu instruktorowi koniecznie - jak fachowiec, to on juz bedzie wtedy wiedział co i jak z Tobą jest do roboty ;)
stara miłość nie rdzewieje, bo jest w ocynku...

Obrazek
Avatar użytkownika
Goska_1
 
Posty: 101
Dołączył(a): środa 25 czerwca 2008, 09:43

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 55 gości