Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **dariex** » niedziela 28 września 2008, 11:15

Nie wrzucaj 5tki na mieście,bo nie ma takiej potrzeby.
Zwykle prędkość,którą osiągasz,teoretycznie nie przekracza 50-70km/h,więc nie widzę potrzeby mulenia auta na wyższym biegu.

przez **komarzyca** » niedziela 28 września 2008, 11:20

hehe... więc miałam rację :D bo prawie się z mężem o to pobiłam. Wcześniej jeździliśmy polonezem i nie było problemów (niedługo ja go będę zarzynać :twisted: ) a astra potrzebuje jednak większej prędkości do 5-ki, bo są problemy z jej wrzuceniem

przez **Pinhead** » niedziela 28 września 2008, 11:30

Problemy z wrzuceniem 5 nijak się mają do prędkości przy której tą 5 wrzucasz. Plastiki przy wodzikach pewnie masz wyrobione.
Co do prędkosci i biegów to zależy od wielu czynników i nie da się jednoznacznie ustalić przy jakiej prędkości jaki bieg. Jak potrzebujesz więcej mocy to trzymaj silnik na wyższych obrotach, jak wiele mocy nie potrzebujesz to na niższych.

przez **komarzyca** » niedziela 28 września 2008, 11:45

ja nie mówię, że nie wchodzi 5 bieg, tylko zamiast przyspieszyć auto zaczyna hamować silnikiem i wytraca prędkość

przez **Khay** » niedziela 28 września 2008, 12:11

Cóż... wyższy bieg ma zwykle sens tylko jeśli nie potrzeba nam mocy, czyli jazda ze stałą prędkością. Wtedy i nawet przy tych 50-ciu można tę piątkę wrzucić (oczywiście nie w każdym aucie). Dziwi mnie troszkę, że u Ciebie "wbicie" wyższego biegu powoduje hamowanie silnikiem. Chyba, że na biegu niższym masz już dość wysokie obroty, a bieg zmieniasz puszczając zupełnie gaz.

Tak czy inaczej - nie ma co na siłę wrzucać wyższe biegi. 5-tkę zostawiłbym sobie raczej na trasę, niż na miasto. ;)

Pozdrawiam
Khay

przez **komarzyca** » niedziela 28 września 2008, 12:18

przy większej prędkości 5-ka dobrze działa, tylko na mieście, przy mniejszych prędkościach hamuje....
Wielkie dzięki za pomoc :D

przez **moni84** » niedziela 28 września 2008, 19:59

jamnik napisał(a):ja tam zmieniam biegi tak przy 3000-3500 obrotow. W dieslu do 3000.

No chyba ze gdzies trzeba mocno przyspieszyc, to wiecej ;)

Ja uwazam ze bieg powinien byc dostosowany do predkosci.. 50km/h to ja mam 3, czasami 4... Nie wiem jak mozna sie rozpedzic od 0 do 50 wykorzystujac wszystkie biegi, tzn 50 jechac na 5... no ale niektorzy tak robia :P

tylko od Ciebie kupiłabym auto

Ludzie! jadąc na obrotach poniżej 2000 (silnik bnzunowy, w dieslu 1500 wystarczy) zarżniecie panewki, mała predkośc i duży moment obrotowy na wale czyli duszenie silnika to przerywanie klina smarownego - zacieranie panewek. do tego wzrost oporów wewnętrznych silnika, ogromne wzrasta jednostkowe zużycie paliwa, w takich warunkach kalkulator wtrysku zwieksza dawke paliwa (czas otwarcia wtryskiwacza)

przez **coen** » poniedziałek 29 września 2008, 11:23

zgodze sie, ze jezdzenie nawet dieselem na za niskich obrotach raczej mu nie sluzy (moj ponizej 1500 juz wydaje troche takie dziwne obroty, jakby mu sie nie podobalo ;) ). Za to jak dohamowuje i jade na biegu bez gazu, to potrafie go zmusic do zejscia do prawie 1000 obrotow, choc ponizej 1500 zaczyna dziwnie burczec, pozniej przestaje przy jakichs 1100-1200 i juz go prawie nie slychac. Czy to ma sens czy tez wciskac sprzeglo juz przy 1500 ... ??

przez **modzel** » poniedziałek 29 września 2008, 12:33

na V biegu przy jakiej szybkości masz 3000 obrotów?

przez **kris146** » sobota 12 września 2009, 21:19

Silnik w jednostkach benzynowych dusi się poniżej 1400 rpm. Ja np 5-ty bieg wrzucam przy 60km/h (znam dużo ludzi którzy tak robią) i jeszcze nic złego się nie stało.5-bieg to zazwyczaj nadbieg i właśnie on służy do ekonomicznej jazdy(nie chodzi mi jazda na v biegu prz prędkości 45-55).
PS. Wiem też dlaczego niektóre osoby nie wrzucają 5 - biegu, ponieważ na egzaminie tak nie jeździli i nie wiedzą nic na temat tego biegu...
Pozdrawiam

przez **cman** » sobota 12 września 2009, 22:08

kris146 napisał(a):Silnik w jednostkach benzynowych dusi się poniżej 1400 rpm.

A skąd akurat taka wartość i dlaczego uogólniona na wszystkie silniki benzynowe?

przez **jasiek23** » sobota 12 września 2009, 23:19

kris146 napisał(a): Ja np 5-ty bieg wrzucam przy 60km/h (znam dużo ludzi którzy tak robią) .

Moje zdanie takie - Jesli to jest góra lub lekka górka to owszem mozna wrzucić 5 bo wtedy nie wysilamy samochodu gniotąc go a jeszcze oszczędzamy paliwo bo mamy niskie obroty, Jesli natomiast mamy do czynienia z terenem równym to uważam ze 60 km\h to trochę za mało na wrzucenie 5 biegu. Minimum te 70 km\h. Takie jest moje zdanie
:)

przez **BOReK** » sobota 12 września 2009, 23:38

A ja za Cmanem zapytam o jakąś techniczną podstawę takiego uogólnienia. Zupełnie jakby wszystkie samochody miały bardzo podobne silniki i przełożenia. ;)

U mnie od 1500 można całkiem spokojnie jechać, od 2500 jeździ się znacznie dynamiczniej niż 80% społeczeństwa, a hondowski D16Z2 to żaden mocarz i w dodatku wiekowy. Taka skrzynia, przy 50 wbiję piąty bieg i po mieście tak się można turlać żwawiej niż wielu kierowców.

przez **sisco** » sobota 12 września 2009, 23:59

Patrzyłem nawet ostatnio w swojej astrze 1.4 bo jakoś zawsze tak na słuch zmieniałem biegi ^^

5 zazwyczaj wychodzi mi gdzieś w okolicach 80 na godzinę

W ogóle tak jak się przypatrzyłem jak zmieniam to wychodzi prosty podział

1 : 0-20
2 : 20-40
3 : 40-60
4 : 60-80
5 : > 80

Nie wiem jak to ma się do ekonomicznej jazdy w każdym razie auto dobrze wtedy chodzi silnik chodzi równo nie wyje :x

przez **kamix500** » niedziela 13 września 2009, 08:22

sisco napisał(a):
W ogóle tak jak się przypatrzyłem jak zmieniam to wychodzi prosty podział

1 : 0-20
2 : 20-40
3 : 40-60
4 : 60-80
5 : > 80

Nie wiem jak to ma się do ekonomicznej jazdy w każdym razie auto dobrze wtedy chodzi silnik chodzi równo nie wyje :x

strasznie krótkie masz te biegi. 1 i 2 mam taką jak ty, ale na 3 biegu dobije bez problemu do 90 km/h a na 4 to nawet 140 km/h a na 5 na full narazie nie próbowałem :P brak odwagi i miejsca ;)

Ekonomiczna jazda...

Kto przegląda forum