przez whiteeye » poniedziałek 22 września 2008, 17:22
Mój egzaminator wyprowadzał mnie z równowagi "cmokaniem" - wydawał z siebie dziwne dźwięki sugerujące mi, że za wolno jadę lub za wolno coś robię. Wprawdzie nie zdałam z mojej winy i nie mam pretensji o to do egzaminatora, ale takie zachowanie naprawdę denerwuje. Jest się na skrzyżowaniu, ogląda się czy można pojechać o w prawym uchu pobrzmiewa cmokanie i człowiek spieszy się choć nie ma pewności czy nie powoduje zagrożenia .... masakra... nie wiem czy jestem się w stanie uodpornić na takie odgłosy... :)
Egzamin teoretyczny 10.07.2008 - zdany (0 błędów)
Egzamin praktyczny 29.08.2008 godz. 12:00 - nie zdany
Egzamin praktyczny 10.10.2008 godz. 8.00-ZDANE :)