i musiałem wjechać na ten parking no i nie włączyłem lewego kierunkowskaza to gościu za mną zaczął trąbić jak szalony i mało co we mnie nie wpakował. Nawet instruktor miał pretensje dlaczego nie włączyłem migacza. Proszę o pomoc jest mi potrzebny potwierdzony dowód. Wcześniej miałem innego instruktora to mówił inaczej ten też inaczej, że już sam mam wodę z mózgu przez ten cały stres. Tutaj
już rozumiem, że nie trzeba sygnalizować w lewo bo bych wjechał do w drogę po lewej, lecz w tej dzisiejszej sytuacji ciągle nie kumam może to pokażę w ten sposób
.
Kolejne pytanie : czy ten brązowy jadąc prosto musi włączyć kierunek w lewo ? Czy wyjeżdżając w prawo musi włączyć kierunek w prawo ?
