A tą historię niech sobie kazdy przeczyta!

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Duszek » poniedziałek 28 lipca 2008, 22:46

cman napisał(a):Przeciętna zdawalność na kat. A wynosi ok. 80%, jak myślicie, dlaczego? Instruktorzy szkolący na tę kategorię są jak leci wybitymi nauczycielami?



Wydaje mi sie ze A kategorie zdaja tylko Ci co chca i lubia jezdzic. Na B zdaja rowniez Ci co musza, a np. kompletnie sie do tego nie nadaja lub nawet nie chca.

No i chyba wiekszosc zdajacych ta kategorie ma wyjezdzone wiecej niz tylko te godziny na kursie...
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez krzychw » poniedziałek 28 lipca 2008, 22:49

Przyznaje racje przedmowcy zwykle sa to osoby juz posiadajace katB (sam zdawalem to pare ladnych lat pózniej na A) i nieco obeznani z zawilosciami przepisow ale mysle tez ze ta kategoria jako pewnego rodzaju produkt uboczny jest olewana przez szkolacych i egzaminujacych co skutkuje wyzsza zdawalnoscia. Zaobserwowalem tez zjawisko ze czasem jesli sie zdaje na obie kategorie naraz sprawa wyglada na latwiejsza i z wieksza gwarancja powodzenia na egaminie dziwny fenomen.
krzychw
 
Posty: 55
Dołączył(a): poniedziałek 28 lipca 2008, 12:38
Lokalizacja: Gdansk

Postprzez phot » wtorek 29 lipca 2008, 19:47

Wiekszosci niestety ludzi wydaje sie ze jak potrafia wciskac gaz ruszac z miejsca i szybko krecic kierownica to sa swietnymi kierowcami... nawet technika jazdy to nie wszystko... No jak mozna wsiadac w auto nie znajac przepisow- balbym sie jezdzic gdybym nie wiedzial kto ma pierszenstwo... A starzy kierowcy? No coz mialem paru takich u siebie i sa nawyki - jedna raczka na kierownicy dawanie na luz przed skrzyzowaniami i nie rozroznianie sygnalizatorow np bezkolizyjnego ze standardowym czy chodzby zatrzymywanie sie na warunkowym - a pozniej narzekania ze to jakis kosmos na egzaminie - nie wystarczy tylko"machac gala i krecic kolem...":D

I kolejna spraw - no co ten word ma z tego ze uwali czy nie?:) Jak ktos zrobi blad to odpada taka praca jak nie zrobi to zalicza. Oni i tak beda mieli klientow!

Jak to powiedzial kiedys pewien dobry psycholog ruchu drogowego "Kierowca powinien byc nieplochliwy i dajacy soba kierowac":D
phot
 
Posty: 114
Dołączył(a): czwartek 26 czerwca 2008, 18:44

Postprzez skov » wtorek 29 lipca 2008, 20:55

Moje zdanie jest takie, dlaczego jest większa zdawalność na A:
1) Osoby które przychodzą zdawać na A to ludzie którzy chcą poruszać się po drodze na motocyklu, mają więcej pokory, chroni ich w sumie tylko kask na głowie
2) Nierzadko jeżdżą wcześniej bez uprawnień co daje im więcej pewności siebie i wyczucia moto
3) Znana jest trasa egzaminacyjna więc można "objeździć" ją na blachę...
4) Obecność egzaminatora gdzieś z tyłu w samochodzie rozluźnia zdającego niż gdyby miał siedzieć z tyłu.
5) Egzaminator wiedząc że tak naprawdę nie ma wpływu na poczynania zdającego (nie może przejąć sterowania motocyklem) stara się prowadzić egzamin asekuracyjnie i ostrożnie.

Z obserwacji wiem, że szkoły coraz bardziej przykładają się do nauki jazdy motocyklem, widać instruktorów na motocyklach jadących za kursantami, odpowiednie oznakowanie, zabezpieczenia przed skutkami "gleby"itp. Idzie ku lepszemu.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Postprzez sudari » wtorek 29 lipca 2008, 21:18

Na kat. A trzeba mieć niezłą determinację i naprawdę kochać jeździć motocyklem. Nie zdają go płochliwe i znerwicowane dziewczynki, więc automatycznie zdawalność rośnie :D

A co do kierowców - niedawno zaczęłam kurs na B i podpytuję wszystkich dookoła o jakieś sytuacje, proszę o rady... Większość uważa, że jazda na ludzie przed skrzyżowaniem jest ok :wink:

Trochę mnie śmieszy takie podejście - mam prawko już 5 lat, więc ja wiem lepiej jak się jeździ, a na kursach to niczego nie uczą.

A naprawdę dobry kierowca nie doprowadziłby do sytuacji, że zabiera mu się prawko. Ale przecież zawsze można zwalić winę na policjantów, niepotrzebnie ich tak dużo... :roll:
Kierowca od 5 marca 2009 r. :D
Avatar użytkownika
sudari
 
Posty: 70
Dołączył(a): niedziela 13 lipca 2008, 18:23
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez krzychw » wtorek 29 lipca 2008, 23:10

No chyba ze ma farta trafi pare razy na gmine ktora zarabia na hale gimnastyczna czy cos tam i kosi kierowcow na sztucznie wyciskanych ograniczeniach jak BOBOLICE na przyklad. Jak to w życiu wszystko moze sie zdażyć.
krzychw
 
Posty: 55
Dołączył(a): poniedziałek 28 lipca 2008, 12:38
Lokalizacja: Gdansk

Postprzez tristan » środa 30 lipca 2008, 08:07

skov napisał(a):Moje zdanie jest takie, dlaczego jest większa zdawalność na A:
1) Osoby które przychodzą zdawać na A to ludzie którzy chcą poruszać się po drodze na motocyklu, mają więcej pokory, chroni ich w sumie tylko kask na głowie


Z tą pokorą motocyklistów to chyba przesadziłeś. przecie to oni są największymi drogowymi piratami... Zresztą czasami nie tylko drogowymi.

Nawet taka stara zagadka jest:

Do skrzyżowania dojeżdża z jednej strony policja, z drugiej karteka, z trzeciej straż pożarna, wszystkie na sygnale.
- Kto pierwszy przejedzie przez skrzyżowanie?


skov napisał(a):2) Nierzadko jeżdżą wcześniej bez uprawnień co daje im więcej pewności siebie i wyczucia moto


No to jednak nie pokora tylko łamanie prawa?
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez ewag » środa 30 lipca 2008, 10:03

...
Ostatnio zmieniony środa 17 sierpnia 2011, 17:43 przez ewag, łącznie zmieniany 1 raz
ewag
 
Posty: 32
Dołączył(a): czwartek 10 stycznia 2008, 14:25

Postprzez phot » środa 30 lipca 2008, 12:31

Kurcze juz powyzej napisalem o tym... Co to wedlug Ciebie znaczy ze ktos umie jezdzic? Jechac prosto i obslugiwac auto malpa by sie po latach nauczyla... Kierowanie autem to wg mnie: myslenie przewidywanie przepisy a dopiero na koncu technika ... i to jeszcze przydala by sie wlasciwa:)
Jak juz pisalem znam mnostwo ludzi ktorzy uwazaja ze swietnie jezdza a sygnalizatora bezkolizyjnego od standardowego nie rozrozniaja i pozniej zatrzymuje sie taki na bezkolizyjnym na srodku skrzyzowania bo ma leki...
Pozdrawiam
phot
 
Posty: 114
Dołączył(a): czwartek 26 czerwca 2008, 18:44

Postprzez skov » środa 30 lipca 2008, 16:08

tristan napisał(a):
No to jednak nie pokora tylko łamanie prawa?


umiejętności tych mniej pokornych szybko "droga" weryfikuje.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Postprzez ewag » środa 30 lipca 2008, 16:10

....
Ostatnio zmieniony środa 17 sierpnia 2011, 17:43 przez ewag, łącznie zmieniany 1 raz
ewag
 
Posty: 32
Dołączył(a): czwartek 10 stycznia 2008, 14:25

Postprzez Xsystoff » środa 30 lipca 2008, 17:26

sudari napisał(a):Większość uważa, że jazda na ludzie przed skrzyżowaniem jest ok :wink:

Powiedz mi czym sie rozni jazda na luzie od jazdy 20 km/h na czworce z wcisnietym sprzeglem? Bo oprocz mnie, znam tylko jedna osobe, ktora przed skrzyzowaniami przeredukowuje kolejno biegi w dol do jedynki wlacznie, chociaz przyznam, ze nie zawsze mi sie chce.
Xsystoff
 
Posty: 545
Dołączył(a): czwartek 23 lutego 2006, 01:14
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez krzychw » czwartek 31 lipca 2008, 09:22

czasem mam wrażenie że niektóre elementy techniki jazdy samochodem przekazywane podczas szkolenia pochodzą z czasów kiedy sie jeżdzilo serenką czy warszawą choc teraz można by już nieco inaczej tu prosilbym o opinie instruktora badz egzaminatora jesli zaglądaja w ten zakątek.
krzychw
 
Posty: 55
Dołączył(a): poniedziałek 28 lipca 2008, 12:38
Lokalizacja: Gdansk

Postprzez lled3 » czwartek 31 lipca 2008, 09:38

czasem mam wrażenie że niektóre elementy techniki jazdy samochodem przekazywane podczas szkolenia pochodzą z czasów kiedy sie jeżdzilo serenką czy warszawą choc teraz można by już nieco inaczej tu prosilbym o opinie instruktora badz egzaminatora jesli zaglądaja w ten zakątek.


tak niestety bywa. I to nie tylko w szkoleniu. Ale także np. w mechanice.
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez cman » czwartek 31 lipca 2008, 11:15

krzychw napisał(a):...tu prosilbym o opinie instruktora badz egzaminatora jesli zaglądaja w ten zakątek.

Opinie na temat czego konkretnie?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 23 gości