Prawo pracy

[marcij]

Wiem ze to nie to forum , zapytalem na prawnym , ale nikt na nie tam odpowiedzial. Tutaj wiekszosc z nas jest w podobnym wieku , i moze przechodzila przez tego typu problemy , wiec pytam :

Otoz chodzi mi o wykonywanie uslug typu malowanie, tapetowanie , ukladanie paneli itd. Jakie warunki trzeba spelniac zeby moc to robic calkowicie legalnie ? Chodzi mi o to ze chcialbym sobie ciut dorobic w wakacje , ale czas bede mial dosc "poszatkowany" i nie chcialbym byc zwiazany , ze musze pracowac np. przez miesiac bez przerwy. Dlatego myslalem o porozklejaniu tego typu ogloszen po osiedlu , a nuz cos by wpadlo. Jak jedank wiadomo prawo w naszym kraju no popiera "prywatnej inicjatywy", wiec zalatwianie wszystkiego i jakas dzialalnosc gospodarcza nie wchodzi w gre.

Pytam , bo nie chcialbym zarobic kilkuset zlotych , a za to zaplacic kilka tysiecy kary , czy byc przez lata ciaganym po sadach.

[Pinhead]

Najrozsądniejsza wydaje się praca na umowe o dzieło w takiej sytuacji.

[mat4u]

ale wtedy jednak podlega sie pod pracodawce..... i tak kiszka....

[Pinhead]

Przy umowie o dzieło zobowiązujesz się do uzyskania określonego rezultatu w określonym czasie i za określoną cene. Nie podlegasz pracodawcy w wyznaczaniu sposobu pracy czy czasu pracy, umowa o dzieło to umowa o efekt końcowy.

[marcij]

Tez wlasnie myslalem o asekurowaniu sie umowa o prace. Wiem ze szansa ze ktos sie przyczepi jest znikoma , jednak jest , mowimy tutaj o znikomych kwotach , wiec wolalbym jednak nie ryzykowac , gdyby mogly grozic mi jakies nieprzyjemnosci z tego powodu. Powiedzcie mi jeszcze , kto w takim razie moze byc takim "pracodawca" ? Czy wiaze sie z tym cos specjalnego ?

Zainspirowal mnie dzisiaj hydraulik , ktory przyszedl , pogadal troche , rozwalil kawalek sciany , wyprowadzil 3 rurki pod nowa umywalke i skasowal 300 zl. Bez zadnej umowy , rachunku itd.

[scorpio44]

Tez wlasnie myslalem o asekurowaniu sie umowa o prace.

O pracę czy o dzieło?

[marcij]

Tfu , o dzielo oczywiscie

[Robik]

Prawo pracy będę miał dopiero na IV roku, czyli za 3 miesiące, ale może coś się wypowiem jako student prawa.

Po pierwsze, moim zdaniem nie wchodzi tu w grę prawo pracy. To, co chcesz robić, to, moim zdaniem, działalność gospodarcza. Zajrzyj do Ustawy o swobodzie działalności gospodarczej z 2 lipca 2004 r.: http://www.portalmed.pl/xml/prawo/rozne ... sp/061225u Art. 2 tejże Ustawy definiujący działalność gospodarczą do cech działalności gospodarczej zalicza ciągłość. Tzn. jeśli chcesz raz komuś wyremontować dom, bo trafiła się okazja, to nie jest to ciągła działalność. Ale jak robisz to kolejny raz i zamierasz dalej w przyszłości to robić, to jest to już działalność ciągła- stajesz się przedsiębiorcą i powinieneś się zarejestrować.
Moim zdaniem w Twoim wypadku będzie to działalność ciągła. Chcesz co prawda robić to tylko przez wakacje, czyli stosunkowo krótko, ale jednak zapewne będziesz miał więcej niż 1 klienta(a przynajmniej chcesz).

[dariex]

Dokładnie.
Jeśli chcesz sam świadczyc takie usługi,to już własna działalność-jesli chcesz świadczyc usługi "złotej rączki" jedynie przez wakacje,to trochę Ci sie działalności nie opłaca zakladać.
Jeśli nie chcesz działać na czarno,to może ktoś ze znajomych mających własna działalnosc z w tym profilu,zatrudni Cię na zlecenie.Zlecenie może trwac 2 dni,3tyg,2 miesiące-jak tam chcecie.