Dlaczego egzaminatorzy maja zawsze jakiś problem (ze sobą)

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez kamiles » niedziela 06 lipca 2008, 18:28

Pinhead napisał(a):Jak jest klima to włącz klime. Co za problem :roll:

zetnktel napisał, że to jednak był problem
zetnktel napisał(a):gdy chcialem wlaczyc klimatyzacje. Spytal sie co pan robi.. odparlem ze przygotowuje sie do jazdy bo niemoge prowadzic w takich warunkach. Odparl ze jezeli to zrobie zakonczy egzamin.
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez ButterflyEffect » niedziela 06 lipca 2008, 18:42

"Sposob uzywania mechanizmow sterowania pojazdem"

Ale na pewno nie było to spowodowane JEDNORAZOWYM zgaśnięciem samochodu.
A tak sobie odpuscilem poczekalem na kolejny i zdalem.

Szczerze? Jakoś nie bardzo w to wierzę. Ktoś, kto niesprawiedliwie nie zdał (tak mówisz) to na pewno by sobie tak po prostu nie odpuścił.
Nie wiem, ale gdybym ja nie zdała w taki sposób, jak Ty mówisz, to na pewno bym tego tak nie zostawiła. W końcu to kosztuj 134zł. Może nie jest to jakiś ogromny majątek, ale po co tyle kasy wydawać, skoro mogę sobie coś za to kupić.

Co do wyłączenia ogrzewania: ja bym po prostu zapytała, na jakiej podstawie szanowny pan egzaminator chciałby przerwać egzamin.


Generalnie sytuacja jest jakaś absurdalna.
...pensa prima di sparare, pensa prima di dire, di giudicare...
_________________________
Kobieta za kierownicą Kropki ;)
ButterflyEffect
 
Posty: 510
Dołączył(a): czwartek 20 marca 2008, 11:43
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Pinhead » niedziela 06 lipca 2008, 20:52

kamiles napisał(a):zetnktel napisał, że to jednak był problem
zetnktel napisał(a):gdy chcialem wlaczyc klimatyzacje. Spytal sie co pan robi.. odparlem ze przygotowuje sie do jazdy bo niemoge prowadzic w takich warunkach. Odparl ze jezeli to zrobie zakonczy egzamin.


Wtedy należy się odwołać i sprawa wygrana. Co przerywa egzamin jest jasno określone w odpowiedniej ustawie.
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez zetnktel » niedziela 06 lipca 2008, 21:01

Niechcialem sie odwolywac bo:
1. Musialbym czekac okolo 2 miesiace na egzaminatorow i potem jezdzic z dwoma czy trzema nie wiem jak to dokladnie jest. Tym bardziej ze to tez nie daje pewnosci czy sie zda .Pozatym jak wiadomo egzaminatorzy sie znaja i by juz pozniej zaden mi nie zaliczyl. Pozatym gdybym umial opanowac stres to by mi niezgasl. Takze odpuscilem sobie. Poczekalem miesiac na kolejny egzamin i zdalem i jestem happy.
03.06.08r Teoria (+)
03.06.08r Praktyka (-) :(
03.07.08r Praktyka (+) :)
zetnktel
 
Posty: 31
Dołączył(a): środa 28 maja 2008, 12:17
Lokalizacja: Lublin

Postprzez scorpio44 » niedziela 06 lipca 2008, 23:47

zetnktel napisał(a):Musialbym czekac okolo 2 miesiace na egzaminatorow i potem jezdzic z dwoma czy trzema nie wiem jak to dokladnie jest.

Ke? :shock:
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez ButterflyEffect » niedziela 06 lipca 2008, 23:54

nie wiem jak to dokladnie jest.
A wystarczyło się dowiedzieć i byś zaoszczędził.

Choć szczerze wątpię, że to był powód oblania.. :roll:
...pensa prima di sparare, pensa prima di dire, di giudicare...
_________________________
Kobieta za kierownicą Kropki ;)
ButterflyEffect
 
Posty: 510
Dołączył(a): czwartek 20 marca 2008, 11:43
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Koszmarek » niedziela 06 lipca 2008, 23:59

ButterflyEffect napisał(a):Co do wyłączenia ogrzewania: ja bym po prostu zapytała, na jakiej podstawie szanowny pan egzaminator chciałby przerwać egzamin.


zimno mu było.. :P

ale fakt faktem.. za "nieopłacenie twarzowego" raczej Cię by nie oblali.. kręcisz 8)
Śląsk - Małopolska - Szwecja.
_____
"Nikt jeszcze nie wie czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
Coma
Koszmarek
 
Posty: 92
Dołączył(a): środa 02 lipca 2008, 16:15
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez zetnktel » poniedziałek 07 lipca 2008, 16:41

Jak nie wierzysz to niewierz. Nie mam w tym zadnego interesu zebys mi wierzyl :wink: Napisalem tak jak bylo, moze to komus bedzie pomocne.
03.06.08r Teoria (+)
03.06.08r Praktyka (-) :(
03.07.08r Praktyka (+) :)
zetnktel
 
Posty: 31
Dołączył(a): środa 28 maja 2008, 12:17
Lokalizacja: Lublin

Postprzez gizof » środa 09 lipca 2008, 15:33

Sposób używania mechanizmów sterowania pojazdem-po prostu sprzęgła nie potrafisz używać a gdy ci zgasł to było podsumowanie tego co przed chwila napsiałem. Poza tym jaka wtedy maiłeś pewność ze zdasz plac ze chciałeś klimą sie bawić?Poza tym jak już byś wyjeżdżał to sam kazałby ci zamknąć okno i właczyłby klime bo sam pocic sie na pewno by nie chcial.Sie zirytował bo musiałes za dużego cwaniaka zgrywac co najlepiej zan sie na samochodach
gizof
 
Posty: 6
Dołączył(a): środa 09 lipca 2008, 15:01

Postprzez Rafix » piątek 11 lipca 2008, 10:13

zetnktel napisał(a): Pozatym jak wiadomo egzaminatorzy sie znaja i by juz pozniej zaden mi nie zaliczyl.
Takich bzdur dawno nie słyszałem :roll: Jak sie nie popełnia błędów, to się zdaje i nastawienie egzaminatora nie ma tu nic do rzeczy. Zdawałem 2 razy, za każdym miałem bardzo fajnych egzaminatorów. Pierwszy jak przerwał zaczął mi narzekać, że tak dobrze się zapowiadało itd, i dlaczego zrobiłem taki błąd :) A z drugim dużo gadałem podczas jazdy o samej jeździe, na bieżąco tłumaczył mi różne takie malutkie błędy, a i mnie pochwalił za przejazd przez jedno z dziwniejszych skrzyżowań :)
07.05.2008 - Teoria :) Placyk :) Miasto :(
31.05.2008 - Placyk :) Miasto :)
04.06.2008 - Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
11.06.2008 - Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
12.06.2008 - Prawo Jazdy w kieszeni :)
Rafix
 
Posty: 285
Dołączył(a): środa 04 czerwca 2008, 21:32
Lokalizacja: wrocław

Postprzez Piter070 » piątek 11 lipca 2008, 11:21

Kolezanka zdala za I podejsciem, a gdy miala zaparkowany samochod i chciala wyjechac to nie wiedziala, w ktora strone kierownica krecic haha. A teraz odwrotny przypadek. Kolega sobie jezdzil, a pan egzaminator oblal go za dwukrotne zbyt wczesne wlaczenie kierunkowskazu. Ja egzamin mialem wczoraj, po wyjechaniu z osrodka myslalem ze obleje bo samochod prawie nowy znacznie czulsze sprzeglo, lewarek bardziej precyzyjny itd. Wcale nie bylo zle udalo mi sie zdac mimo jednego bledu, jadac 30~ kmh zapalilo mi sie zolte ja po heblach prawie zatrzymalem sie polowa samochodu na pasach lecz podjechalem jeszcze kawalek do skrzyzowania i tam czekalem na zielone zeby przejscia dla pieszych nie blokowac. Pan egzaminator walnal jakas kreske w zeszycie i jechalem dalej. Dojechalem do wordu " Wynik pozytywny, dziekuje ". :D
Piter070
 
Posty: 5
Dołączył(a): czwartek 10 lipca 2008, 16:17

Postprzez ulala » sobota 12 lipca 2008, 01:04

Miałam przyjemnosc z 3 egzamiantorami w tym jedna kobieta.
Tylka ta kobieta miała klase i potrafiła sie zachowac , reszta - szkoda gadac.
Jeden nerwowoy buc, siedzi cicho cała droge naburmuszony, a jak cos to krzyczy . Drugi - teksty typu 'kotus' 'sloneczko' :? :? :? czy to jest egz panstwowy czy jazda z wlasnym facetem :roll:
Ktoś powiedział, że kochanie
się jest teraz nieomal tak trudne
technicznie jak pilotowanie helikoptera.
Tymczasem pilotowanie helikoptera jest
nieco łatwiejsze, bo drążki sterownicze
nie wiotczeją nagle w najmniej
spodziewanym momencie
Avatar użytkownika
ulala
 
Posty: 77
Dołączył(a): poniedziałek 14 maja 2007, 21:09

Postprzez Driver'ka » sobota 12 lipca 2008, 12:13

ulala napisał(a):Drugi - teksty typu 'kotus' 'sloneczko' :? :? :? czy to jest egz panstwowy czy jazda z wlasnym facetem :roll:

No co? Chciał być miły? :D Lepiej, że mówił do Ciebie "słoneczko" niż wiązankę ubliżających epitetów :]
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez Gość » niedziela 13 lipca 2008, 05:58

ulala napisał(a):Miałam przyjemnosc z 3 egzamiantorami w tym jedna kobieta.
Tylka ta kobieta miała klase i potrafiła sie zachowac , reszta - szkoda gadac.
Jeden nerwowoy buc, siedzi cicho cała droge naburmuszony, a jak cos to krzyczy . Drugi - teksty typu 'kotus' 'sloneczko' :? :? :? czy to jest egz panstwowy czy jazda z wlasnym facetem :roll:


to się nazywa niezdecydowanie :)
mój pan egzaminator bardzo szybko przeszedł z formy " Pani .." na mówienie mi po imieniu ;)
później zaczął je zdrabniać i przerabiać, że miał z tego ubaw ;)
a na koniec usłyszałam "fajnaś dziołcha ino patrz na znaki uważniej"

ale jakoś świat się nie zawalił ;)
Gość
 

Postprzez Stuku » niedziela 13 lipca 2008, 10:31

Mój ostatni egzaminator zasługuje na wielkie słowa powchawły - dlaczego ?? Zero rozmów, mówił tylko co mam robić. Zdecydowanie takie podejście wpływa na koncentracje i obniża stres.
http://www.fmt.com.pl
Egzamin na kat. B
10 lipiec 2008 - egzamin - wynik pozytywny
16 lipiec 2008 - przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne
24 lipiec 2008 - dokument odebrano :D
Avatar użytkownika
Stuku
 
Posty: 67
Dołączył(a): środa 25 czerwca 2008, 16:55
Lokalizacja: Olsztyn

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości