Oblany wew. co dalej?

[Paulaa]

Hej
Dzisiaj na moim kursie na prawa jazdy odbył się egzamin wewnętrzny z praktyki.Oblałam go i w związku z tym nie zostanie mi wydane zaświadczenie o ukończeniu kursu.(wiem , że to jest zgodne z prawem).Instruktor powiadomił mnie ,że albo dokupuje dodatkowe godziny albo jak coś mi się nie podoba to mogę zabrać papiery i pójść do innego ośrodka.I tak właśnie chciała bym postąpić , dlatego ,że kurs robiłam w mieście, w którym jestem na studiach ....a teraz przez 3 miesiące mnie w nim nie będzie, a nie ma sensu żebym specjalnie dojerzdzała na lekcje poza tym i tak nie miałabym gdzie mieszkać.W związku z tym mam pytanie czy jak przeniosę moje papiery do innego ośrodka to oni mogą mi wydać zaświadczenie o ukończonym kursie?? Oraz ile godzin muszę wykupić w tym ośrodku?

[Pinhead]

W związku z tym mam pytanie czy jak przeniosę moje papiery do innego ośrodka to oni mogą mi wydać zaświadczenie o ukończonym kursie??

Tak.

Oraz ile godzin muszę wykupić w tym ośrodku?

Musisz mieć zaliczone minimum 30 godzin teorii i 30 praktyki. Jeśli już masz to za sobą i nowy instruktor prowadzący uzna że jest to wystarczające to możesz zacząc od razu od egzaminu wewnętrznego. Tylko polecam wpierw przemyśleć czy faktycznie jesteś do tego egzaminu przygotowana.

[loser]

ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA INFRASTRUKTURY

z dnia 27 października 2005 r.

w sprawie szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami, instruktorów i egzaminatorów

§ 10. 1. Po ukończeniu szkolenia podstawowego lub dodatkowego kierownik ośrodka szkolenia kierowców wydaje zaświadczenie o ukończeniu szkolenia dla osób ubiegających się o prawo jazdy odpowiedniej kategorii, zwane dalej "zaświadczeniem", osobom, które:
1) posiadają wiedzę i umiejętności określone w charakterystyce absolwenta kursu;
2) uzyskały pozytywny wynik egzaminu wewnętrznego.
3. W zaświadczeniu umieszcza się imię, nazwisko i numer instruktora prowadzącego, o którym mowa w § 15.

§ 15.

2. Instruktor prowadzący jest obowiązany do:
1) przeprowadzenia co najmniej 50 % szkolenia praktycznego dla danej osoby szkolonej;
2) przeprowadzenia egzaminu wewnętrznego lub uczestniczenia w nim.
3. Instruktor prowadzący potwierdza w karcie przeprowadzonych zajęć zaliczenie egzaminu wewnętrznego, a jeżeli go nie przeprowadzał, podpisuje się na karcie obok instruktora przeprowadzającego ten egzamin.

----------------------------
Moim zdaniem będziesz musiała wykupić 15h.

Wątpię czy ktokolwiek da Tobie zaświadczenie, po 1h, która byłaby egzaminem wew.

Nie wszystkie OSK-i robią wew. egzamin.

[Paulaa]

Zamierzałam wykupić tak 3-4 godziny w tym ośrodku do ,którego przeniosę dokumenty , no ale myślę ,że 15 h to starsznie dużo i napewno nie będzie mnie na to stać :(.No trudno przejdę się po OSK w moim mieście i się zoorientuję jak to będzie wyglądać i co oni mi powiedzą.
To OSK , w którym robiłam prawo jazdy nie opłaca mi się wracać bo bym musiała dojerzdzać w jedną stronę aż 3 godziny tylko po to aby pojeździć 2 godziny....a czekać 3 miesiące aż do przyszłego semestru na studiach to bez sensu.

[Pinhead]

§ 15. 1. Instruktor prowadzący:

4. Za instruktora prowadzącego uznaje się także instruktora, który:
1) prowadził część praktyczną szkolenia dodatkowego;
2) został wyznaczony dla osoby szkolonej przez kierownika ośrodka szkolenia kierowców, jeżeli dotychczasowy instruktor nie prowadzi szkolenia w danej jednostce;
3) został wyznaczony dla osoby szkolonej przez kierownika ośrodka szkolenia kierowców, w którym kontynuuje szkolenie.

Nie wszystkie OSK-i robią wew. egzamin.

Kursy bez egzaminów wewnętrznych ?

[loser]

Nie wszystkie OSK-i robią wew. egzamin.

Kursy bez egzaminów wewnętrznych ?

Z praktyki.
Z teorii chyba jest zawsze. Przynajmniej nie czytałem/słyszałem o OSK-u, który nie robiłby egzaminu z teorii.

[Pinhead]

Takie ośrodki to trzeba omijać szerokim łukiem.

[loser]

Takie ośrodki to trzeba omijać szerokim łukiem.

A dlaczego?
Paulaa nie ominęła.
I teraz ma wydaną kasę, wyjeżdżone 30h, nie ma zaświadczenia, nie może zapisać się na egzamin.
Wyda kasę na dodatkowe jazdy, będzie chodzić od OSK-u do OSK-u (jeździć nie może bo nie ma plastiku), zedrze buty (kolejny wydatek).

Czy istnieje zależność pomiędzy robieniem egzaminu wew lub nie, w danym OSK-u a rzetelnością nauczania i uczciwym podejściem do kursanta.?

[ButterflyEffect]

Loser - ale skoro nie zdała egzaminu wewnętrznego, tzn. że nie ma jeszcze takich umiejętności, żeby przystąpić do egzaminu państwowego.
A co za tym idzie: tak, czy tak musi wykupić sobie dodatkowe godziny, bo nie umie jeszcze jeździć.
Czy nie lepiej dokupić parę godzin w swoim OSK i iść na egzamin naprawdę przygotowanym, niż wyjeździć przepisowe 30h, iść na egzamin, oblać i znowu iść na egzamin, znowu oblać itd. Koszt egzaminu to 134zł, średnia cena godziny dodatkowej, to 30-40zł. Czyli lepiej chyba wykupić te 3-4 godziny dodatkowe w OSK, niż iść na egzamin, tracić czas (wiadomo, jakie są terminy) i oblać.

[loser]

Loser - ale skoro nie zdała egzaminu wewnętrznego, tzn. że nie ma jeszcze takich umiejętności, żeby przystąpić do egzaminu państwowego.
A co za tym idzie: tak, czy tak musi wykupić sobie dodatkowe godziny, bo nie umie jeszcze jeździć.
Czy nie lepiej dokupić parę godzin w swoim OSK i iść na egzamin naprawdę przygotowanym, niż wyjeździć przepisowe 30h, iść na egzamin, oblać i znowu iść na egzamin, znowu oblać itd. Koszt egzaminu to 134zł, średnia cena godziny dodatkowej, to 30-40zł. Czyli lepiej chyba wykupić te 3-4 godziny dodatkowe w OSK, niż iść na egzamin, tracić czas (wiadomo, jakie są terminy) i oblać.

W przeciwieństwie do Ciebie, nie wiem czy Paulaa ma wystarczające umiejętności czy nie.
Nie wiem także ile musiałaby wykupić godzin.

Wiem natomiast, jak się robi, żeby komuś udowodnić, że nie umie jeździć, na egzaminie wew z praktyki. Wiem jak się nazywa ten OSK. Podobno w nim nikt nie dostaje zaświadczenia bez wykupienia dodatkowych godzin (jedni dostają zaświadczenie i wykupują godziny, innym kierownik mówi, że czeka ich dużo pracy i nie wie czy nawet 10h wystarczy)
Wiem, że w tym OSK-u jego szef ma w zwyczaju mawiać: uczymy jeździć bezpiecznie, solidnie itd oraz że dobry klient do stały klient.
A w innych OSK-ach mówią uczymy jak zdać egzamin i dają zaświadczenie po 30h jazd.

[Gość]

Wiem, że w tym OSK-u jego szef ma w zwyczaju mawiać: uczymy jeździć bezpiecznie, solidnie itd oraz że dobry klient do stały klient.
A w innych OSK-ach mówią uczymy jak zdać egzamin i dają zaświadczenie po 30h jazd.

to szef OSK ma wiecej racji moim zdaniem (przynajmniej co do nauki)

u mnie w OSK też było nastawienie na naukę jazdy a nie tylko i wyłącznie "egzamin"..

[ButterflyEffect]

W przeciwieństwie do Ciebie, nie wiem czy Paulaa ma wystarczające umiejętności czy nie.

Ja tez nie wiem. Tylko założyłam, że skoro nie zdała wewnętrznego, to widocznie nie jeździ aż tak dobrze.

Co do OSK, gdzie nie daje się zaświadczeń bez dodatkowych godzin - wiem, że takie istnieją, ale nie wiedziałam, czy akurat jej OSK jest jednym z nich

[loser]

to szef OSK ma wiecej racji moim zdaniem (przynajmniej co do nauki)

.

Nie gniewaj się Lisiula ale nie zrozumiałaś. :roll:

[Gość]

to szef OSK ma wiecej racji moim zdaniem (przynajmniej co do nauki)

.

Nie gniewaj się Lisiula ale nie zrozumiałaś. :roll:

dla odmiany zrozumiałam ;) tylko mówie ze co do pierwszej czesci wypowiedzi tego szefa jest lepsze takie podejscie niz pod egzamin.

Ale ogólne przesłanie zrozumiałam.

[ella]

Wiem jak się nazywa ten OSK. Podobno w nim nikt nie dostaje zaświadczenia bez wykupienia dodatkowych godzin (jedni dostają zaświadczenie i wykupują godziny, innym kierownik mówi, że czeka ich dużo pracy i nie wie czy nawet 10h wystarczy)

Nie wiedziałam, że znasz z autopsji wrocławskie OSK i wiesz jak w nich uczą :shock:

Każdy kij ma dwa końce i tak dla jednych to samo OSk jest super dla innych denne.
A podobno to i krowy wyladowały na księżycu...

No cóż może w tej drugiej miejscowości znajdzie się jakieś osk które nie robi egzaminu i za kilka dodatkowych godzin wyda zaświadczenie. Wszystko jest możliwe.