Zlapali mnie na radar. I co z tego?

[Michaleki]

Sprawa wyglada tak. Przekraczamy predkosc i zostajemy zlapani na radar. Policjant informuje nas ze jego "suszarka" wskazala ze jechalismy np o 30 km/h za duzo. Jak w takim wypadku policjant moze nam udowodnic ze zmierzona predkosc takim radarem to nasza predkosc a nie predkosc jakiegos innego samochodu, ktory np jechal obok nas? Przeciez moglo sie zdarzyc tak ze policjant zle wycelowal radar i zlapal jakis inny pojazd lub nawet przelatujacy nisko maly odrzutowiec. My, zatrzymani, zostajemy tylko poinformowani ze nasza predkosc jest o te 30km/h za duza a gdzie jest niepodwarzalny dowod w postaci tego ze to byla predkosc naszego samochodu (tak jak to jest np na videoradarem, gdzie jest rejestrowana predkosc samochodu i sam samochod dokonujacy wykroczenia). Ja w takiej sytuacji moge powiedziec ze wcale nie jechalem z taka predkoscia i co wtedy? Jakies sugestie?

[phot]

To bardzo proste drogi kolego - wiekszosc "suszarek" posiada na wyswietlaczu czas jaki uplynal od pomiaru wiec nie ma obcji ze misiek zlapal sobie kogos rano i wszystkim ta predkosc pokazuje a co do tego czy to nasze auto czy auto obok warto sie zastanowic po co misiek mialby strzelac do szybciej jadacego auta a zatrzymac to jadace wolniej? Poprostu on lapie tego ktory stworzyl najwieksze zagrozenie - mysle ze nie warto z tego robic problemu bo na trasach gdzie jest kilka pasow i mogla by to nie byc nasza predkosc sa juz fotoradary wiec problemu niedlugo nie bedzie ... Poza tym suszarki zastapiane zostana niedlugo prawdopodobnie pistoletami radarowymi.
Kiedys istnial patent aby probowac pytac miska o homologacje radaru ale teraz to tez nie dziala.
Pozdrawiam i bezmandatowej ale przedewszystkim bezpiecznej jazdy zycze!

[Leon600]

Teraz już pojawiają się laserowe radary, także celują dokładnie w to auto które chcą. Zwykłe suszarki, nie wiem czy mają homologacje (raz się gościu w Uwaga! Pirat o to upomniał :lol: ) ale mają "szersze pole widzenia".

[qwer0]

To bardzo proste drogi kolego - wiekszosc "suszarek" posiada na wyswietlaczu czas jaki uplynal od pomiaru wiec nie ma obcji ze misiek zlapal sobie kogos rano i wszystkim ta predkosc pokazuje

i tu sie nie zgodze...
Osobiscie bylem swiadkiem tego, jak policjant zatrzymal kilka osob w nieduzym odstepie czasu (tak do 10min) i kazdemu z trzech zatrzymanych pokazywal na suszarce ten sam pomiar (bylo to bodajze 57km/h w miejscu gdzie ograniczenie bylo do 30km/h - bylo to tuz za dosyc ostrym zakretem, trasa szybkiego ruchu i wlasnie to ograniczenie ni z dupy ni z pietruchy).
Ale przeciez swojego nie dojdziesz, domyslasz sie ze jechales za szybko, ale ile dokladnie?? W wala Cie moga robic jak chca, a Ty nie masz nic do gadki.

[Leon600]

Tak jak w filmie "U Pana Boga w ogródku" :lol:
Wzięli złapali księdza na rowerze, bo jechał bodajże ponad 70... hahah... a potem gościa autem co 220 jechał :lol:

Sorki za OT

[phot]

qwer0 tak jak napisalem chodzilo mi o wiekszosc suszarek:) Teraz sa to przypadki marginalne. Podania glosza ze kiedys bylo to czesto praktyka - teraz uwierzcie mi nie jest bo swiadomosc kierowcow jest juz zbyt duza poza tym zwroccie uwage jak to jest u Was. Akorat moi okoliczni miskowie maja juz prawie wszystkie z czasem pomiaru... nie wiem czy tak jest wszedzie:)
Pozdrawiam