przez tristan » wtorek 24 czerwca 2008, 09:45
przez qwer0 » wtorek 24 czerwca 2008, 11:30
Niestety w Polsce coraz więcej rond,
Nikt nie wie jak ustalać pierwszeństwo, nikt nie wie jak sygnalizować.
przez tristan » wtorek 24 czerwca 2008, 12:15
przez Khay » wtorek 24 czerwca 2008, 12:51
tristan napisał(a):A jakieś taki sprytny, to powiedz kto ma pierwszeństwo przy wjeździe na rondo z ustąpem?
Albo co powiesz, jak pas na rondzie się rozdwaja i wtapia w inny? Kto ma pierwszeństwo?
przez kajka3 » wtorek 24 czerwca 2008, 13:34
tristan napisał(a):o, kolejny nadęty... Dobra, to ty se przemykaj przez ronda... Do czasu.....
A jakieś taki sprytny, to powiedz kto ma pierwszeństwo przy wjeździe na rondo z ustąpem? Jedni kierują się regułą prawej strony, inni mówią, że to losowo i zależy od szczęścia.... Albo co powiesz, jak pas na rondzie się rozdwaja i wtapia w inny? Kto ma pierwszeństwo?
I nie, nie będę mówił za siebie, bo O Wielki, może Ty problemu nie masz, ale zarówno moje obserwacje na drodze, jak i wielokrotne dyskusje na tym forumie świadczą o tym, że nie jestem sam. I nawet jak Ty, O Wielki, wiesz jak, to nie znaczy że ktoś ci się nie wpakuje, bo nie będzie wiedział jak.
przez tristan » wtorek 24 czerwca 2008, 15:22
Khay napisał(a):tristan napisał(a):A jakieś taki sprytny, to powiedz kto ma pierwszeństwo przy wjeździe na rondo z ustąpem?
A cóż to? Chodzi o rondo z A7? Naprawdę tego nie wiesz, czy tak sobie tylko sprawdzasz...?
Khay napisał(a):Albo co powiesz, jak pas na rondzie się rozdwaja i wtapia w inny? Kto ma pierwszeństwo?
To w końcu się rozdwaja, czy wtapia...? :/
Khay napisał(a):A problemem są nie ronda - bo to świetne rozwiązanie - a brak precyzyjnych przepisów. Gdyby nasze PoRD nie było takie niespójne, to ruch po rondach byłby o wiele prostszy... I nie byłoby tylu sprzecznych ze sobą intrepretacji. A wiadomo - jak interpretacji jest wiele, to i zdarzeń drogowych należy się spodziewać. :(
wycieczka osobista napisał(a):ja tam nie mam z tym problemow, wiec mow za siebie.
kajka3 napisał(a):Czy chodzi może o rondo w Mikołowie wokół stacji paliw - bo opis mi jakby pasuje do sytuacji jaka tam jest.
Jeśli nawet nie, to tam też jazda jest bardzo pokręcona i zasada stosowana: kto szybszy i większy ten jedzie, bez szczególnego zwracania uwagi na znaki.
przez Khay » wtorek 24 czerwca 2008, 17:19
tristan napisał(a):Khay napisał(a):tristan napisał(a):A jakieś taki sprytny, to powiedz kto ma pierwszeństwo przy wjeździe na rondo z ustąpem?
A cóż to? Chodzi o rondo z A7? Naprawdę tego nie wiesz, czy tak sobie tylko sprawdzasz...?
No nie wiem. Nieraz miałem takie prawie-kolizje, bo ja stosowałem reguły stosowne do klasycznego skrzyżowania. Ale z drugiej strony to, co potocznie nazywamy regułą prawej ręki, nie do końca na prawej ręce polega. Na klasycznym skrzyżowaniu tak, ale na rondzie się to momentami dość silnie rozłazi.
tristan napisał(a):No i nie do końca ludzie tak jeżdżą. Mam koło domu takie rondo. Widziałem tam 3 wersje:
tristan napisał(a):Zresztą z bardziej znańszych, to o ile dobrze pamiętam, to rondo katowickie. Masz dwa pasy. Dwa wylatują na Chorzów i jednocześnie te same dwa okrążają rondo. Więc jak ktoś chce wylecieć na chorzów z pasa wewnętrznego, to wali kolizyjnie z tym zewnętrznym, jeżeli on zechce akurat okrążyć.
tristan napisał(a):No to też prawda. Z drugiej strony, zbyt zawiłe przepisy (jak np. związane z tramwajem) też nie są OK, bo jazda powinna być jasna i logiczna, a decyzje do podjęcia w ułamku sekundy. Niestety ronda mają to do siebie, że po wielogodzinnych rozważaniach można dojść do jakiśtam ustaleń. Gorzej jak ktoś jedzie jednorazowo, a nie codziennie.
Zdecydowanie nie lubię rond, a zwłaszcza małych. Duże, w zasadzie bardziej wieloskrzyżowaniowe kompleksy niż ronda jako takie -- OK. Ale małe dupersznitki to jest jakaś koncepcyjna porażka.
przez tristan » wtorek 24 czerwca 2008, 20:08
Khay napisał(a):Nadal nie wiem czy mówisz o rondzie z A7, czy o tym, od którego się odchodzi - bez (albo przeoczyłem odpowiedź na to pytanie ;) ). Jeśli o tym z - to sprawa wydawała mi się oczywista - pierwszeństwo mają Ci, którzy na rondzie już jadą. I to niezależnie od wielkości ronda (chyba że, naturalnie, sprawę rozstrzyga sygnalizacja świetlna).
Khay napisał(a):tristan napisał(a):No i nie do końca ludzie tak jeżdżą. Mam koło domu takie rondo. Widziałem tam 3 wersje:
Smutna prawda o polskich kierowcach jest taka, że w zasadzie w większości przypadków gdzie przepisy się zmieniły w ostatnim czasie, to każdy, w zależności od tego kiedy robił kurs, jedzie inaczej. Dodać do tego te nieprecyzyjne przepisy, czy przepisy rozsypane po całym PoRD (jak ten o strefie zamieszkania) i mamy to, co mamy...
Khay napisał(a):A tu akurat wychodzi to, że ludzie uwielbiają trzymać się kurczowo zewnętrznego pasa,
Khay napisał(a):Ale rzecz w tym by właśnie te przepisy były jasne i logiczne. Ustalić kilka typów rond, opisać sposób wjazdu/ wyjazdu, sposób sygnalizowania manewrów.
przez qwer0 » wtorek 24 czerwca 2008, 20:41
Zresztą z bardziej znańszych, to o ile dobrze pamiętam, to rondo katowickie. Masz dwa pasy. Dwa wylatują na Chorzów i jednocześnie te same dwa okrążają rondo. Więc jak ktoś chce wylecieć na chorzów z pasa wewnętrznego, to wali kolizyjnie z tym zewnętrznym, jeżeli on zechce akurat okrążyć. Nie dam sobie głowy uciąć, że tak jest akurat tam, ale mam wrażenie, że jak jechałem, to tak było.... W każdym razie, dość mocno się tam zagubiłem, więc logicznie to tam nie było... Acid
....O Wielki...
przez Khay » wtorek 24 czerwca 2008, 23:52
tristan napisał(a):No o tym ze znakami ustąp. Ale nie pytałem o pierwszeństwo NA RONDZIE, a przy wjeździe na nie. Załóżmy, że rondo jest puste, za to wjazdy pełne.
tristan napisał(a):masz rację, ale nadal z obecną wiedzą nie jestem w stanie tego rozstrzygnąć. Więc to nie wina dawnych nawyków. (BTW: Co się zmieniło w tej materii?)
tristan napisał(a):Khay napisał(a):A tu akurat wychodzi to, że ludzie uwielbiają trzymać się kurczowo zewnętrznego pasa,
Bo tak nakazują przepisy, bo tak wjechali na rondo i tak ich kieruje pas itp. To nie usprawiedliwia głupoty rond.
tristan napisał(a):Khay napisał(a):Ale rzecz w tym by właśnie te przepisy były jasne i logiczne. Ustalić kilka typów rond, opisać sposób wjazdu/ wyjazdu, sposób sygnalizowania manewrów.
A gdziekolwiek na świecie tak jest?
przez tristan » środa 25 czerwca 2008, 08:39
qwer0 napisał(a):odpowiem tylko na ta czesc,
qwer0 napisał(a):Jezeli strzalki kierunkowe, badz znaki pionowe nie pokazuja inaczej, to jazda w lewo dozwolona jest TYLKO ze skrajnie lewego pasa (czyli w przypadku 2 pasow, z tego wewnetrznego).
Wiec jesli ktos z zewnetrznego chce jechac w lewo, i przypierdzieli to bedzie jego wina.
qwer0 napisał(a):Sugerowal bym raczej mnie nazwac normalnym, a Ciebie "o Maly", bo masz jakies problemy z tym, z czym inni nie maja...
Khay napisał(a):tristan napisał(a):No o tym ze znakami ustąp. Ale nie pytałem o pierwszeństwo NA RONDZIE, a przy wjeździe na nie. Załóżmy, że rondo jest puste, za to wjazdy pełne.
To chyba naprawdę jakieś mikroskopijne rondo.... ;)
Khay napisał(a):Koło mojego domu jest masa rond niewielkich i zdarza się, że są zatłoczone - ale takiej sytuacji nie widuję na nich. Kierowałbym się zasadą - nie ma nikogo na rondzie - zachowując ostrożność wjeżdżam na nie. Jeśli ktoś wcześniejszym wjazdem zacznie manewr przede mną - zawsze jest czas by przyhamować i go wpuścić.
tristan napisał(a):Khay napisał(a):A tu akurat wychodzi to, że ludzie uwielbiają trzymać się kurczowo zewnętrznego pasa,
Bo tak nakazują przepisy, bo tak wjechali na rondo i tak ich kieruje pas itp. To nie usprawiedliwia głupoty rond.
tristan napisał(a): Dla przykładu - ronda ze strzałkami - czy Twoim zdaniem to przypadek, że pas do skrętu/ zawracania mają przy wyspie centralnej? Nieznajomość przepisów u drogowców? Złośliwość...? ;)
przez Khay » środa 25 czerwca 2008, 09:45
tristan napisał(a):Ano. Dwie osiedlowe drogi się schodzą. I narysowali kółko na środku. Autobusy muszą lecieć w poprzek, bo nie są w stanie się nawinąć na szklaneczkę. I coraz więcej takich rond, bo przecie ,,niemcy wykryli, że ronda są kul''. A ronda to porażka.
przez tristan » środa 25 czerwca 2008, 13:38
przez qwer0 » środa 25 czerwca 2008, 14:26
,,... bo na pozostałą nie potrafię''
Ponieważ nie potrafisz dyskutować bez personalnych wycieczek,
unikasz odpowiedzi na jasno zadane pytania
przez tristan » środa 25 czerwca 2008, 21:50
qwer0 napisał(a):Ponieważ nie potrafisz dyskutować bez personalnych wycieczek,
o wyyybacz, ale O Maly, to nie ja zaczalem...
qwer0 napisał(a):unikasz odpowiedzi na jasno zadane pytania
na ktoro niby?? :|
qwer0 napisał(a):idiota xD