kontrola policji a brak dokumentów.

[oli007]

Witam mam pytanie do użytkowników. Interesuje mnie czy ktoś kiedy był kontrolowany nie posiadał przy sobie ani prawa jazdy ani dowodu osobistego. Mam pytanie jak policja ustalała wtedy tożsamość?? wierzyła wtedy na słowo, pytała o jakieś dane?? Wiem jaki jest mandat za nieposiadanie przy sobie dokumentów. Mam prawko B ale mnie to interesuje czy ktoś znając moje dane może sie za mnie podać zakładając że jest w podobnym wieku. Czy oni jakoś sprawdzają jak ktoś wygląda??

[kwito]

może mój kolega trafił na policjantów w dobrym humorze, ale jako, że zatrzymali go niedaleko domu to się z nimi dogadał, podjechali za nim pod dom, poszedł po prawko, pokazał im i dostał mandacik za nieposiadanie w czasie jazdy...

[ButterflyEffect]

U mojego znajomego było tak samo.
Ale też sytuacja działa się blisko domu.

[Staps]

Miałem taką sytuację :) Pierwszy raz zapomniałem portfela podczas wyjazdu autem. Specjalnie wybrałem okrężną, boczną drogę aby uniknąć kontroli a tu mi machają żeby zjechać gdy brakowało mi 5km do domu. Nie miałem nic ani policy OC, dowodu rej, prawka. Policjant postraszył odholowaniem auta, ale udało mi się go jakoś zagadać. Zadzwoniłem po brata który przywiózł mi dokumenty. Skończyło się mandatem 50zł za brak prawa jazdy :)

Aha i odpowiadając na pytanie. Podawałem dane nie mając dokumentow i uwierzył na słowo :)

[aguero]

Wczoraj jadąc z kolegą, ni z gruchy ni z pietruchy za nami policja zasygnalizowała aby zjechać na bok. Poproszono kolegę o dokumenty, prawo jazdy, pokazał dowód rejestracyjny i OC jednakże nie miał ze sobą prawa jazdy i dowodu, chcieli go zabrać na komisariat ustalić czy ma prawo jazdy czy nie, ale zmienili zdanie i pojechali z nim do domu, gdzie pokazał im prawo jazdy, odwiezli go na miejsce gdzie zostało auto no i dostał mandat 50zł

[kwito]

widzę, że przynajmniej w tej kwestii policja w każdym z przypadków zachowała się jak należy i poszła na rękę zapominalskiego kierowcy, żeby w innych sytuacjach też tak było świat byłby zbyt piękny... ;)

[aguero]

:) a co najlepsze? Prawa jazdy przy sobie nie miał właściwie przez policje. W/w przeze mnie sytuacja miała miejsce w godzinach wieczornych, natomiast ok. godziny 12 mielismy kontrole (sprawdzali wszystkie dostawcze auta) no i pan policjant złożył akurat w dowód rejestracyjny jego prawo jazdy, a znajomy akurat wsadził tak jak było do portfela, później busa pożyczył ojcu, a on wziął osobówkę ojca, oddając dowód ojcu i zostawiając prawo jazdy w domu.