Sytuacja skrzyżowanie z zielenią.

[Mike_PL]

Mam pewnie proste pytanie. Często robie ten manewr co czerwony na obrazku:

http://images31.fotosik.pl/277/dccef1e5b9a3d2d5.gif

Poziome drogi odzielone zielenią są jednokierunkowe. Ja chce zawrócić czerwonym a niebieski skręca w swoje prawo. Jak dla mnie skrzyżowanie proste. Przy zawracaniu staje na wysokości trawnika przepuszczam auta z prawej. Tylko czemu pojazdy z naprzeciwka "niebieskie" czasami mi ustępują a czasami nie?

[tom634]

Tylko czemu pojazdy z naprzeciwka "niebieskie" czasami mi ustępują a czasami nie?

Bo każdy czyta po swojemu Prawo o Ruchu Drogowym :lol:

[tristan]

Mam pewnie proste pytanie. Często robie ten manewr co czerwony na obrazku:

http://images31.fotosik.pl/277/dccef1e5b9a3d2d5.gif

Poziome drogi odzielone zielenią są jednokierunkowe. Ja chce zawrócić czerwonym a niebieski skręca w swoje prawo. Jak dla mnie skrzyżowanie proste. Przy zawracaniu staje na wysokości trawnika przepuszczam auta z prawej. Tylko czemu pojazdy z naprzeciwka "niebieskie" czasami mi ustępują a czasami nie?

Bo teoretycznie ty masz pierwszeństwo, w praktyce jednak, zwłaszcza jeśli już tam stoisz, to ich mylisz bo myślą, że nadjeżdżasz z przeciwka. Dlatego najbezpieczniej tu założyć jednak pierwszeństwo niebieskiego i potraktować manewr jako dwa skręty w lewo, a nie jako zawracanie.


Inna sprawa, że nie mów, że skręcasz z lewego pasa i wjeżdżasz na pas przeciwny, bo aż mi się zimno zrobiło....

[tom634]

Inna sprawa, że nie mów, że skręcasz z lewego pasa i wjeżdżasz na pas przeciwny, bo aż mi się zimno zrobiło....

Dlaczego? Ja zawsze z lewego zawracam na prawy pas, jeżeli można i trzeba.

[tristan]

Inna sprawa, że nie mów, że skręcasz z lewego pasa i wjeżdżasz na pas przeciwny, bo aż mi się zimno zrobiło....

Dlaczego? Ja zawsze z lewego zawracam na prawy pas, jeżeli można i trzeba.

Nie z lewego na prawy, ale w poprzek skrzyżowania, po pasie przeciwnym. Tak z rysunku wynika.

[Mike_PL]

Inna sprawa, że nie mów, że skręcasz z lewego pasa i wjeżdżasz na pas przeciwny, bo aż mi się zimno zrobiło....

Nie rozumiem? O co dokładniej chodzi? :)

[Rafix]

Nie puszczają Cię, bo nie znają przepisów :) A co do jazdy w poprzek to faktycznie. Tak to wygląda, jakbyś na tym łączniku wpakowywał się pod prąd, a jeżeli jest skrzyżowanie, to podejrzewam, że tam są 2 pasu w dwóch kierunkach i powinieneś lądować albo przy prawym krawężniku, albo na środku jezdni, jeżeli jest dostatecznie dużo miejsca.

[Mike_PL]

Jak to do prawego krawężnika?

http://pl.youtube.com/watch?v=vI0ut8Bj110

[Rafix]

W tej sytuacji tak. Ale w tej co rysowałeś wszystko zależy od tego, czy ta uliczka/przesmyk/łącznik jest jednokierunkowy czy dwu. Bo jeżeli dwu, to zatrzymujesz się, jak ktoś napisał wcześniej na pasie służącym do jazdy w przeciwnym kierunku.

[cman]

No i co w związku z tym?

[Rafix]

Jeżeli nikogo nie ma to nic, ale jeżeli tam już ktoś wjedzie z przeciwnego kierunku, a on na pamięć też od razu będzie kręcił, to może być niesympatycznie :)

[cman]

Ładne sformułowanie, właśnie o to chodziło.
Bo niektórym wydaje się chyba, że jak ktoś przejedzie przy zawracaniu "pod prąd", to od razu popełnia nie wiadomo jakie wykroczenie.

[Rafix]

Cieszę się, że się zrozumieliśmy :)

[tristan]

Ładne sformułowanie, właśnie o to chodziło.
Bo niektórym wydaje się chyba, że jak ktoś przejedzie przy zawracaniu "pod prąd", to od razu popełnia nie wiadomo jakie wykroczenie.

No jak może jechać pod prąd i blokować ruch na pasie przeciwnym? Weź ty się zastanów... Ten filmik jest jakiś lewy. Przy lewej krawędzi się zawraca wtedy, gdy nie blokuje to ruchu na pasie przeciwnym, a zarówno na filmiku, jak i na rysunku blokuje.

Tutaj jest to objaśnione szerzej:
http://ww6.tvp.pl/View?Cat=6287&id=463632

Nie puszczają Cię, bo nie znają przepisów :)

Tyle, że
a) przepisy zmieniły się niedawno w tym zakresie i niekoniecznie wszyscy są na bieżąco
b) jeżeli czerwony dłużej postoi, to niebieski nie wie czy zawraca czy skręca i może przyjąć, że skręca, bo to częstsze. Więc jak pisałem, bezpieczniej chyba i rozsądniej założyć, że to dwukrotny skręt i nie egzekwować na siłę pierwszeństwa.

[Rafix]

Nie puszczają Cię, bo nie znają przepisów :)

Tyle, że
a) przepisy zmieniły się niedawno w tym zakresie i niekoniecznie wszyscy są na bieżąco
b) jeżeli czerwony dłużej postoi, to niebieski nie wie czy zawraca czy skręca i może przyjąć, że skręca, bo to częstsze. Więc jak pisałem, bezpieczniej chyba i rozsądniej założyć, że to dwukrotny skręt i nie egzekwować na siłę pierwszeństwa.

To prawda, nigdy nie można egzekwować swojego na siłę. Zasada ograniczonego zaufania. Ty wiesz, że masz pierwszeństwo, oni mogę się mylić :)