Czy pierwszenstwo maja kierowcy jadacy nieprzepisowo?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez tom9 » wtorek 27 maja 2008, 21:35

Michaleki gdyby bylo tak jak piszesz, to nie nadazylbys oddawac auta do klepania. Bo bedac nawet w innym miescie, mozesz gdzies wjechac nie bedac swiadomy (duzy ruch, mapa na kolanach, dziecko placze z tylu, znak zaslonil akurat tir) tego ze lamiesz przepis.
bez przesady, bus czy bmw w lusterko patrzymy, samochodzik w lusterku widzimy, pasika nie zmieniamy.
proste ? 8)
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez kopan » wtorek 27 maja 2008, 22:57

Michaleki napisał(a): Czy wobec tego nie mozna by zastowac podobnej zasady (badz wprowadzic takie prawo do naszego kodeksu) ze jesli lamiesz przepis, jedziesz nie przepisowo (swiadomie badz nie) i dochodzi do zdarzenia to Ty jestes automatycznie winny? Myslie ze takie rozwiazanie byloby dobre? Nie moze przeciez byc tak ze kierowca jadacy przepisowo powinien ustepowac tym co jada nie zgodnie z kodeksem ruchu drogowego.


Oczywiście bardzo dobre.

Powiem więcej takie prawo odwraca role na drogach.
Obecnie organy wymiaru sprawiedliwości i ścigania idą w kierunku popierania cwaniaków.
Takie prawo że winnym zdarzenia drogowego jest ten kto pierwszy złamał przepis.
Skutkuje tym ze cwaniaczki muszą się mieć na baczności - zamiast rozkosznie paluszek pokazywać.
Cwaniak musi szanować jadącego przepisowo czuć respekt przed jadącym prawidłowo.
Obawa że ktoś w kogoś wjedzie bo tamten stoi na zakazie zatrzymywania jest mało realna.
A choćby nawet do sytuacji takiej doszło to cwaniak w cwaniaka wjedzie a to w tym środowisku jest normalnym zwyczajem.
Człowiek normalny na pewno nie wjedzie w stojącego na zakazie.
Wogóle w nikogo nie stara się wjechać - bo normalny
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez Michaleki » piątek 06 czerwca 2008, 14:35

tom9 napisał(a):Michaleki gdyby bylo tak jak piszesz, to nie nadazylbys oddawac auta do klepania. Bo bedac nawet w innym miescie, mozesz gdzies wjechac nie bedac swiadomy (duzy ruch, mapa na kolanach, dziecko placze z tylu, znak zaslonil akurat tir) tego ze lamiesz przepis.

Takie przypadki tez moga sie zdarzac ale uwazam ze bylyby one marginalne. Ciekawy jestem ile razy zlamales przepis nieswiadomie i dopiero po fakcie zorientowales sie ze cos jest nie tak? A poza tym skoro ktos lamie nieswiadomie przepisy (i oddaje ciagle auto do klepania) to jakim cudem ten ktos dostal prawko? Niech poprostu jezdzi rozwazniej i patrzy co sie dzieje wokol niego.
Michaleki
 
Posty: 82
Dołączył(a): sobota 21 lipca 2007, 01:51

Postprzez bruno666 » piątek 06 czerwca 2008, 19:08

A jak uderzysz celowo w auto próbujące wymusić ci pierwszeństwo i zrobisz z kogoś kalekę? :roll:

Nie bierzmy się do wymierzania sprawiedliwości.
...
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości