MATURA 2008

[maleństwo89]

DEXiu- dwie osoby po Tobie wyjaśniły co miałam na myśli... Ciężko byłoby to udowodnić doszukując się tam wielomianu stopnia 68...

[kamiles]

Ciężko byłoby to udowodnić doszukując się tam wielomianu stopnia 68...

to akurat nie byłoby ciężkie, tylko niemożliwe, ale o tym już pisałam...

było za zadanie udowodnić równość wielomianów (...) nie widze tu jakiegos nie wiadomo jakiej niescislosci która by uniemozliwiala zrobienie zadania ...

:wink: a jak by przedstawili Ci dziewczynkę i chłopca i kazali udowodnić, że ta dwójka dzieci, to siostry, to co byś zrobił, żeby dopasować założenia do tego co ma być udowodnione? :wink:

Zamiast krzyczeć o niesprawiedliwości trzeba było sie wykazać inwencją twórczą i działać na tym co było. Jeśli jednak wymnożenie trzech nawiasów jest ponad możliwościami to przykro mi.

Faktycznie, przykro, że ludzie, którzy nie potrafią zrozumieć, o czym się do nich mówi, za chwilę wybiorą się na studia matematyczne, fizyczne, techniczne etc. W moim pierwszym poście w tym temacie napisałam, że wypowiedzi ludzi z CKE, sugerujące, że nie ma problemu, bo przeciętny maturzysta nie zauważył braku koniecznego założenia, obrażają maturzystów... hmm... po kilku wypowiedziach w tym wątku chyba muszę zweryfikować swój osąd - faktycznie można maturzystom (od razu mówię, że nie wszystkim) wcisnąć kit, a oni się nie połapią... przykre... podobno nowa matura miała pokazać, że ludzie myślą rozwiązując zadania... tylko dlaczego od czasu wprowadzenia nowej matury mamy coraz słabszych studentów? Niestety, z autopsji wiem, że praca z ludźmi, którzy przychodzą na I rok matematyki z roku na rok staje się coraz trudniejszą "orką"...

[DEXiu]

Heh. Cieszę się, że przynajmniej kamiles jest po mojej stronie :)
Taki mały przykładzik (bo ten z siostrami może troszkę zbyt dobitny :wink: ):

Dana jest liczba x o której wiadomo, że jest parzysta. Udowodnij, że x=2.

Zadanie niemalże analogiczne do tego spornego z matury, tylko celowo dałem bardziej rzucającą się w oczy bzdurę.

[wiesniak]

Błąd był, co do tego nie ma wątpliwości. Ale... nie ma opcji, żeby ktoś z tego powodu został poszkodowany. I takie nagłaśnianie i rozdmuchiwanie problemu prowadzić może tylko do tego, że ci, którzy tego zadania nie zrobili (i raczej nie z powodu owej brakującej informacji) zwietrzą szansę na darmowe punkty i będą się domagali przyznania wszystkim maksimum za to zadanie z powodu rażącego niedopatrzenia, które nie pozwoliło im go rozwiązać :D. No i teraz poszkodowani już będą, a będą to ci, którzy jednak wykazali się względnym intelektem i mimo przeciwności losu zadanie rozwiązali.

[AgaA]

to ja sobie pozwolę nieco zmienić temat ;)
jutro ostatni ustny i od 12.00 mam wakacje :D
ktoś z Was już ma wszystko za sobą?

[aniaaa]

owszem tak, skończyłam w środę, 15 maja, fizyką (niestety nie poszła mi na tyle dobrze na ile liczyłam)

[adam_0103]

Mi jeszcze został jutro angielski ustny, i w środę polski... Prezentacji na polski jeszcze nie zacząłem tworzyć, pewnie jutro wieczorem rozpocznę :wink:

[wiesniak]

Ja mam wszystko za soba juz od srody, a jestem (a w zasadzie bylem) juz na drugim roku studiow :P.

[Graba11]

Dobrze wam:P Ja już polski ustny zdałem jeszcze tylko angielski ustny mi został ale to aż 29 maja ;/ no cóż dobre i 2 tygodnie wolnego:D

[lio123]

Od 14 (matma) wolny :)

Miałem szczęście, że chodziłem do klasy "A", ponieważ wszystkie matury ustne miałem w pierwszych terminach.

[AgaA]

od wczoraj nareszcie wakacje :D zafiniszowałam angielskim :)
musze sie oswoić z tą myślą ;)

[skupiony]

Mi jeszcze został jutro angielski ustny, i w środę polski... Prezentacji na polski jeszcze nie zacząłem tworzyć, pewnie jutro wieczorem rozpocznę :wink:

ja nie napisałem prezentacji, a już miałem ustnego polaka ;] zdałem
20/20 w przeciwieństwie do niektórych, którzy już mieli całą prezentacje napisaną w ferie i do nauczenia się 4-7 stron na pamięć lepiej poczytać o wszystkim co chce się poruszyć na maturze i spoglądać na plan prezentacji, bo po to on jest a nie mówić coś z pamięci i się zaciąć

w końcu wakacje ;]

[adam_0103]

Nom, ja też nie napisałem prezentacji jednak, dzień przed maturą poczytałem streszczenia, spojrzałem na konspekt i tak pomyślałem o czym będę improwizować następnego dnia. Udało się nie najgorzej bo 19/20, ale chyba sam w to jeszcze nie mogę uwierzyć.
I wakacje... :)

[chupacabra]

Ja już też po maturach. Pisałem Lalke (słyszałem o kluczu i mi spasił) angol podstawowy... Bede uderzał na inzynierie chemiczną, albo farmację (bo pisałem tez biologie do której się nie uczyłem, ale poszła mi nawet o dziwo spoko :} ). Zobaczymy 29 czerwca...

[ewkatal]

Ja mam jutro ustny polski i dokonuję ostatnich przemyśleń i poprawek w prezentacji ;) 3majcie za mnie kciuki! Potem już tylko niemiecki, prawko i koniec egzaminów na jaaaaakiś czas. Jak zdam prawko to na jakieś pół roku przynajmniej ;)