Długa podróż

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez mat4u » niedziela 11 maja 2008, 22:59

dariex dzieki za info :P hehe :D

Iled3 - pytalem doswiadczonych tirowcow i...... mowili ze da rade i to spokojnie :D a jak poczuje sie zle przypuscmy toooo...... to sie zatrzymam i przespie.... :D
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez lled3 » niedziela 11 maja 2008, 23:11

1 raz dasz napewno rade - i to bez snu :D
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez tom9 » poniedziałek 12 maja 2008, 15:34

nie robcie z kolegi kaleki, znam takich co Francje, Hiszpanie pokonuja na raz i to samemu bez zmiennika i osoby towarzyszacej. wiec panowie bez paniki, kolega wsiadze zajedzie i wroci bez problemu.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez tom634 » poniedziałek 12 maja 2008, 16:23

Autostrady, a polskie drogi, to zupełnie 2 różne rzeczy.
Weteran dróg
Na co dzień jeżdżę GL500 V8 388KM
tom634
 
Posty: 546
Dołączył(a): wtorek 29 maja 2007, 21:55

Postprzez lled3 » poniedziałek 12 maja 2008, 16:37

tom9 napisał(a):nie robcie z kolegi kaleki, znam takich co Francje, Hiszpanie pokonuja na raz i to samemu bez zmiennika i osoby towarzyszacej. wiec panowie bez paniki, kolega wsiadze zajedzie i wroci bez problemu.


oczywiscie ze sie da :)
Tylko jest to IMHO niezalecane.
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez mat4u » poniedziałek 12 maja 2008, 18:07

noo dzieki ze ktos we mnie uwierzyl :P heh :D
a to IMHO to ze niby co tak dokladniej? (nie pisac mi ze jest w googlach :P)
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 12 maja 2008, 19:11

Pytasz o ten skrót?
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez mat4u » poniedziałek 12 maja 2008, 19:13

tak wlasnie :D
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kamiles » poniedziałek 12 maja 2008, 19:21

In My Humble Opinion, czyli moim skromnym zdaniem
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez mat4u » poniedziałek 12 maja 2008, 19:22

aaaaaa...... teraz normalnie mi korona spadla :P jak moglem tego nie wiedziec :D dzienx :D
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez jestemJolka » sobota 17 maja 2008, 00:38

Kolegi pytanie jest troche ...nie teges,bo kazdy musi znac swoje mozliwosci,nikt mu nie da 100 % pewnosci-tak dasz rade.Nigdy nie wie kiedy zlapie go zmeczenie...jezeli w ogole zlapie.Ja poczatkujacy kierowca ostatnio dalam rade po autostradzie w Niemczech i korkach( jeden sie zaczal drugi skonczyl ),w sumie ponad 600 km. w 10 godzin(normalnie te trase pokonuje sie w 5 godzin) i pozniej jeszcze 6 godzin po polskich drogach- dalam rade.Jezeli kolega ma szanse gdzies odpoczac to radzilabym ,tak jak juz ktos wczesniej przekimac chociaz godzinke.A ja za niedlugo musze jechac znowu do PL (tym razem sama,calkowicie a nie za kims,bo wyjasniajac tym razem jechalam za mezem)i 800 km a nie 1100.Pisalam juz o tym w innym poscie zaznaczajac ze boje sie tej trasy ze wzgledu na warunki panujace na polskich drogach.Tutaj (w Niemczech) nikt sie nie wyprzedza,od tego by dojechac gdzies szybko sa autostrady.A w polsce no coz..strach,ze ktos wyprzedzajac na trzeciego rabnie w ciebie czolowo.Nie pytam o rade jak jechac i co robic bo bede zdana sama na siebie.A w momencie zagrozenia Wasze rady na nic sie zdadza.Jestem tylko ciekawa jak mi pojdzie i z tym sie chcialam z Wami podzielic.
jestemJolka
 
Posty: 35
Dołączył(a): czwartek 13 września 2007, 16:56
Lokalizacja: slaskie

Postprzez mat4u » niedziela 18 maja 2008, 09:06

wlasnie jestem po podrozy i powiem szczerze ze wypilem 2 litry jakiegos ENERGY DRINK i bez problemu dalem rade jechac :D chociaz lapaly mnie momenty nie pewnosci.... jazda monotonna dosc..... jedzie sie szybko ale to tez nic nie daje..... w kazdym badz razie jak chce sie to mozna wytrzymac i to bez wiekszych problemow :D
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Sławek_18 » niedziela 18 maja 2008, 09:53

i jak opłacało się jechać na te tjunnnink szoł? Kumpel był wczoraj, to mu się 3 samochody podobały reszta to wiocha.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Konrad8701 » niedziela 18 maja 2008, 11:43

Jakiś czas temu jechałem cały dzień Fordem Transitem Z Warszawy do Chojnic, tam jeszcze po okoklicach i z powrotem do Wawy. Wszystko bez dłuższej przerwy, więc jak dojeźdzałem do stolicy to nie było ciekawie. Fakt, że nie piłem ani kawy, ani napoju energetyzującego. Im bardziej jest się zmęczony za kierownicą, tym szybciej się jedzie i nawet się tego nie zauważa. Pasażer obok stwierdził, że jedziemy chyba troszke za szybko i trzeba się było ogarnąc. Ale generalnie b. lubie takie wypady. Najlepiej za granice gdzie drogi równe i szerokie. --> a drzewa gumowe ;)
Avatar użytkownika
Konrad8701
 
Posty: 20
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 14:21
Lokalizacja: Zakroczym/Warszawa

Postprzez Barabasz » niedziela 18 maja 2008, 14:53

wszystko jest fajno dopuki sie spac nie zaczyna chciec, a o to najlatwiej na autostradzie, dluga monotonna jazda :/

do pewnego momentu pomaga kawa/redbull itp

ale jak czuje ze to przestaje dzialac to pierwszy lepszy parking
i spanie, mi wystarcza 10-15 min drzemka i moge smialo dalej jechac.
np ostatnio wyjazd w Alpy 1100km. praca 8h w eLce, w domu obiadek, krotkie (ok 1h) spanie, pakowanie i wyjazd ok polnocy. 16h jazdy, po drodze 3 postoje na spanie (lacznie napewno ponizej 1h) no i kilka na zyczenia pasazerow kibelek itp.
zadnych problemow podczas jazdy nie bylo
a jak bym probowal na sile ciagnac to pewno zle by to sie skonczylo
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą predkością..."
Vittorio de Sica
Barabasz
 
Posty: 242
Dołączył(a): piątek 09 maja 2008, 23:20

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości