Egzamin wew. teoria

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Rafi » środa 26 marca 2008, 23:56

dylek napisał(a):W prawdzie nieczęsto są takie przypadki, ale są..
Zeszły tydzień... mój kolega instruktor z mojego ośrodka...
Koleś uwalony na wewnętrznym, bo niestety ale 0 szans jakichkolwiek na zdanie państwowego... Dokupione 10h... potem się zobaczy co dalej z delikwentem...
P.S. Nie tylko funkcjonujący OSK ale i największy :P:P

A tak swoją drogą to pewnie więcej by było uwagi przykładane do wewnętrznego, gdyby państwowy odbywał się poniżej 30 dni... A skoro się czeka po 7-8 tyg na WORDy to prawda jest taka, że kursant w większości przypadków dostaje zaświadczenie o ukończeniu kursu troszkę na wyrost , a szlifuje swoje umiejętności oczekując te prawie 2 miesiące na egzamin....



U nas też zdarzaja sie kursanci którzy na własna prośbe niechca zdać egzaminu wew.I takiej osoby napewno nie można dopuścic 8)
Rafi
 
Posty: 27
Dołączył(a): sobota 10 listopada 2007, 00:56
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cwaniakzpekaesu » czwartek 27 marca 2008, 00:22

A ja zauważam następującą praktykę - na kurs przychodzi klient i chce kurs:
1. bez teorii (bo ma testy i sie sam naumie :D )
2. szybko (bo wyjeżdża do Anglii, ma ciekawą propozycję pracy, itp. itd. bla bla :D )

Na argumenty, ze sie nie da odpowiada - jeśli tu sie nie to da się gdzie indziej... I idzie - gdzie indziej. Rozmawiam czasem z takimi osobami później... bo zdarza się, wracają :D; usprawiedliwiają sie tym, że potrzebowali kwit, bo testów sie juz naumieli, a jeździć ojciec miał nauczyć... Ale nie nauczył...

Sprawa jest prosta - każdy człowiek ma taką naturę, że pójdzie prostą drogą - i jeśli nie będzie musiał się gimnastykować - to nie będzie. A jeszcze jak będzie miał taniej... Oczywiście mogą się trafic wyjątki... Dlatego Państwo musi stworzyc taki system, który w zarodku wyeliminuje nieprawidłowości... Tylko czy rzeczywiście komukolwiek na tym zależy? Śmiem wątpić...

P.S. Kopan, przybijam :spoko: I jeszcze jedno... czy osoby, które pytają jak to (a to to zwykła sytuacja na drodze) mam zrobić bo jutro mam egzamin miały egzamin wewnętrzny?
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Falkolm » czwartek 24 kwietnia 2008, 21:44

A wracając do zadanego pytania egzamin wewnętrzny podmisuje instruktor prowadzący bo e.w. przeprowadza się po zakończeniu szkolenia (całego a nie tylko teoretycznego)
Falkolm
 
Posty: 35
Dołączył(a): piątek 28 marca 2008, 22:24
Lokalizacja: Sosnowiec

Poprzednia strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości