Można czy nie mozna?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Można czy nie mozna?

Postprzez ella » niedziela 04 kwietnia 2004, 09:41

Mam do was pytanie.Jest taka sytuacja. Jadę ulicą jeden pas w jedną drugi w drugą strone. Przede mną jedzie autobus. Zatrzymuje sie na przystanku, nie ma zatoczki, czyli stoi na pasie ruchu. Ja za nim, obok jest podwójna ciagła, a z tyłu jest przejscie dla pieszych. Stoje za autobusem i co mam robić? Mogę go OMINĄĆ bo on stoi, pomimo podwójnej ciągłej ? Mam stac i czekac aż on ruszy i WYPRZEDZIĆ jak skończy sie podwójna ciągła? Słyszałam podwójne wersje, że mogę omijać pomimo podwójnej ciągłej a tylko wyprzedzac nie mozna na podwójnej ciągłej.
Ja stałam i czekałam aż on ruszy.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Slawek » niedziela 04 kwietnia 2004, 10:55

Wg przepisów nie można chyba w żadnycm wypadku przekraczać ciągłej. W praktyce chyba tylko kobiety albo jakieś ciecie się do tego stosują. :D
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez ella » niedziela 04 kwietnia 2004, 11:05

Dzięki Sławeczku za szczerą wyczepującą odpowiedź :D :D :D Może kiedyś będę jeździła nie jak kobieta albo cieć :D :D :D
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Łakom » poniedziałek 05 kwietnia 2004, 00:00

Sławek ma racje, na ciągłej omijac moza tylko pojazdy stojące ( np. jaka awaria samochodu )

Ps. Mała uwaga, gdybym to ja napisał o tych kobietach zostałbym przez kobietki z naszego forum delikatnie mówiąc zjechany, "ze mam juz przestać o jednym i tym samym itd." a tutaj nic jagby nigdy nic, ale zgadzam sie ze Sławiek w 100% :D
czasmi chciało by sie modlić o istnienie boga
Avatar użytkownika
Łakom
 
Posty: 541
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 22:04
Lokalizacja: bełchatów

Postprzez ella » poniedziałek 05 kwietnia 2004, 08:27

Łakom napisał(a):Ps. Mała uwaga, gdybym to ja napisał o tych kobietach zostałbym przez kobietki z naszego forum delikatnie mówiąc zjechany, "ze mam juz przestać o jednym i tym samym itd." a tutaj nic jagby nigdy nic, ale zgadzam sie ze Sławiek w 100% :D

Możesz i ty pisać a obiecuję, że z mojej strony nie bedzie innych komentarzy. :D
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Mara » środa 07 kwietnia 2004, 00:52

Normalne jest że ludzie omijają autobusy w takich sytuacjach i to nie tylko mężczyźni ponieważ sama tak właśnie ostatnio zrobiłam z tą różnicą że pas był na tyle szeroki że tylko lewymi kołami wyjechałam poza ciągłą. Generalnie linii ciągłej nie wolno przekraczać więc nie ma mowy o ominięciu autobusu w takiej sytuacji biorąc pod uwagę jeszcze fakt, że czasem z przed autobusu wyskoczy jakiś pieszy żeby sobie przejść mimo że nie ma pasów. Poza tym autobus zaraz ruszy więc nie jest jakąś stałą blokadą na drodze jaką jest np. zepsute autko.
A w przepisach to w ogóle nie ma mowy o wyjątkach kiedy można linię ciągłą przekraczać.
Mara
 
Posty: 369
Dołączył(a): niedziela 15 lutego 2004, 01:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Snuj ze Szczecina » sobota 10 kwietnia 2004, 22:31

Słyszałem że na egzaminie jedna kobieta oblała właśnie z tego powodu.
Sytuacja wyglądała następująco : kobieta jechała za autobusem jednym i tym samym pasem, autobus się zatrzymał na jezdni - na przystanku bez zatoczki, a była linia ciągła, a ona poprostu kierunkowskaz i wyprzedziła autobus, to pan egzaminator na to : dziękuje oblała pani, prosze zjechać na pobocze.A teraz wyjaśnienie :



NIE WOLNO wyprzedzać autobusu, jeśli jest linia ciągła.Można to zrobić jeśli egzaminator na to zezwoli.Oczywiście jeśli kursant wcześniej zapyta.
Jednak na wszelki wypadek lepiej przeczekać, aż ruszy.
Pozdrawiam Serdecznie
Avatar użytkownika
Snuj ze Szczecina
 
Posty: 375
Dołączył(a): sobota 10 kwietnia 2004, 19:35
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez ella » sobota 10 kwietnia 2004, 22:37

NIE WOLNO wyprzedzać autobusu, jeśli jest linia ciągła.Można to zrobić jeśli egzaminator na to zezwoli.Oczywiście jeśli kursant wcześniej zapyta.
Nie wolno wyprzedzać na ciągłej. To jakim cudem egzaminator może nam na to pozwolic? On ma uprawnienia do łamania przepisów?
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez to ja » sobota 10 kwietnia 2004, 22:40

Egzaminator nie ma prawa wydawania poleceń niezgodnych z przepisami ruchu drogowego!!
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Mara » niedziela 11 kwietnia 2004, 02:48

He he ale się ubawiłam, już to widzę, że można zapytać. Podejrzewam że jakbym się zapytała czy mogę wyprzedzić na ciągłej to by mnie wysadzono z egzaminu. Snuj, coś mącisz. :-)
Mara
 
Posty: 369
Dołączył(a): niedziela 15 lutego 2004, 01:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Sławek_18 » niedziela 11 kwietnia 2004, 09:45

Moze w sytuacji tego autobusu raczej nie nie mozna i nawet egzaminator nie pozwoli. Mi juz w drodze powrotnej do Wordu ominalem samochod stojacy przed skrzyzowaniem, za pozwolenem egzaminatora powiedzial, ze nie ma sensu czekac az ten ruszy i kazal mi go ominac. Czekalem az do momentu gdy dostalem pozwolenie ;) nic sie nie pytalem czy moge 8)
Ale autobusu nie wolno Omijac przy lini ciaglej
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Lukas2502 » środa 05 maja 2004, 01:21

Ludzie nie ma pojęcia jak długo macie prawko, ale wbijcie sobie do pałki, że linii ciągłych się nie przekracza w żadnym wypadku. Polecam taką fajną książkę o nazwie „Kodeks drogowy”.
Lukas2502
 
Posty: 7
Dołączył(a): środa 11 lutego 2004, 00:36

Postprzez miros » środa 05 maja 2004, 11:10

w zadnym? hmm to jak mi sie rozkraczy tir na jezdni dwukierunkowej z linia ciagla po srodku? to co wtedy mam stac i czekac az tir ruszy (jak on moze ruszyc za godzine przykladaowo?) wiesz jaki korek by sie utworzyl jakby ludzie nie omijali go przekraczajac ciagla linie?

kodeks drogowy to nie wszystko czasami jednak przydaje sie logiczne rozumowanie.
wbij sobie to do "palki" ze jednak sa czasami takie sytuacje ze trzeba zlamac przepisy zeby ulatwic sobie i innym poruszanie sie po drodze.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Lukas2502 » środa 05 maja 2004, 22:11

Owszem zgadzam się z tobą, że czasem trzeba złamać przepisy. Ale nie w sytuacji, gdy autobus zatrzymuje nie na przystanku. Więc to ty powinieneś czasem pomyśleć logicznie i wbić sobie do pałki, że ciągłych się nie przekracza. Po prostu brak wyobraźni u niektórych kierowców mnie przeraża.
Lukas2502
 
Posty: 7
Dołączył(a): środa 11 lutego 2004, 00:36

Postprzez miros » środa 05 maja 2004, 22:34

Lukas2502 napisał(a):ale wbijcie sobie do pałki, że linii ciągłych się nie przekracza w żadnym wypadku.


Owszem zgadzam się z tobą, że czasem trzeba złamać przepisy


a ja ci proponuje zebys jeszcze raz przeczytal te swoje dwa posty i zauwazyl ze przeczysz samemu sobie.
i nie objezdzaj mnie za cos czego nie powiedzialem. bo w moim poscie nie ma slowa o tym ze autobus w zatoczce mozemy ominac przejezdzajac przez linie ciagla. ja ci poprostu podalem przyklad kiedy linie ciagla mozna przekroczyc (bo ty mowiles ze nie mozna w zadnym wypadku) zeby w miare uplynnic ruch i nie tworzyc korkow.

w tej sytuacji co zostala przedstawiona przez elle nie wolno ominac autobusu ale w sytuacji ktora podalem, mozna nagiac przepisy (oczywiscie wtedy je lamiemy, i trzeba sie upewnic, ze nie stwarzamy dodatkowego zagrozenia)

po prostu brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem u niektorych ludzi mnie przeraza.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości