Dla kogo są przepisy?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Mycha » piątek 28 marca 2008, 22:16

cwaniakzpekaesu napisał(a):
Z wiekiem nabiera sie szacunku dla zdrowia... i życia.


:oops: Ot, i zdradziłeś całą tajemnicę mojego podejścia do jazdy :D
Nie ładnie tak kobiecie wiek wypominać :lol:

(żartuję, wiem, że ogólnie pisałeś, a ja się z tym całkowicie zgadzam)
Avatar użytkownika
Mycha
 
Posty: 187
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 21:06

Postprzez tom9 » piątek 28 marca 2008, 22:29

Będziesz mial - gdy w Ciebie uderzą (czego Ci oczywiście nie życzę).


uderzyl... jaka mial predkosc ? nie wiem.
2 godziny nie moja, a spieszylem sie.
nie przeklnałem ani razu, czemu ? sam nie wiem.
nawet nie mialem pretensji do panow policjantow ktorzy przyjechali 1,5h po zgloszeniu.

Jak myślisz - Ferrari ma gorszą przyczepność od BMW? A też czasami jedzie tam gdzie chce... a nie tam, gdzie chciałby nim kierujący.


na pewno ma lepsza i na pewno masz racje.
ale bardziej potrafie zrozumiec kogos kto jedzie 200 km/h ferari (ktore ta przyczepnosc ma i jest dostosowane do takich predkosci) niz jakiegos "zioma" w audi 80 z 88 roku, ktore tyle rowniez wyciagnie. Nie mowie ze dobre auto jest lekiem na wieczne zycie. Ale sadze ze lepiej jechac 200 ferari niz stara audica.

Z wiekiem nabiera sie szacunku dla zdrowia... i życia.


mlody, glupi...

A czytając "przechwałki"


odpisze, choc nie czuje ze sie chwale... Odpisuje tylko dlatego, ze pare groszy dodalem w tym temacie podajac rowniez cyferki z blatu. Nie potrzebuje od Was jakiegos poklasku ile to ja jezdze, badz nie. Prowadzimy dyskusje, bez podania cyfer byloby gorzej i mniej obrazowo ja prowadzic.

Pozdrawiam
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez kamiles » niedziela 30 marca 2008, 01:40

tom9 napisał(a):Mimo ze jedziesz przepisowo stwarzasz zagorzenie bo wiekszosc chce jechac 80!

tom9 napisał(a):Kazde auto ktore mialo pod blacha 140-160 km smigalo ponad 180 km/h (...) sam przycisne duzo mimo to wiele samochodow mnie wyprzedzalo(...) osobiscie dla mnie jazda ta drogo 200 km/h byla dosc ryzykowna, moze mieli lepsze auta ?

no i zgodnie z Twoją teorią byłeś zawalidrogą... skoro tyle aut Cię wyprzedzało... hmm... no i byłeś zagrożeniem na drodze, bo inni chcieli jechać szybciej...
Jak widzisz, kij ma zawsze dwa końce - zastanów się więc zanim zaczniesz innym narzucać swoje poglądy...
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez mat4u » niedziela 30 marca 2008, 08:48

kamiles napisał(a):
tom9 napisał(a):Mimo ze jedziesz przepisowo stwarzasz zagorzenie bo wiekszosc chce jechac 80!

tom9 napisał(a):Kazde auto ktore mialo pod blacha 140-160 km smigalo ponad 180 km/h (...) sam przycisne duzo mimo to wiele samochodow mnie wyprzedzalo(...) osobiscie dla mnie jazda ta drogo 200 km/h byla dosc ryzykowna, moze mieli lepsze auta ?

no i zgodnie z Twoją teorią byłeś zawalidrogą... skoro tyle aut Cię wyprzedzało... hmm... no i byłeś zagrożeniem na drodze, bo inni chcieli jechać szybciej...
Jak widzisz, kij ma zawsze dwa końce - zastanów się więc zanim zaczniesz innym narzucać swoje poglądy...

wg mnie jest wielka roznica w tym gdzie ktos moze jechac najwiecej 100 a najwiecej 200 wiec czlowieku troche pomysl bo jesli ktos sie nie czuje na silach jechac 200 to nie powod zeby byl zawalidroga na drodze szybkiego ruchu a jesli sie jedzie 80 na 50-tce to sie wyrownuje szybkosc z innymi i jedzie sie jednym ciagem.... a ty szukasz dziury w tym co mowil tom a ja mu w tym temacie przyznaje racje.......
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez tom9 » niedziela 30 marca 2008, 10:04

kamiles - wiele, ale nie wiekszosc. po za tym szybko zjezdzam na prawy pas i umozliwiam im jazde szybciej.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez jamnik » niedziela 30 marca 2008, 10:31

po za tym szybko zjezdzam na prawy pas i umozliwiam im jazde szybciej.


Za chwile napiszą, że nie potrzebnie bo w ten sposób umożliwiasz piratom rozwijanie zabojczych predkosci ;) "niech na ciebie trąbią, ale jedz swoje" :D

Rozumiem, że panie jadące zawsze tyle ile jest na znaku nigdy nie wyprzedzają, bo przecież ta predkosc obowiazuje tez przy wyprzedzaniu.. ?

edit:

panie, w sensie te, ktore udzielają sie w tym wątku (Mycha, bambi, kamiles, *moze jeszcze ktoś*)
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mat4u » niedziela 30 marca 2008, 12:12

noo taaa i takie panie jak skracaja z glownej ulicy to ci nie zjada lekko na pobocze tylko zwolnia do 20 na srodku ulicy i dopiero skrecaja (sytuacja z dzis) juz chcialem ja otrabic ale jeszcze by z przerazenia puscila kierownice dlatego jej tego nie robilem..... takie jezdzenie to porazka jak dla mnie... "Jazda z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym - 2 punkty karne"
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez jamnik » niedziela 30 marca 2008, 12:17

No dobra wiesz takie manewry to jest przesada za to mozna dostac mandat.. ale nie za jazde z predkoscia zgodna z przepisami. Wiec to troche inne sytuacje ;) Przeciez nie powiesz ze "trzeba dac jej mandat bo jedzie 50, a ty chcesz 80 wiec ona ci utrudnia jazde" :P

Chodzi w ogole o calokształt i to sztywne dopasowanie do znaków ZAWSZE i WSZEDZIE.
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez tom634 » niedziela 30 marca 2008, 12:22

mat4u napisał(a):takie panie jak skracaja z glownej ulicy to ci nie zjada lekko na pobocze tylko zwolnia do 20 na srodku ulicy i dopiero skrecaja

Jeżeli wzdłuż pobocza była linia ciągła, to kierująca nie mogła na nie zjechać, a więc postąpiła prawidłowo. A przepis mówiący o jeździe z prędkością nieutrudniającej ruchu innym kierującym ma zastosowanie raczej w stosunku do dresów, którzy z zimnym łokciem i drugim biegiem przejeżdżają przez miasto. :D
Weteran dróg
Na co dzień jeżdżę GL500 V8 388KM
tom634
 
Posty: 546
Dołączył(a): wtorek 29 maja 2007, 21:55

Postprzez mat4u » niedziela 30 marca 2008, 12:24

no tak to nie ale wolalbym zeby wladze ustalili rozsadniejsze predkosci na drogach.... a jak ktorys na 50 chce jechac 130 to na 70 pewnie tez by tyle jechal.... ja nie mowie o miescie.... bo w miescie 50 to w sam raz (ja jezdze 60 ale nie wiecej) ale jak na krajowych drogach co chwile mam zwalniac do 50 to ja dziekuje za taka jazde :(
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez mat4u » niedziela 30 marca 2008, 12:25

tom634 napisał(a):
mat4u napisał(a):takie panie jak skracaja z glownej ulicy to ci nie zjada lekko na pobocze tylko zwolnia do 20 na srodku ulicy i dopiero skrecaja

Jeżeli wzdłuż pobocza była linia ciągła, to kierująca nie mogła na nie zjechać, a więc postąpiła prawidłowo. A przepis mówiący o jeździe z prędkością nieutrudniającej ruchu innym kierującym ma zastosowanie raczej w stosunku do dresów, którzy z zimnym łokciem i drugim biegiem przejeżdżają przez miasto. :D

a czy chociaz kultura jazdy nie wymaga od niej zjechania?
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez tom634 » niedziela 30 marca 2008, 12:25

mat4u napisał(a):jak na krajowych drogach co chwile mam zwalniac do 50 to ja dziekuje za taka jazde

To dziękuj. :D
Weteran dróg
Na co dzień jeżdżę GL500 V8 388KM
tom634
 
Posty: 546
Dołączył(a): wtorek 29 maja 2007, 21:55

Postprzez jamnik » niedziela 30 marca 2008, 12:25

Jeżeli wzdłuż pobocza była linia ciągła, to kierująca nie mogła na nie zjechać, a więc postąpiła prawidłowo


Z drugiej strony nic by sie nie stało, gdyby jednak na to pobocze wjechała... taki własnie "przepis".. Bo to nie podwojna ciagła ktora jest namalowana dlatego, ze przejezdzanie jej jest tam niebezpieczne (zakret, gorka).. no i to jest wlasnie BEZWZGLEDNE stosowanie sie do przepisów.

raczej w stosunku do dresów, którzy z zimnym łokciem i drugim biegiem przejeżdżają przez miasto.


Mi sie raczej wydawało ze takie dresy to jezdza po 150 po miescie swoimi Golfami I/II :D
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kwito » niedziela 30 marca 2008, 15:48

mat4u napisał(a):a czy chociaz kultura jazdy nie wymaga od niej zjechania?

odnośnie zjeżdżania (tyle, że na trasie aby mogli mnie wyprzedzić) to chętnie się na ten temat wypowiem.
Z racji tego, że mój samochód na trasie najbardziej lubi jechać ~80km/h często jestem wyprzedzany i praktycznie zawsze jak jest gdzie to zjeżdżam jeśli widzę że ktoś się za mną zbliża, ale strasznie drażni mnie kiedy jest np. zakręt, albo linia ciągła, słaba widoczność na poboczu, to nie zjeżdżam, żeby przypadkiem nie trafić za zakrętem w jakiegoś pieszego czy rowerzystę, a co bardziej niecierpliwi jadąc wtedy za mną migają mi długimi, trąbią itp. zero zrozumienia dla wolniejszego pojazdu, w takich sytuacjach odechciewa mi się w myśl "kultury jazdy" wogóle komukolwiek zjeżdżać, na szczęście są jeszcze kierowcy, którzy potrafią podziękować za puszczenie ich, niby drobiazg, a o ile przyjemniej na drodze...
Obrazek
kat. B - zdane za pierwszym razem 10.03.2006
od 24.02.2008 jeżdżę Trampkiem i jestem z niego dumny :P
Avatar użytkownika
kwito
 
Posty: 517
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 00:32
Lokalizacja: Elbląg / Gdańsk

Postprzez kamiles » niedziela 30 marca 2008, 16:04

mat4u napisał(a):bo jesli ktos sie nie czuje na silach jechac 200 to nie powod zeby byl zawalidroga na drodze szybkiego ruchu a jesli sie jedzie 80 na 50-tce to sie wyrownuje szybkosc z innymi i jedzie sie jednym ciagem....

:lol2: :lol2: :lol2: wróżę Ci błyskotliwą karierę polityczną... masz wprawę w opowiadaniu banialuków...
mat4u napisał(a):bo w miescie 50 to w sam raz (ja jezdze 60 ale nie wiecej)

no i bierze w łeb Twoja teoria – bo co robisz, jak na głównej drodze miasta inni jadą 80? ...czyżbyś był zawalidrogą? ;P
mat4u napisał(a):a ty szukasz dziury w tym co mowil tom a ja mu w tym temacie przyznaje racje.......

no popatrz – tom9 chyba zrozumiał ironię, czego, niestety, nie można powiedzieć o Tobie :wink:
mat4u napisał(a): juz chcialem ja otrabic ale jeszcze by z przerazenia puscila kierownice dlatego jej tego nie robilem....."Jazda z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym - 2 punkty karne"

Niestosowanie się do znaku P-7b „linia krawędziowa ciągła”: mandat 100zł; 1 punkt karny
Nadużywanie sygnałów dźwiękowych lub świetlnych: mandat 100zł
no, ale rozumiem, że Ty stosujesz tylko te przepisy, które Ci pasują...

jamnik napisał(a):Rozumiem, że panie jadące zawsze tyle ile jest na znaku nigdy nie wyprzedzają, bo przecież ta predkosc obowiazuje tez przy wyprzedzaniu.. ?

źle rozumiesz, ale chyba szkoda obijać palce o klawiaturę, żeby Ci to tłumaczyć
jamnik napisał(a):Chodzi w ogole o calokształt i to sztywne dopasowanie do znaków ZAWSZE i WSZEDZIE.

gdzie wyczytałeś coś takiego, bo ja jakoś nie mogę znaleźć tego w swojej wypowiedzi :roll: no, ale cóż – chyba już mam problemy z pamięcią... :roll:

A tak swoją drogą ubawiły mnie te posty po moim - panowie znaleźli wspólny język i jeden przez drugiego próbował zabłysnąć argumentami. Przykro mi - nie udało się :wink:
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości
cron