problem z szarpaniem samochodu

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

problem z szarpaniem samochodu

Postprzez knq » niedziela 16 marca 2008, 19:57

Witam, mam pare pytan:
1) Zmiana biegow - trzymam gaz, wciskam troche sprzeglo, puszczam gaz - wtedy nie szarpie, ale kiedy zmienie bieg i puszczam tylko sprzeglo (gazu wogole nie trzymam) to przy puszczeniu (zaznaczam powolnym) samochod lekko szarpie - co robie nie tak?





(edytowany przez moderatora drugie pytanie w drugim wątku)
Gdzież są mechanicy i elektromechanicy w moim kochanym mieście?
------------------------------------------------------------
Renault Megane I '97r. 1.6 90 KM (LPG)
knq
 
Posty: 53
Dołączył(a): sobota 08 marca 2008, 18:54

Re: Pare problemow zwiazanych z jazda

Postprzez yo » niedziela 16 marca 2008, 20:53

1) Zmiana biegow - trzymam gaz, wciskam troche sprzeglo, puszczam gaz - wtedy nie szarpie, ale kiedy zmienie bieg i puszczam tylko sprzeglo (gazu wogole nie trzymam) to przy puszczeniu (zaznaczam powolnym) samochod lekko szarpie - co robie nie tak?

Za wolno jedziesz, prędkość za mała.

2)Jak optymalnie ustawic lusterka? Jestem wysoki (prawie 2 metry)
i kiedy ustawie lusterka do jazdy miejskiej nie widze kraweznikow (nawet tych najwyzszych - co za tym idzie parkowanie rownolegle albo prostopadle tylem jest ciezkie, chyba ze zmienie ustawienia lusterek, ale nie o to mi chodzi) opiszcie mi - tylko dokladnie :P co powinienem widziec w lusterkach i czy powinny byc mocno odchylone itd (wiem ze powinienem widziec troche boku pojazdu ale instruktor twierdzi, ze za mocno je odchylam)


Ciężkie pytanie, trudno odpowiedzieć.
Musi być w nich widoczne to co powinno być żeby ułatwiło jazdę i była ona bezpieczna.

3) Raz na pare jazd najezdzam na kraweznik, moj instruktor strasznie dziwi sie dlaczego trzymam sie tak blisko prawej strony - jak pozbyc sie tego zleko nawyku?


Musisz to wyczuć, być skupionym, cały czas myśleć gdzie znajduje się samochód, czy jesteś za blisko prawej strony a nie myśleć o niebieskich migdałach.
Jak pojeździsz trochę to będzie to automatyka.
yo
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 14 marca 2008, 14:47

Postprzez DEXiu » niedziela 16 marca 2008, 23:43

W kwestii zmiany biegów to robisz wręcz nieco na opak - zanim wciśniesz sprzęgło puść całkiem gaz (albo rób to jednocześnie) - nie będzie nic szarpać. Natomiast kiedy już wrzucisz wyższy bieg, to zanim puścisz sprzęgło (rób to z wyczuciem) dodaj trochę gazu aby zwiększyć obroty. Bo w momencie gdy obroty silnika będą za niskie a Ty puścisz gwałtownie sprzęgło to szarpnie, gdyż silnik przyhamuje koła (hamowanie silnikiem, tylko w wersji hard :wink: )
Lusterka ustaw tak, abyś widział cały bok pojazdu (powinien zajmować gdzieś tak do 1/4 lub 1/3 pola lusterka) oraz przestrzeń za pojazdem. Krawężniki możesz widzieć, ale nie przy kołach tylko gdzieś dalej z tyłu - ustawianie lusterek aby widzieć krawężniki przy kołach to błąd, choć jest to często praktykowane przez początkujących kursantów i kierowców do parkowania). Prosty test na to, czy lusterka nie są za nisko: wyobraź sobie że stoisz na prostej poziomej dłuuugiej drodze i że 2 km za Tobą jedzie auto - jeśli je zobaczysz w lusterku to znaczy że jest ok :wink:
A w kwestii krawężników to również ciekawa sprawa, bo z reguły kursanci mają tendencję do jeżdżenia daleko od krawężników a bliżej środka drogi. Musisz po prostu lepiej wyczuć gabaryty auta i starać się kątem oka kontrolować dległość od krawędzi drogi (praktyka, praktyka, praktyka - najlepiej jazda na placu na wprost jak najbliżej jakiejś prostej linii imitującej krawężnik)
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez knq » poniedziałek 17 marca 2008, 00:24

Instruktor twierdzi, ze po zmianie biegu na wyzszy gaz moge wcisnac dopiero po puszczeniu sprzegla, bo inaczej - pale mu sprzeglo...
Gdzież są mechanicy i elektromechanicy w moim kochanym mieście?
------------------------------------------------------------
Renault Megane I '97r. 1.6 90 KM (LPG)
knq
 
Posty: 53
Dołączył(a): sobota 08 marca 2008, 18:54

Postprzez dylek » poniedziałek 17 marca 2008, 08:26

knq napisał(a):Instruktor twierdzi, ze po zmianie biegu na wyzszy gaz moge wcisnac dopiero po puszczeniu sprzegla, bo inaczej - pale mu sprzeglo...


Heh... gaz po puszczeniu sprzęgła..... ruszanie bez gazu (nawet pod górkę)...... najpierw sprzęgło potem hamulec.....itp...itd... Niestety są instruktorzy, którzy w trosce o własne autko gotowi są naprodukować całe zastępy lebieg drogowych i zawalidróg... A ja uważam, ze oczywiście - tłumaczyć i opieprzać jeśli delikwent bezmyślnie posługuje się kierownicą czy pedałami, ale niestety taka rola samochodów do nauki jazdy, że czasem muszą w d... dostać, by ktoś mógł się nauczyć...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez knq » poniedziałek 17 marca 2008, 09:06

Instruktor akurat wielka wage przyklada do tego zeby najpierw wciskac hamulec, a dopiero w koncowej fazie sprzeglo. A ruszam zawsze z gazem (okolo 2000 obrotow). Jedynie na placu jezdze na polsprzegle (bo tak mi wygodniej) Z tymi biegami sprobuje jutro :P
Gdzież są mechanicy i elektromechanicy w moim kochanym mieście?
------------------------------------------------------------
Renault Megane I '97r. 1.6 90 KM (LPG)
knq
 
Posty: 53
Dołączył(a): sobota 08 marca 2008, 18:54

Postprzez dylek » poniedziałek 17 marca 2008, 09:13

Jeśli tak, to bardzo się cieszę ;)
A z tym gazem i biegami to kwestia wprawy w synchronizacji puszczania sprzęgła i dodawania gazu. Staraj się by silnik nie wchodził w zbyt wysokie obroty, a to może nastąpić wtedy gdy :
- zbyt długo przytrzymujesz sprzęgło podczas dodawania gazu
- zbyt mocno wciskasz pedał gazu
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez hubert_1 » wtorek 18 marca 2008, 00:03

knq napisał(a):Instruktor twierdzi, ze po zmianie biegu na wyzszy gaz moge wcisnac dopiero po puszczeniu sprzegla, bo inaczej - pale mu sprzeglo...


Ja się tak uczyłem. Puścić sprzęgło do końca i dopiero gaz.
hubert_1
 
Posty: 7
Dołączył(a): poniedziałek 10 marca 2008, 21:15
Lokalizacja: Swarzędz

Postprzez disaster » wtorek 18 marca 2008, 00:59

Powiedzmy, że na tym etapie instruktor ma rację.
To mniej więcej taka sama prawda jak, że nie da się wyciągnąć pierwiastka z -1.
Na pewnym etapie edukacji nie da się i tyle.

Nie należy puszczać sprzęgła jak silnik pracuje na przykład w okolicach 4000 obrotów, a widok wyjącej eLki to wcale nie rzadkość.

Generalnie trzeba dość płynnie wrzucić bieg i w końcowej fazie puszczania sprzęgła dodać nieco gazu.
Nie potrafię tego wyjaśnić, bo się po prostu nigdy nie zastanawiam jak to się robi.
W pewnym momencie wypracowuje się pewne optimum.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Postprzez knq » czwartek 20 marca 2008, 21:58

disaster napisał(a):Generalnie trzeba dość płynnie wrzucić bieg i w końcowej fazie puszczania sprzęgła dodać nieco gazu.
Nie potrafię tego wyjaśnić, bo się po prostu nigdy nie zastanawiam jak to się robi.
W pewnym momencie wypracowuje się pewne optimum.

Wlasnie kiedy tak robilem opieprzal mnie :| A kiedy robie tak jak teraz nic nie mowi.... Jest najlepszym instruktorem w miescie z najwyzsza zdawalnoscia, wiec nie wiem czy to moze mi sie wydaje ze samochod szarpie? Musze go po prostu spytac dokladnie co i jak
Gdzież są mechanicy i elektromechanicy w moim kochanym mieście?
------------------------------------------------------------
Renault Megane I '97r. 1.6 90 KM (LPG)
knq
 
Posty: 53
Dołączył(a): sobota 08 marca 2008, 18:54

Postprzez Flisak » czwartek 20 marca 2008, 22:29

Niech ten instruktor wraca na fizyke do szkoly, przeciez nawet na chlopski rozum mozna dojsc do tego ze sprzeglo zuzywa sie tym mniej im mniejsza jest roznica predkosci obrotowych silnika i skrzyni. Dodajac gazu wyrownujemy te predkosci. Wiec dziewczyno jezdzij jak ci kaze, zarzniesz mu sprzeglo to sie moze czegos chlopina nauczy :P.
A co do metody to ja przy zmianie operuje pedalami mniej wiecej tak jak przy ruszaniu tylko ze szybciej. Puszczam sprzeglo, a kiedy zaczyna lapac dodaje gazu.
The government has this car, and it runs on water, man.
Avatar użytkownika
Flisak
 
Posty: 158
Dołączył(a): piątek 26 października 2007, 19:42
Lokalizacja: Lublin

Postprzez knq » czwartek 20 marca 2008, 22:51

Tylko nie dziewczyno :P
Na nastepnej jezdzie spytam go dokladnie co i jak. Ale to jakies dziwne jest instruktor 60 letni, ktory uczy cale zycie, a zle mnie uczy? :twisted:
Gdzież są mechanicy i elektromechanicy w moim kochanym mieście?
------------------------------------------------------------
Renault Megane I '97r. 1.6 90 KM (LPG)
knq
 
Posty: 53
Dołączył(a): sobota 08 marca 2008, 18:54

Postprzez rocko19 » piątek 21 marca 2008, 17:09

z czasem auto wyczujesz tez miałem początki podobne.
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Postprzez lled3 » poniedziałek 31 marca 2008, 00:06

knq napisał(a):Tylko nie dziewczyno :P
Na nastepnej jezdzie spytam go dokladnie co i jak. Ale to jakies dziwne jest instruktor 60 letni, ktory uczy cale zycie, a zle mnie uczy? :twisted:


tacy najczesciej sa w bledzie 8) - i nie tylko instruktorzy. Wszelacy "fachowcy" od wszytskiego ...

"Panie jedni klada zbrojenie gora, inni dolem - a my zawsze dajemy srodkiem. 30 lat tak robimy i jeszcze nic sie nie zawalilo"
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45


Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości