wiek a prawo jazdy

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

wiek a prawo jazdy

Postprzez Nadra89 » piątek 29 lutego 2008, 13:47

Witam, nurtują mnie 2 pytania dotyczące prawa jazdy.

1. Czy jest jakieś ograniczenie mówiące do którego roku życia mogę zrobić prawo jazdy ?

2. Czy jak posiada się bezterminowe prawo jazdy to ma się je na całe życie ? Bo słyszałem coś że jest ono ważne do 60-tego roku życia a potem trzeba chodzić na badania lekarski co ileś lat.
Nadra89
 
Posty: 9
Dołączył(a): piątek 29 lutego 2008, 13:18

Postprzez Popielaty » piątek 29 lutego 2008, 14:45

1. Nie ma ograniczeń wieku do któregop można robić prawo jazdy, co innego badania tutaj 90 letni człowiek takich badań może nie przejść z wynikiem pozytywnym.
2. Jeżeli masz prawo jazdy wydane bezterminowo to jest ono ważne do końca życia / oby jak najdłuższego /.
5 lutego 2008 - Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie
Popielaty
 
Posty: 37
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 23:21
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Nadra89 » piątek 29 lutego 2008, 21:04

Ad. dot. Pyt. 2. Anie trzeba przeprowadzać żadnych dodatkowych badań jak jest się już w podeszłym wieku ??
Nadra89
 
Posty: 9
Dołączył(a): piątek 29 lutego 2008, 13:18

Postprzez Popielaty » piątek 29 lutego 2008, 22:18

Z tego co wiem to jeżeli prawo jazdy jest wydane bezterminowo to nie trzeba żadnych badań robić.
5 lutego 2008 - Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie
Popielaty
 
Posty: 37
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 23:21
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Nadra89 » piątek 29 lutego 2008, 23:00

Ok, dzięki.
Nadra89
 
Posty: 9
Dołączył(a): piątek 29 lutego 2008, 13:18

Postprzez scorpio44 » sobota 01 marca 2008, 22:23

Niestety nie trzeba...
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez cwaniakzpekaesu » sobota 01 marca 2008, 22:46

Scorpio, niestety... i wszystko w tym temacie... niestety. Jestem za bardziej radykalnymi rozwiązaniami... dla dobra nas wszystkich.
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez jimorrison » niedziela 02 marca 2008, 00:11

ja też uważam, że w po 60 powinny być badania lekarskie i psychofizyczne obligatoryjnie robione co roku! ostanio dziadek (mial dodatkowo naklejkę inwalidy na szybie) wjechał by mi w bok :/... stwierdził, że sobie zmieni pas tak, ot nagle ;\
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez Natka18 » niedziela 02 marca 2008, 01:15

Mój dziadek właśnie skończył 85 lat i nadal jeździ.
Jak jedziemy gdzieś razem to cała rodzina robi w porty :lol: , ale nikt nic oczywiście nie powie.
Wiadomo nie ten reflex, w każdej chwili może stracić przytomność, bo w dodatku jest cukrzykiem, ale on sam twierdzi ze jest nadal wyborowym kierowcą.
Natka18
 
Posty: 14
Dołączył(a): sobota 01 marca 2008, 21:52

Postprzez Małgorzata888 » niedziela 02 marca 2008, 13:07

To dlaczego z nim jeździcie??? Może by zacząć od tego, że nikt z nim nie wsiądzie? Tak jak nie wolno jechać z pijanym...
A tak w ogóle, skoro wiek emerytalny to obecnie 65 lat dla mężczyzn, a planuje się, że i dla kobiet też, to dlaczego uważacie, że prawo jazdy ma być dla młodszych? A może sądzicie tak, bo jesteście jeszcze młodzi? Ale czas szybko leci i bardzo mnie ciekawi, czy tak ok. 60. zrezygyjecie z auta;-)
To chyba powinna być sprawa indywidulna, w końcu wypadki powodują ludzie w różnym wieku i różnej płci, nawet tacy super kierowcy, jak ostanio pan Zientarski...
Małgorzata888
 
Posty: 39
Dołączył(a): środa 06 lutego 2008, 14:09

Postprzez kamiles » niedziela 02 marca 2008, 15:32

Ale nikt tu chyba nie uważa, że trzeba zabierać prawka w wieku 60 lat :wink: Chodzi tylko o to, że podstawowym kryterium posiadania w starszym wieku (ale nie tylko) prawa jazdy powinien być stan zdrowia. Stąd - moim zdaniem - konieczność przeprowadzania badań okresowych. Chyba każdy z nas spotkał w swoim życiu kierowcę, który jeżdzi pomimo tego, że nie dowidzi, że choruje na rózne niebezpieczne choroby etc. Sama mam wujka, który ostatnio się chwalił, że udało mu się przekonać lekarkę, żeby mu dała zaświadczenie na 5 lat (mimo, że przez swoją chorobę już raz miał spore problemy na drodze).
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez scorpio44 » niedziela 02 marca 2008, 21:12

Natka18 napisał(a):Mój dziadek właśnie skończył 85 lat i nadal jeździ. Jak jedziemy gdzieś razem to cała rodzina robi w porty :lol: , ale nikt nic oczywiście nie powie.
Wiadomo nie ten reflex, w każdej chwili może stracić przytomność, bo w dodatku jest cukrzykiem, ale on sam twierdzi ze jest nadal wyborowym kierowcą.

Skąd ja to znam. :D :D :D Przy okazji pozdrawiam forowy fanklub mojego dziadka! :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez pinokio » niedziela 02 marca 2008, 23:05

Pozostaje "donieść" na dziadka, wujka do starosty że coś kiepsko widzi, słyszy, nie zna przepisów, że mało brakowało a ........ etc. , etc.
To jest wasze życie ............ .

Art. 114. 1. Kontrolnemu sprawdzeniu kwalifikacji podlega:
1) osoba posiadająca uprawnienie do kierowania pojazdem, skierowana decyzją starosty:
a) w razie uzasadnionych zastrzeżeń co do jej kwalifikacji

i macie wojnę w rodzinie ........ .
Ciekawi mnie na jaki egzamin wysłałby go starosta (teoretyczny, praktyczny, jeden i drugi)?
A okresowe szkolenia przydałyby się wielu.
pozdrawiam
pinokio
 
Posty: 27
Dołączył(a): czwartek 21 lutego 2008, 00:53
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Postprzez kamiles » poniedziałek 03 marca 2008, 00:31

Pinokio, ale tu nie zawsze chodzi o sprawdzenie kwalifikacji - mój wujek jest dobrym kierowcą. Niestety, to problemy zdrowotne mogły stać się przyczyną tragedii. Egzamin nie jest tu potrzebny - potrzebne jest uczciwe orzeczenie lekarskie stwierdzające czy może prowadzić pojazdy mechaniczne.
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez Natka18 » poniedziałek 03 marca 2008, 00:46

Myśle, że właśnie świetnie zdaje sobie z tego sprawę że już nie najlepiej to wszystko tam wychodzi w tym aucie, ale dalej jest młody duchem i chciałby żyć normalnie i robić to co robił przez całe życie.
Zakaz jazdy autem (biorąc pod uwage ze był zawodowym kierowcą) to tak jakby ktoś powiedział mu "Ty już jesteś stary i za niedługo umrzesz".
Natka18
 
Posty: 14
Dołączył(a): sobota 01 marca 2008, 21:52

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości