Podchodziłem do egzaminu praktycznego już trzeci raz (teoretyczny za pierwszym razem zdany) i niestety nie powiodło się (jak, to mniejsza z tym).
Idąc zapisać się do WORD-u, usłyszałem, że trzeba "wykupić 5 godzin jazdy i przynieść kwitek, dopiero wtedy można się zapisać".
Więc poszedłem do swojego OSK, a tam mówią, że trzeba wykupić 5 godzinny kurs doszkalający za 300zł.
Więc zdziwiony, że tak drogo, bo same 5 godzin w tym OSK kosztuje 200 zł (w końcu 100 zostaje w kieszeni), poszedłem s powrotem do WORDU, pytać się czy im chodzi o ten kurs doszkalający (droższy), czy wykupienie 5 dodatkowych godzin.
Więc babka w WORDzie spytałą się czy mam jeszcze ważne testy (oczywiście miałem), więc powiedziała, że wystarczy tylko kwitek że wykupiło się 5 godzin (tańsza opcja).
Więc zadowolony wracam do swojego OSK, oznajmiając to, czego dowiedziałem się w WORDzie (że wystarczy wykupienie 5 godzin), a tu babka mi wyskakuje, że wykupując dodatkowe 5 godzin nie dostanę zaświadczenia, tylko muszę wykupić 100 zł droższy kurs doszkalający.
I teraz nie wiem, co jest prawdą, czy szukać jakiegoś innego OSK. Czy Pani W WORDzie, myliła się, że trzeba wykupić tylko 5 godzin, a kurs doszkalający nie jest potrzebny bo mam ważne testy.
Nie chcę wykupić 5 godzin za 200zł, żeby potem się okazało, że trzeba było jednak wykupić kurs. Więc ja to jest chcą zarobić na mnie w OSK.